Pitof

Na dłuższą metę to jest jedyne zdrowe podejście, bo producenci z pewnością nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa 😁 Zgoda. Problem tylko w tym, że nawet worek z napisem ,,prawdziwy gravel z barankiem'' nadal jest tak bardzo pojemny, że są w nim diametralnie różne rowery. Worki w workach.

Nazwanie tego roweru crossowym to akurat pomysł sklepu Greenbike, a nie samego Speca. Bardzo możliwe, że po prostu mieli zapytania od klientów gdzie się podziały modele Crosstrail. Zresztą dla Anglosasów, to co my znamy jako klasyczny rower crossowy, jest znane pod nazwą hybrid bikes. Natomiast ten sam randomowy producent Spec swoje modele Diverge Evo wprost i oficjalnie nazywa flat bar gravel: https://www.specialized.com/us/en/diverge Także własne przekonania odnośnie baranka sobie, a życie sobie

Ja bym na twoim miejscy skrobnął maila do Rose z zapytanie czy w ogóle jest na co czekać. Może się okazać, że problem z wyborem sam się rozwiąże

Możesz spróbować poszukać Speca Diverge'a Elite E5. Choć nie wiem czy rocznik 2021 jest jeszcze realnie dostępny: https://www.specialized.com/pl/pl/diverge-elite-e5/p/175290?color=290951-175290 Rama ma bardzo fajną geometrię, ale osprzęt będzie trochę gorszy.

Nowy Scott Addict Gravel na rok 2022 z grupą SRAM RIVAL XPLR eTap AXS: https://www.jscycleshack.com/bikes/road-bikes/2022-scott-addict-gravel-20-bike__19272

Ludzie mają różne proporce budowy ciała i zwyczajnie rożne gusta, ale patrząc na tabelkę z geometrią, to uważam, że kupiłeś rower o rozmiar za duży. Efektywna długość górnej rury na poziomie 616,4 mm + mostek o długości 70 mm byłyby OK, ale w rowerze z prostą kierownicą, a nie z barankiem. Kierownica szosowa ma swoją własną długość, zwaną też zasięgiem (reach). Średnio jest to 70-80 mm i dopiero potem masz klamkomanetki. Przy Twoim wzroście to ten rower musi się powadzić jak autobus. Jak dla mnie to do L-ki można się przymierzać od 180 cm wzwyż.

Najpierw w jednym wątku piszesz głupoty jakoby Mercedes prawie zbankrutował produkując W123 czy tam W124, co jest jedną z najczęściej powielanych i jednocześnie największych bzdur polskiego internetu. Teraz wypisujesz jakieś farmazony o Ferrari. Tak dla twojej informacji to ta marka czasami tworzy mocno limitowane modele specjalne, które faktycznie są oferowane jedynie wybranym klientom. Tym którzy już mają ich samochody lub wręcz całe kolekcje. Tak też czasami są sprzedawane stare bolidy F1. Natomiast nijak się to ma do ich podstawowej oferty, która jest dostępna w zasadzie dla każdego, kto ma pieniądze. Podoba się Roma? To jedź na Wirażową, wyjmij kasę i sobie zamów wedle gustu. Musisz się jedynie uzbroić w dużą dozę cierpliwości, bo na odbiór się sporo czeka. Tak to działa. Duży może więcej.

Shimano rozpoczyna budowę zupełnie nowej fabryki w Singapurze. Ma ona ruszyć pełną parą pod koniec przyszłego roku. Dodatkowo, w obu już istniejących rodzimych fabrykach, moce produkcyjne są powiększane o 50%. Instalowane są nowe maszyny i nowe oprogramowanie.

Nie wiem czy lepsze, ale z pewnością nie gorsze. Ja już trzeci rok jeżdżę - w tym sporo po mieście - na Panaracer GravelKing. Wersja bez tej dodatkowej tarczy wzmacniającej z RiBMo. Zero kapci.

Jak ma być pancerna i do miasta to Panaracer RiBMo: https://panaracer.com/en/products/urban_en/ribmo_en/ribmo-en/ Są wersje drutowe i zwijane. Tyle tylko że ciężko je u nas upolować. No i zapewne będzie droższa niż gumy CST.

Mam podobne zdanie. Fajnie, że coś się dzieje. Do zakupu przecież nikt nikogo nie zmusza. Choć, jeśli chodzi o Treka i jego Supercalibra (nazwa buchnięta od Garry Fishera), to jest to w sumie rozwinięcie koncepcji roweru, który oferowali już ponad 20 lat temu: https://www.youtube.com/watch?v=gg9Bc0mJ3M4

Dla zobrazowania, pierwsza edycja ramy gravela Niner RLT 9 Steel, wykonana z drogiej stali Reynolds 853, ważyła razem z hakiem i tylną ośką ok. 2,38 kg. Tak więc goła rama pewnie troszkę ponad 2 kg: https://www.ninerbikes.com/products/rlt-9-steel/ Mocno uśredniając będzie to jakieś 0,5 kg więcej w stosunku do solidnej ramy aluminiowej. Takiej, która nie jest maksymalnie odchudzoną szosową konstrukcją.

Na te 15 kg w Unibike składa się również po prostu ciężka rama.

Niska rura podsiodłowa oznacza, że sztyca bardziej wystaje. W efekcie może bardziej pracować, bo zwiększa się efekt dźwigni. Sztyce karbonowe są trochę bardziej komfortowe niż aluminiowe.

No to masz odpowiedź. Rower powinien się podobać. Wprawdzie 7 stów piechotą nie chodzi, ale.. za kilka miesięcy zupełnie o nich zapomnisz, a ładny kolor ramy pozostanie 😄 Roam O to też fajniejsza karbonowa sztyca. Te rowery mają niskie podsiodłówki, więc warto wziąć ten element pod uwagę.

Mam w swoim rowerze manetki Microshifta z wysokiej grupy i działają świetnie. Jeżdżę trzeci sezon i nic się nie dzieje. Jak manetki nie uszkodzisz mechanicznie to prędzej Ci się ten rower znudzi niż jej się coś stanie. Ja bym się tym nie przejmował. Zresztą masz tu przykład 11 rzędowej manetki Microshifta: https://www.bike24.com/p2373548.html No majątek to nie jest. Kaseta Shimano 11rz. vs. 10rz. będzie droższa mniej więcej 150 zł. Łańcuchy mają podobne ceny, może 11rz. kilkanaście złoty drożej.

Czy Ci mityczni wszyscy mówili na czym konkretnie ta wybitna pozycja w Treka polega ? Oczywiście może się zdarzyć, że komuś na tym Treku będzie wygodniej niż na Giant. I na odwrót. To zupełnie normalne, ale twierdzenie o jakiejś wybitnej geometrii tego Dual Sporta to bajki z mchu i paproci Ta solidność Treka też jest naciągana choćby w kontekście zamontowanego w nim amortyzatora, który jest 2,5 kg kowadłem o niskiej kulturze pracy. Trek to droga marka. Kupowanie taniego roweru drogiej marki wiąże się bardzo często z konsekwencjami w postaci osprzętu jak wyżej i błędnego przekonania, że jest tam zawarta jakaś wyjątkowa technologia. Nic takiego tam nie znajdziesz, ponieważ to nie ten pułap. Ten Trek to w miarę przyzwoity rower, ale absolutnie nie za te pieniądze. Zbyt dużo, w tym przypadku, dopłacasz za sam napis na ramie. Skoro obydwa modele są dla Ciebie wygodne to Giant Roam jest jedynym sensowym wyborem.

E tam, Emonda to ledwie przedsmak. W pełnej krasie logo uwidacznia się dopiero na modelach Madone 🙃 Sorry za oftop.

Ja się jedynie odniosłem do Twojego mądrego stwierdzenia, że Praxis Works to firma no name, a Ty mi piszesz o trudach życia na prowincji... P.S. Tak w ramach ciekawostki i poszerzania horyzontów zerknij sobie czyj suport jest wsadzony do tej Emondy: https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-szosowe/rowery-szosowe-wyczynowe/émonda/émonda-slr/émonda-slr-7/p/32565/?colorCode=bluedark_red

Serio 😀? To że na czymś nie ma napisu Shimano albo SRAM to jeszcze nie znaczy, że to jest no name. To jest naprawdę przyzwoita korba, naprawdę przyzwoitej firmy. Najdroższe korby Praxis kosztują ponad 1000 zł.

rozmiar 21

Ten pomiar to dobrze zrobiliście? Coś Wam mało wyszło. Dla wzrostu 175 cm to wewnętrzna długość nóg raczej oscyluje w zakresie 78 - 86 cm. Ramy crossowe Gianta mają dość niski przekrok: https://www.giant-bicycles.com/pl/bikes-roam-2021

Nie ponoć, tylko na pewno. Bateria Li-Ion jest bardzo wrażliwa pod tym względem. Szczególnie, jeśli zostanie całkowicie rozładowana i pozostawiona w tym stanie przez dłuższy czas. W skrajnym przypadku może nawet dojść do jej trwałego uszkodzenia.

Te Romety to wersje damskie i do tego, wg opisu, oferowane w malutkim rozmiarze 15 cali.

Różnią się amortyzatorem, ale poziom obu widelców to w zasadzie jedno i to samo. Teoretycznie mają też opony od różnych producentów. Śmiało możesz brać ten, który Ci się bardziej podoba.