Skocz do zawartości

zekker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    8 068
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    88

Zawartość dodana przez zekker

  1. Po zdjęciach tego nie widać. Jest odcięte w zasadzie tylko rozproszona część, a główny snop cały dostępny. IMO powinno być na odwrót ale zdaję sobie sprawę, że to trudne do osiągnięcia.
  2. A jak wyglądają testy praktyczne, czyli kwestia oświetlenia drogi, odblasków, widoczności dla innych i nie oślepiania?
  3. Lepiej zrobić kilka dobrych niż tysiące bez sensu. Licytując się na ilość, to na tych zawodach przełajowych co wcześniej wrzuciłem, poszło mi ponad 600 zdjęć, aż się zdziwiłem że bateria dała radę (podają, że wystarcza na ~270). Teraz weź to teraz przejrzyj i odrzuć. Gdybym robił w automatycznej serii, to by jeszcze więcej wyszło. Po prostu jest dużo szybszy od starego i można poszaleć, dodatkowo trzask migawki tylko potęguje chęć wciskania Bo fabryka chmur (tego dnia dosłownie): Jak kogoś interesuje technika, to para wodna z instalacji do odsiarczania w gdańskiej elektrociepłowni.
  4. @TheJW Zbiorczo, bo nie ma sensu się rozdrabniać na te wszystkie wypowiedzi. Spróbuj na chłodno przeanalizować co tutaj w temacie się stało po mojej wypowiedzi. To jest dokładnie ta sama sytuacja, którą opisałeś ale stałeś po tej drugiej stronie. Zobacz jak się nakręciłeś. Postaw się w ich miejscu. Jedziesz sobie na rowerze, jakiś kierowca zamiast wyprzedzić, zrównuje się i zaczyna się czepiać. Jest to sytuacja nietypowa, do tego niebezpieczna pod względem jazdy. Dodatkowo nie wiesz kto jest po drugiej stronie i co zamierza zrobić. W efekcie poziom stresu zaczyna rosnąć. Dodaj do tego problemy z komunikacją, bo silnik i wiatr przeszkadzają, kierowca dodatkowo izolowany karoserią, więc ciężko się dogadać (sam stwierdziłeś, że nie wiesz co na początku odpowiedzieli). Przeanalizuj też jaki miałeś poziom stresu, że na bluzgi tak agresywnie zareagowałeś. Wyskoczyłeś z auta, co byś zrobił dalej jakby nie uciekli? Pobiłbyś? Jesteś pewny, że nie nakręciłbyś się do takiego poziomu, że pieści poszły by w ruch? Tak jak inni pisali, ulica to nie miejsce na takie pouczanie. Bardzo rzadko da się porozmawiać na poziomie i dojść do porozumienia. Najczęściej dochodzi jedynie do podniesienia ciśnienia. Szkoda czasu i zdrowia na takie rzeczy.
  5. Była by sympatyczniejsza jakbyś jej rowerem nie zasłonił Tak. Bo granica między zimą, a wiosną:
  6. Cóż, sam sprowokowałeś agresywną sytuację bawiąc się w szeryfa...
  7. Bo słońce już przyjemnie grzeje
  8. Na poziomie XCO chyba nie, lokalnie pewnie jakieś są. U mnie trochę lat wstecz organizował gdański MOSiR cykl 3 wyścigów w roku. Pętla kilka km, mocno interwałowa ale technicznie niezbyt zaawansowane trasy. Inna sprawa, że w światowych pucharach i olimpiadzie to ostro odjechali z trasami. Obecnie chyba też coś robią ale wydaje i się, że we współpracy z jakimś klubem lub organizacją, no i opłaty weszły. W tym roku wiedzę, że na razie mają wpisane 2 wyścigi w czerwcu, brak jeszcze szczegółów.
  9. U nas w kraju, czyli gdzie? Mamy tereny płaskie jak stół, mamy pagórki, mamy góry włącznie ze skałami. Trochę szeroki zestaw, żeby porównywać. On tak, reszta nie bardzo (przynajmniej na tym filmie). Patrząc pobieżnie po innych, to też nie wygląda na kręcone na zawodach, bardziej jakiś trening, objazd trasy.
  10. A tym czasem na Pomorzu: Skąd wy tą zimę bierzecie?
  11. Mi to wygląda na objazd trasy, a nie wyścig, więc większość jedzie na luzie. U nas, czyli gdzie?
  12. Bo człowiek głodny, już miał się za jedzenie brać, a tu takie zakazy - skandal!
  13. Ilość szczegółów nie ma tutaj znaczenia, bardziej szybkość ruchu, skrętów itp. Więcej klatek,t o obraz płynniejszy. Ja przy 30kl/s widzę szarpanie przy jeździe po mieście, gdzie jest raczej równo i prosto. Musiałbyś porównać i zobaczyć co ci pasuje i czy 60kl/s to jest coś co musisz mieć.
  14. Powiem tak, na mieście nagrywałem w 1440p@30, bo większa rozdzielczość się przydaje, a to był ostatni tryb ze stabilizacją. W lesie wybierałem 1080p@60, bo lepiej się ogląda. Jak ktoś nieprzyzwyczajony do 60 klatek, to pewnie nie będzie widział szarpania. Jak się najpierw naogląda szybszego formatu, to potem 30 km/s przestaje być płynne Z tego co wiedzę, to Black ma też lepszą stabilizację, to się w terenie na pewno przyda.
  15. To że obecnie cena jest ustawiona na 400zł, nie znaczy że taka była cały czas. Są przecież oferty wiszące wiele tygodni z ilością towaru liczoną w setki. Z drugiej strony, tak właśnie działa panika.
  16. Wiem jak ten upośledzacz hamowania działa. Dla mnie to była jedna z większych wad tych hamulców i szczęśliwie od roku mam z przodu tarczówkę. Do spokojnej jazdy dają radę nawet w lesie ale przy większych prędkościach jest słabo z hamowaniem. Przy normalnej eksploatacji, tak jak wszystko. W ekstremalnych warunkach, np. zjazd z alpejskiej przełęczy z sakwami, da się załatwić każdy sprzęt. Są masywne, wydają się niezniszczalne ale byłbym bardzo ostrożny w tak radykalnych ocenach, że się nie da.
  17. Jeszcze raz napiszę, luz jest i będzie, bo taka jest konstrukcja tego hamulca. Za rozbieranie bym się nie brał, łatwo wygiąć czy nawet urwać blaszki trzymające całość w kupie. Składanie jest uciążliwe i wymaga sporej cierpliwości (najgorsza jest chyba sprężynka trzymająca klocki). Gdyby się nie dało przegrzać, to by nie dawali takich radiatorów. Nie trzeba dużych prędkości, mi się udało przypalić tarczówki prawdopodobnie nie przekraczając 15km/h. Po prostu stromy zjazd na hamulcu. Przy długich zjazdach można rozwalić każdy hamulec. Zapalić się może smar: https://www.sheldonbrown.com/rollerbrakes.html Czego bym się bardziej obawiał, to blokady hamulca przy przegrzaniu. Rolki i klocki są dosyć ciasno ułożone względem siebie, przy rozszerzeniu się po nagrzaniu całość może się zablokować. To tylko teoria, w praktyce nie miałem okazji sprawdzać i raczej nie mam zamiaru
  18. Może być niedokręcony ale generalnie ta część hamulca jest dosyć luźna i musi być luźna. O koło zaczepiony jest tylko radiator, reszta jest mocowana do ramy/widelca. Nakrętka mocująca hamulec dociska tą zewnętrzną część, więc przy dokręceniu na fest i ewentualnym zlikwidowaniu luzu, radiator nie będzie się kręcił swobodnie z kołem.
  19. Od Wzniesienia Marii na wschód. Dosyć blisko ostatnich podjazdów. Bo serpentynami pod górę (polecam oglądać na pełnym ekranie, czyli otworzyć w nowej karcie/oknie, żeby pełny rozmiar się załadował): Na żywo lepiej wygląda, zdjęcia niestety spłaszczają. TPK, końcówka Niedźwiedziej Doliny, po prawej w głębi północny kraniec Wąwozu Huzarów.
  20. Takie widoki, to u mnie tej zimy były dosłownie 2 dni... Bo las mi nogę podstawił: Wyniosło mnie z zakrętu i prawdopodobnie: -najechałem na pierwszy pieniek co mnie wybiło -wylądowałem z poślizgiem przed drugim (pewnie tutaj koło najadło się liści) -klasyczne otb i zarycie w glebę (zryta ściółka za drugim pieńkiem)
  21. Tak, dętki. Wytrzepię to do końca ale chcę dać odpocząć nadgarstkowi, który boli po tej glebie. Niestety ale te obręcze bardzo mocno trzymają opony w rantach, więc potrzeba sporo siły i nie chcę sobie pogorszyć kontuzji.
  22. Bo rowerek zgłodniał i postanowił skubnąć ściółki - ja w sumie też ale na dzika, ryjem w glebę Dla dociekliwych, tak to jest wbita ściółka między oponę a obręcz (przednie koło). Pierwszy raz w życiu takie coś widzę i nie mam pojęcia jakim cudem, dodatkowo przy tych obręczach bardzo trudno zdejmuje się oponę z rantów, więc siła musiała być konkretna.
  23. Bo przecież rowery niszczą las - przyznać się, kto fatbikiem pocisnął po szlaku Dla zainteresowanych z okolicy: niebieski szlak od Wężowej doliny do Doliny Radości. Na szczęście nie cały był tak zaorany i najciekawszy odcinek przetrwał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...