A mnie dopadła klątwa Blaise Pascala - najpierw przy zmianie opon w MTB trochę odkleiła mi się taśma z obręczy, ale przykleiłem i uznałem, że będzie dobrze. Nie było. Okleiłem na nowo, tym razem Gorillą, niestety dalej z obu kół powietrze uciekało po jednym dniu. Kupiłem taśmę WTB (nie polecam). Przednie koło po oklejeniu trzyma ciśnienie elegancko. Tylne nie. Wczoraj okleiłem jeszcze raz, dwa okrążenia dla pewności. Dzisiaj rano drżącą ręką sprawdziłem - udało się - jest twardo. Ale dzisiaj w planie było kółko na grawelu. Wyciągam go z piwnicy - coś nie tak.... W tylnym kole zero powietrza. Na szczescie w gravelu nie mam tublesa, wymiana dętki zajęła 5 minut i pojechałem w świat...