Skocz do zawartości

WaGiant

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 462
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Zawartość dodana przez WaGiant

  1. Wygooglowałem sobie tego grand campera . Jeśli net nie kłamie to jest słaby rower . Napęd w zależności od rocznika 3x6 albo 3x7 na wolnobiegu . To nie jest napęd pod taka wagę . Amor też słaby , tzn atrapa . Jeśli myślisz o czymś lepszym , nowym to z polskich rowerów Unibike ma największą dopuszczalną masę . 140 kg - rowerzysta + bagaż + rower . Były na forum tematy o rowerach dla ciężkich jeźdźców ( poszukaj , poczytaj ) i sporo było głosów że Uni dają radę . Z zagranicznych marek Trek podaje 136 kg tylko nie znajdziesz tam interesujących rowerów w swoim budżecie . To chyba najtańszy ich trekking https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-wyprawowe/seria-t/t200-męski/p/24021/?colorCode=black. Moim zdaniem twój rower tak średnio opłaca się remontować . Trzeba by zmienić tylne koło , i to jak koledzy wcześniej napisali to musi być solidne koło . Dobra piasta , solidna obręcz , 36 szprych i dobry fachowiec który to złoży . Co do szprych zastanawiałbym się ( albo i nie zastanawiał ) nad ,,nadwymiarowymi " czyli nie klasyczne 2mm tylko 2,3 mm . Takie szprychy stosuje się min w e bikach . Nowe koło musi być na kasetę . Czyli konieczna będzie wymiana napędu ( i tak jest konieczna skoro łańcuch przeskakuje ) - kaseta , łańcuch , przerzutka , manetka , linka , pancerz . Może też korby . Gwoździem do trumny budżetu będzie amor . W/g netu jest tam jakiś zoom . To jest wyrób amortyzatoropodobny . Generalnie jeśli lubisz i potrafisz sam zająć się wymianami to ew może się opłacać . Jeśli wszytko miałbyś robić u fachowców to nie wiem . Z trekkingowych unibików w twoim budżecie - https://www.unibike.pl/voyagergts.html Cud techniki to nie jest ale nie jest zły . Tylko łańcuch od razu albo prawie od razu zmieniłbym z KMC Z8 na KMC X8 . Ja osobiście wolałbym dopłacić do tego https://www.unibike.pl/expeditiongts.html
  2. Tak jak koledzy napisali roweru samojezdnego nie kupisz bo to nie będzie już rower . Ale zestawy do konwersji są i firmy oferujące takie usługi też . A tak ogólnie . Zawsze byłem przeciwnikiem takich pojazdów choć legalnego e-bika w góry ( latka lecą ) mam . Jednak teraz gdy w miastach pojawiły się samojezdne hulajnogi , deskorolki i inne ,,kółka " zastanawiam się dlaczego rowerzyści mają być z tej samojezdności wykluczeni ? Wydaje mi się że w porównaniu do innych e pojazdów rower jest najłatwiejszy w prowadzeniu i najbardziej przewidywalny . Czyli najbezpieczniejszy . Byle prędkość i masa pojazdu nie były zbyt duże . O kulturze prowadzących nie wspomnę bo nie e rowerzyści też święci nie są .
  3. Bikepacking wymyślono dla rowerów nie przystosowanych do przewożenia bagażu . Jedni zakładali to do szosówek , inni do MTB . Potem stało się to modne i ludzie czasem zakładają do rowerów które mają mocowanie na bagażnik . Nie miałem , nie jeździłem . Czytałem że w terenie tak obładowany rower lepiej jedzie . ? Może . Czytałem też że gorzej ... Moim zdaniem do normalnej turystyki , na rowerze który ma bagażnik lepiej założyć zwykłe ( dobre sakwy ) Jak ktoś chce i potrzebuje można je zestawić z torbą na kierownice albo/i z ,,sakiewkami " na amora . Przejrzyj kanał tego gościa . Trochę o pakowaniu jest https://www.youtube.com/channel/UCALmZElU48SIRSyAHHXMwfA/videos https://www.youtube.com/channel/UCX92mVE0rfBDSyRticjqzIA
  4. https://www.o2.pl/kobieta/zachowanie-rowerzysty-wywolalo-burze-policja-wystawila-za-nim-list-gonczy-6591824448793408a W treningu przeszkodzili ...
  5. Nie będę nikogo namawiał na kupowanie roweru z tanim amorem ani hamulcami ale ... jeździłem na XCM i działał zaskakująco dobrze . Może dlatego że to był rower damski i miał dość miękką sprężynę . W moim e mam XCRa i tu sprężyna jest dużo twardsza ale nie na wybieranie nierówności narzekam tylko na zbyt agresywne odbicie . Hamulce MT200 też dają radę . Twistera w każdym razie da się zjechać . Oczywiście nie zmienia to faktu że model 2.0 jest lepszy i warto dopłacić .
  6. 1 Ja poszukałbym przecenionych rowerów z 2020 r . Można taniej lepszy model znaleźć - https://www.dobrerowery.pl/haibike-sduro-fullseven-lt-2-0-500wh?combination_id=32231&gclid=EAIaIQobChMI9e_Wypr07QIVkgZ7Ch17wggcEAQYASABEgKNZ_D_BwE Oczywiście jeśli rozmiar się znajdzie . 2 Przy takim budżecie może jednak warto ciut dołożyć i wyjść poza najtańszy model -https://rower.com.pl/haibike-sduro-fullseven-lt-2-0-2080547 3 Gdybym kupował ten najtańszy to najpierw pojeździł bym sprawdził jak to działa , a dopiero potem myślał o ew wymianach . Jestem pewien że fabrycznie zamontowany amor i hamulce umożliwiają bezpieczną i przyjemną jazdę , a że nie jet to górna półka to już inna sprawa .
  7. Myślę , że nie doczekasz się konkretnej odpowiedzi bo chyba nie ma na forum ludzi znających z praktyki rożne rodzaje napędów ( przód , tył , środek ) i różne silniki różnych producentów . Z tego co widziałem i słyszałem w mieście powinien wystarczyć silnik z przodu ale wielkiej mocy nikt nie poleca . 250W . I to nie tylko ze względu na legalność konstrukcji ale też praktycznych . Jeszcze raz zaproponuję You Tube , jest tam wiele mniej lub bardziej fachowych porad . Np : https://www.youtube.com/watch?v=e8l2wUoEsDQ
  8. Ja mam fabrycznego e bika , silnik Boscha . Polecić mogę ale to raczej inna bajka . Owszem według wszystkich opinii silnik w przednim kole jest najgorszym systemem wspomagania ale ... Ty nie potrzebujesz roweru do turystyki tylko woła roboczego , a cena ( amortyzacja sprzętu ) ma chyba kluczowe znaczenie . W moim mieście jedna z firm kurierskich od kilku lat korzysta właśnie z e bików z silnikiem w przedniej piaście więc chyba dramatu nie ma .
  9. Ta bateria w zestawie bardzo mała , tzn ma małą pojemność . Co prawda ja mam doświadczenia tylko z silnikiem centralnym i jadzą w górach ale wydaje mi się że nawet w płaskim mieście nie starczy na 60 km . Jeśli chcesz bezstresowo korzystać z pełnej mocy silnika , od razu zamawiałbym z baterią 10 albo nawet 13 Ah . Oczywiście o odpowiednim napięciu .
  10. Akurat to jest dział ,,elektryczne " i o rowerach ze wspomaganiem jak najbardziej tu rozmawiamy . Jak ktoś nie chce to wchodzić tu nie musi . A co do pytania . Teoretycznie na dojazdy w mieście można by zamontować silnik w tylnej piaście tylko one nie specjalnie radzą sobie z podjazdami . Tzn nie sprawdzają się w górach ( podobno , bo nigdy nie miałem ) . Nie wiem w jakim mieście mieszkasz/jeździsz i jakie tam są podjazdy . Z podjazdami na pewno lepiej radzą sobie silniki centralne czyli takie montowane przy/na korbach . Bateria jeśli ma wytrzymać 60 km to min 400 Wh . Poszukaj przez Google zestawów do konwersji , pooglądaj filmiki na You tubie .
  11. Spece są zdaje się na Brose , a te silniki padały na potęgę . Wiem to i z forum i z bezpośrednich relacji .
  12. Oczywiście , do wielu zastosowań zwykły jest lepszy . Ale ocena gdzie jakim jest bardzo indywidualna . Dla mnie im łatwiejszy teren , im mniej wymagających podjazdów tym e robi się bardziej irytujący . Dla mnie e tylko w góry ale chyba o takie zastosowanie autorowi tematu chodzi .
  13. Trochę nie tak koledzy . Dlaczego zniechęcacie autora ? Nie napisał że nie ma doświadczenia z enduro tylko z e bikami . W każdym razie ja tak to zrozumiałem . Co do jazdy na e to ( po 2letnim doświadczeniu ) też nie ze wszystkim się zgadzam . Owszem trzeba pedałować , czasem ostro , trzeba się czasem zmęczyć ( to w końcu rower ) ale podjazdy wymagają jednak znacznie mniej wysiłku niż na zwykłym rowerze . W dodatku ten wysiłek możemy sobie regulować stopniem wspomagania . Zgodzę się że w niektórych sytuacjach opanowanie i manewrowanie e rowerem jest trudniejsze niż zwykłym ale bez przesady . Co do zjazdów to różnie bywa , na łatwych trasach czasem jest łatwiej bo ciężki rower , z nisko umieszczonym środkiem ciężkości dobrze trzyma się drogi . Moje uwagi są takie ogólnogórskie , turystyczne bo typowe trasy enduro i ten styl jazdy to nie moje bajka , nie moje umiejętności . Ja to widzę tak . Nawet jeśli macie rację co do kondycji i umiejętności autora to siadają na e mniej się zmęczy na podjazdach i będzie miał więcej siły i ochoty żeby uczyć się zjazdów . A czy mógł by to równie dobrze robić na zwykłym rowerze nie mnie oceniać .
  14. Takie rowery to nie moja bajka ale sprzęt za 21kzł bez gwarancji ??? A jak padnie ci silnik albo aku ? Kolejne kilka tyś trzeba wydać . W dodatku seria E 7000 nie była/jest dedykowana do rowerów górskich . E 8000 owszem . Ale to też nie najnowszy model , teraz do górskich jest EP 8 .
  15. Generalnie oba ok . Giant ma przerzutkę w piaście . To i dobre i złe rozwiązanie . Do miasta ma więcej +++ niż - - - . Do dalszej turystyki moim zdaniem odwrotnie . Giant ma silnik Yamahy ze średnim momentem i pojemny aku . A propos aku - oba rowery mają je schowane w ramie . Trzeba by się dowiedzieć jak wygląda sprawa wyjęcie aku . Niektóre rozwiązania są dość przykre . No chyba że masz możliwość ładowania w ramie , wtedy problem nie istnieje . Cube ma klasyczną zewnętrzną przerzutkę . 9 biegów ze sporym zakresem przełożeń powinno wystarczyć i do miasta o do turystyki . Łańcuch w przyszłości trzeba by zmienić na wersję e . Drogie ale wytrzymują długo . Amor jest słaby ale jeszcze użyteczny . Silnik ma taki sam moment jak Giant ( moc oczywiście też taka sama - 250W ) . To nie jest najmocniejszy silnik Boscha . Aku bardzo pojemny . Patrząc na cenę ja brałbym cuba ale .... ja patrzę ze swojego punktu widzenia . Aha , pisałem o tym tańszym giancie .
  16. Ponad 10kzł za w sumie średni rower z mało pojemnym aku i silnikiem w paście ? Marnie . Przegrywa z Unibike wyraźnie .
  17. Bez przymiarki bym się nie zdecydował .
  18. W tym przedziale cenowym i do podanych zastosowań ja też patrzyłbym na rowery z Deca . Nigdy na takim nie jeździłem więc teoretyzuję ale - rowery z Deca ogólnie dają radę i nie raz były chwalone - widziałem test miejskiego elektryka tej firmy i wszystko było ok . To był test innego modelu , z silnikiem w przednie piaście więc teoretycznie gorszego . A tutaj z silnikiem w tylnym kole
  19. Bo trochę melancholii .
  20. WaGiant

    [Amor] Suntour czy RST

    W góralu 26" miałem 3 amory - sprężynowego RS , R7 i RS Recon Gold ( to tak dla porównania ). Miałem też kilka razy okazję jeździć po górach na rowerze z suntourem XCM i byłem bardzo przyjemnie zaskoczony . Spodziewałem się kowadła , a okazało się że amor działa i daje radę . Tak, że panowie nie przesadzajcie . Owszem to najniższa półka na którą można zwrócić uwagę ale nie należy go wykluczać . Z amorem RST zetknąłem się tylko na chwilę . To był jakiś niski model i od nowości nie działał . Tzn ,,wywalał nakrętkę" naprężenia wstępnego . Oddałem do sklepu .
  21. Napęd 8 biegowy czy to w paście czy z klasyczną przerzutką będzie w zupełności wystarczający do płaskiego miasta . Chyba że chcesz po waszych górkach jeździć , wtedy napęd 3x.. mógłby się przydać . Sprawdź na jakich przełożeniach najczęściej teraz jeździsz i zobacz czy nowy rower takie ma . Weź w tym porównaniu pod uwagę wielkość koła . http://www.gear-calculator.com/?GR=DERS&KB=26,39&RZ=11,13,15,17,19,21,24,28,32,36&UF=2126&TF=90&SL=3.5&UN=KMH
  22. Bo w Beskidach ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...