Skocz do zawartości

zekker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    8 004
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    87

Zawartość dodana przez zekker

  1. Ciśnienie to wiadomo, choć ostatnio to sam sobie podniosłem jak najpierw próbowałem wyskoczyć na wyjeździe z posesji przy kiepsko już trzymających zatrzaskach (jedna noga mi się wypięła), a kawałek dalej nie zdążyłbym wyhamować przed wyjeżdżającym samochodem z bocznej (kierowca był przytomniejszy).
  2. Bo wyżej w Gdańsku się nie da: Widok na Jezioro Wysockie z Góry Studenckiej (180m n. p. m.)
  3. Jakbyś nie unikał, to byś się nie dziwił takim zachowaniom kierowców. Odnośnie samej sytuacji, to możesz wskazać które to skrzyżowanie? Ewentualnie dokładniej opisać, z którego kierunku jechała? Nie do końca pasuje mi ta zielona strzałka, bardziej to wygląda na skręt w prawo, czyli tak samo jak wy miała zielone. Problemem w takiej sytuacji jest czas zapalenia się zielonego dla samochodów i pieszych/rowerzystów, przeważnie samochody dostają wcześniej, co prowadzi do opisanej sytuacji. To bardzo niebezpieczne sytuacje i moim zdaniem powinny być prawnie zabronione takie ustawienie sygnalizacji, zielone powinno zapalić się równocześnie, tak żeby kierowcy nawet nie pomyśleli, że mogą zdążyć.
  4. Aż tak nie, bo w końcu po sklepach się chodzi, a nie jeździ rowerem. Ale ogólnie jak się zrobi rachunek sumienia za ostatni rok, to na piechotę prawie nic nie przeszedłem, a i tak się ciut nazbierało bo z buta po kilka km jak oddawałem rowery do serwisu. Maksa zrobiłem z 6km po górach i przez tydzień mnie łydki bolały. Człowiek się zaczyna zastanawiać jak te 7 lat temu zrobił prawie 20km po górach.
  5. Bo sentymentalnie: Zwykły widok na wały przeciwpowodziowe ale nie było mnie tutaj 16 lat. Wtedy ze znajomymi zrobiłem pierwsze w życiu 100km. W tym roku nie udało mi się zajechać w te rejony Kotliny Może jakby pogoda na koniec urlopu się nie popsuła lub jakby pociągi na Kudowę i Międzylesie normalnie jeździły.
  6. zekker

    [2022] Nowy Scott Spark

    Tak, lub w trakcie jazdy lekko podskoczę/odciążę rower po zablokowaniu.
  7. Bo myślałem, że zupełnie nie trafiłem (szkoda tylko że poruszone): Skąd strzelone? Czyli z rok, będzie trzeba powtórzyć trasę. Obecnie odcinek między Kiezmarkiem a Przegaliną i Świbnem jeszcze nie oddany do użytku, choć już w pełnie przejezdny.
  8. zekker

    [2022] Nowy Scott Spark

    Ja mam odmienne odczucia. Jak na równej drodze wyłączę blokadę amortyzacji, to czuję że siodło idzie w dół, na kierownicy nie czuję obniżenia. Dodatkowo zwykle punktem wyjścia jest trochę większy sag z tyłu niż przodu.
  9. Bo wiślana rowerostrada: Niestety to tylko 3,5km od Tczewa w stronę Gdańska, potem 13km betonowych płyt pod wałem lub po nierównej trawie na wale.
  10. Bo zielone dywany: Ciężko mi to zweryfikować. Było tego z 200m i kawałek przed stała tablica informująca, napis na ścieżce (niestety nie chciało mi się zatrzymywać i uwiecznić, kamerkę za późno włączyłem). Powiedziałbym, że z dokładnością 100-200m zgadza się. Gdzieś na tym odcinku było na niebiesko: https://www.google.pl/maps/dir/54.2827773,18.9320072/54.2795556,18.9329444/@54.2815105,18.9317891,811m/data=!3m1!1e3!4m2!4m1!3e2
  11. Bo mam nadzieję, że uda się dokończyć remont: PS. ścieżka nie urywa się, to tylko algorytmy uzupełnienia obrazu przy składaniu z kilku zdjęć się pomyliły.
  12. Bo magiczna droga: Wiślana Trasa Rowerowa, EV9, ocinek między Kiezmarkiem a Szewcami Gdańskimi, Błotnikiem. Niebieska nawierzchnia upamiętniająca dawny przebieg Wisły. Odblaskowe wykończenie robi spore wrażenie, błyszczało jakby się po lodzie jechało, aż człowiek lekko zesztywniał w obawie przed poślizgiem. Dodatkowy efekt, to pojawiająca się tęcza. Ciekawe jak to wygląda nocą.
  13. A żebyś wiedział. W Delft rowery względem pieszych były jak samochody u nas. Bo monumentalne ale jakim kosztem... Osówka, przejazdem w stronę Sowich. Tutaj warto wybrać się na trasę ekstremalną (bez roweru ) ale dobre buty lub drugie na przebranie zdecydowanie potrzebne (jest odcinek gdzie łatwo zamoczyć).
  14. Ale to jest prosta odpowiedź: typowy kierowca przesiadł się na rower
  15. zekker

    [2022] Trek Top Fuel

    Na pierwszy rzut oka 8 faktycznie kosmicznie droga ale z drugiej strony zmienili oznaczenia. Jak kupowałem w 2019, to 8 była podstawowym modelem, teraz jest jeszcze 7 i 5. To co w 2019 dostałem w 8, to prawie to samo co w obecnej 5. Mam ciut lepsze hamulce, może oczko wyżej napęd ale o mniejszym zakresie. Kosztowało mnie to podstawowo 1,5k więcej, choć 1,2k poszło w fantach Bontragera jako rabat za gorszy model widelca w pierwszej serii.
  16. Bo ślepy zaułek: Potok Rybna, gdzieś między Rybnicą Małą a Grzmiącą.
  17. @WawrzulaJakie parametry ekspozycji? Bo zaułki Gdańska: Kanał Raduni przy zbiegu ul. Elżbietańskiej i Na Piaskach.
  18. Bo bunkrów nie było ale i tak było zajefajnie:
  19. Bo C jak fortyfikacje: Srebrna Góra, fragment fortyfikacji, wzdłuż których poprowadzona jest trasa C.
  20. Bo miałem chwilę zwątpienia: Srebrna Góra, trasa C, kawałek przed krzyżowaniem z F.
  21. Bo panorama: Polecam oglądać w pełnym rozmiarze. Panorama na Wałbrzych z platformy widokowej nad starym kamieniołomem (Podgórze, okolice Małego Wołowca). Nad urwiskiem ciut lepsze widoki, bo drzewa nie zasłaniają ale podłoże mniej stabilne, a wysokość spora. Górka z prawej strony to Chełmiec. Z lewej nie mam pojęcia. W centrum, w tle, ledwo widoczne Karkonosze - pogoda w tym roku nie była łaskawa i widoki na większe odległości były bardzo słabe.
  22. Bo wdrapać się na Sowę też nie było łatwo: Czerwony od Sokolca, tutaj już za schroniskiem Sowa.
  23. Tak patrzę po tych zdjęciach i nie znam swoich lasów Sporo przez ostatnich lat pojawiło się ścieżek (i mam mieszane uczucia, bo to mimo wszystko mocna ingerencja w przyrodę) ale tych pomostów nie kojarzę. TPK ma ogromny potencjał, szkoda że te wszystkie trasy powstają na dziko, bez porozumienia, bez dogadania się z zarządem lasów i parku, bez utrzymania na dłuższą metę. W efekcie leśnicy walczą lub przy wycince kompletnie nie przejmują się przygotowanymi trasami. Ci co robią trasy, robią bez ładu i składu, miejscami bardzo mocno ingerując w teren, wręcz go niszcząc, a potem porzucają i zostają wykopane doły, usypane hopy. W jeszcze innych miejscach ścieżki, zbocza po prostu są rozjechane, niektóre do poziomu nieodwracalnej erozji.
  24. Bo resztki zamku: Ruiny zamku Nowy Dwór na Zamkowej Górze koło Wałbrzycha.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...