Skocz do zawartości

WaGiant

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 462
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Zawartość dodana przez WaGiant

  1. Bo nie zawsze jest czas na ustawienia i kadrowanie .
  2. Bo krzywa nasza Polska cała
  3. Chodziło mi o to że korpus jest mały i lekki ( osobiście myślę o 6400 ) ale rozumiem , że tobie nie sprawia to problemu . Dzięki .
  4. @Sobek82mam nadzieję że o rowery dbasz lepiej niż o sprzęt foto ... A poważnie to zapytam o ergonomię tego soniaka , jak widzisz wygodę pracy z obiektywem ważącym ponad 300g ( konkretnie 18-135 ) ?
  5. Bo tak wyglądała Wisła zanim urosła . Czyli jak była młoda ??
  6. Bo góry nie były tym razem łaskawe .
  7. @Wojcio ale czy tobie to przeszkadza ? Ja też czasem wyprzedzam na podjeździe kogoś na analogu . Nie specjalnie ale jeśli jadąc swoim tempem jestem szybszy . Ludzie mają różną kondycję , różne umiejętności ale i różne cele . Myślę że jeśli z e hulajnogami daje się żyć w mieście to i e bikami w górach się da . W czeskich Izerach ponad 50% spotkanych rowerzystów była na e , a to łatwe góry . W okolicach Bielska jest podobnie i to nie tylko na górskich szlakach . I tak to będzie wyglądać . Z tego co słyszałem ,,na zachodzie " już tylko ludzie o typowo sportowym nastawieniu jeżdżą po górach na zwykłych .
  8. Strome długie podjazdy na zwykłym jechałem czasem 4km/h , a na e ok 8 . Czy komuś to przeszkadza ? ...
  9. @KNKS nie czytasz ze zrozumieniem . Ja teraz jeżdżę na elektryku to co kiedyś jeździłem na zwykłym (a młodzieńcem już nie byłem ) . A oprócz tego wiele innych świetnych tras . Kompleksów nie mam , mam za to świetną zabawę . Poczekaj , pesel zmienia nastawienie .
  10. Autor tematu już dawno stracił nim zainteresowanie więc trochę bicie piany ale ... jako 4 letni użytkownik ebika przedstawię swoje zdanie . Jeśli ktoś ma sportowe podejście do kolarstwa to elektryk nie ma racji bytu . Jeśli ktoś ma 20 , 30 , ...40 lat i dobre zdrowie to e nie ma większego sensu . Jeśli ktoś nie jeździ w po górach i jest w miarę sprawny fizycznie to e może być irytujący i nie jest potrzebny . Jeśli natomiast komuś zdrowie nie dopisuje albo ma swoje lata a chce nadal turystycznie jeździć w górach lub innym terenie wymagającym dużego wysiłku to elektryk pozwala cieszyć się jazdą i przygodą . Na e też można się zmęczyć ale nie trzeba się zajechać . Można podjechać to co na zwykłym trzeba by pchać i w trudnym terenie zrobić większy dystans niż na zwykłym . Są też inne zastosowania np komunikacyjne albo zamiast wyciągu . Mnie zupełnie nie przeszkadzają w górach ludzie na zwykłych rowerach , ani ludzie na e nad morzem . Nich każdy się bawi jak lubi . Oczywiście piszę o legalnych rowerach , motorki pomijam milczeniem .
  11. Te pojazdy są sprzedawane w Polsce więc najpierw zajrzałbym do sklepu czy na stronę dystrybutora . A tak w ogóle 750 W i 45km/h nie kwalifikuje tego jako roweru . Nie możesz tym pojazdem legalnie poruszać się po drogach publicznych . Chyba że na inny model patrzyłem .
  12. @sznib , a odwróciłeś ?
  13. Żeby uściślić - ją mam oryginalny zestaw z tarczami ,, only reisen " i klockami bs01 ( choć ostatnio shimamo zmieniło nazwę ) . Na siłę hamowania czyli skuteczność nie narzekam. Mnie chodzi raczej o to że klamki wymagają dość dużej siły żeby mocno hamować . Czyli podobnie jak Vki . Czyli wyhamowanie nie jest problemem , natomiast długie zjazdy bywają męczące dla dłoni . .
  14. Wypalałeś żywiczne okładziny ???? Raczej marny pomysł . Nowe Shimanowskie kosztują ok 30 zł i od ich wymiany proponował bym zacząć . Inna sprawa , że nie wiadomo czego się spodziewasz . To podstawowe hamulce i mistrzostwem świata nie są . Siłę hamowania porównałbym do dobrych V-ek .
  15. bo czas na kukurydzę
  16. Ślęża , Śnieżka , Śnieżnik ? Helikopterem ?
  17. @spidelli , a ja mogę ? Niedźwiedź na Ślęży . Da się wjechać , da się zjechać . Choć biorąc pod uwagę tłumy piechurów i jakość drogi niekoniecznie jest to przyjemne . W każdym razie nie w weekendy . Łendurowcy zjeżdżają każdą ścieżką , dla ,,normalnych " są dwie drogi . Bo Ślęża
  18. Daj linki do konkretnych modeli to będzie można coś powiedzieć . Generalnie z tych co podałeś patrząc na firmę powiem że Giant i Kellys . Bo to są firmy rowerowe . Oni potrafią zrobić dobry rower i montują dobre systemy wspomagania . Nie wiem jakie max obciążenie dopuszcza kellys więc patrząc na twoją wagę stawiam na Gianta . Niestety im mniej tym gorzej , a chwilowa oszczędność może odbić się czkawką w przyszłości .
  19. Raczej nic pewnego , tzn na sprawdzonych komponentach w tym budżecie nie znajdziesz . Patrz w Decathlonie bo to sprawdzony sklep , Ecobike też jest na rynku od dawna i ich rowery wyglądają sensownie ( jako rowery rekreacyjne ) . Inna rada - kup żonie elektryka , a sobie zwykłego . Albo na odwrót ....
  20. Jak chcesz taki , takie rowery to nie musisz przejmować się opiniami innych ... Składaki przeważnie będą miały mały moment obrotowy i mały akumulator . To rowery miejsko rekreacyjne . Myślę że jak poszukasz to trochę modeli znajdziesz . Czytaj opisy bo niektórzy producenci jasno piszą do czego się rower nadaje . 5 minut w necie i znalazłem . Aha moim zdaniem budżet trochę za mały ustaliłeś . https://www.rowery-elektryczne.pl/produkt/584/rower-elektryczny-ecobike-rhino https://www.decathlon.pl/p/rower-elektryczny-skladany-btwin-tilt-500-e/_/R-p-145622?mc=8554706 https://mocnerowery.pl/rowery-elektryczne-sklep/lovelec-izar-22.html Itd , itp Swoją drogą jeśli chcesz rower na większych kołach ( niż 20" ) to może lepiej zainwestować w ,,nieskładaka " + bagażnik do auta .
  21. Nie napisałem że Bott... to zła firma czy , że robią słabe rowery . Nie mogę też napisać że robią dobre e biki . Nie spotkałem na górskim szlaku takich rowerów . Pewnie nie ma wielu ludzi którzy mogą coś powiedzieć o realnej jeździe na tym rowerze . Silnik to jeszcze większa zagadka . Może być super , może nie . Co by nie pisać to jeśli ten Bott.... okaże się pełnoprawnym górskim fullem to w mieście i w łatwym terenie będzie nieco kłopotliwy . Wyznaczyłeś tak szeroki zakres zastosowań że trudno znaleźć odpowiedni typ roweru . Ja osobiście stawiałbym na sztywnego ( tzn z amorem z przodu ) MTB . Pewnie jakiś full z niewielkim skokiem też byłby ok . Ecobike .... nie jest to światowa ani polska czołówka . Jednak są na rynku od dawna więc można przypuszczać że ich rowery się sprawdzają . Myślę że jako użytkowe ew turystyczne . W górach ich nie widziałem i sam raczej w prawdziwe góry na takim bym nie pojechał . W ogóle kupując e bika w góry czy do wszystkiego trzeba zwrócić uwagę na silnik . To musi być sprawdzony system . Są 3 popularne , dobre - Shimano , Bosch , Yamaha - kolejnośc przypadkowa . Oczywiście są też inne dobre - Brosse , Fazua , Mahle ... ale to albo egzotyka albo nie ta pólka cenowa . Pewnie są inne dobre , nowe albo nie znane u nas systemy ale nie raz czytałem że jakiś silnik nie włącza się od razu albo odcina wspomaganie z opóźnieniem , albo coś innego ... Nie jestem na bieżąco z rynkiem ale myślę że za 15tyś znajdziesz sztywny MTB sprawdzonej rowerowej firmy . Kiedyś ,,tanie" były Haibiki , Univego , Krossy . Możesz popatrzyć też na Treki . Tak , dostaniesz duuuużo gorszy osprzęt ale masz dobry silnik , ramę i koła . Edit , zajrzałem na stronę Treka . Cóż trochę się pozmieniało .... nie ma ,,tanich " prostych modeli MTB .
  22. Jak wyżej do czego ma być ten rower ? A niezależnie od odpowiedzi - próbowałeś znaleźć coś w sklepach rowerowych ? Jakiś rower sprawdzonego producenta , ze znanym , sprawdzonym silnikiem ? 15Tyś na fula z MM ? Egzotyczna marka , egzotyczny silnik . Nie wiem czy ktoś poleci ten rower . Ecobike jest na rynku od wielu lat więc chyba ich rowery są ok ale też nie za taką cenę . To jednak taka sobie marka z niewiadomym silnikiem . Manetkę i odblokowanie prędkości pominę bo tu rozmawiamy o rowerach , nie motorkach .
  23. Bo łagodność z pazurem w tle
×
×
  • Dodaj nową pozycję...