Jezioro Głębokie koło Żukowa. Lipiec 2012 i kwiecień 2013.
Miały być cztery pory roku, ale typowo jesiennego i wiosennego nie mam. Formalnie zimowe jest z wiosny, no ale sami widzicie (nawet wędkarze jeszcze są na lodzie)
Warto wspomnieć, że kawałeczek dalej była polanka z widokiem na południe, gdzie śniegu prawie nie było i powolutku robiło się zielono. Większość drogi to typowe roztopy, mokro i ponuro.
@Hobson
To są okolice Małej i Wielkiej Gwiazdy w Sopocie?
Jeżeli o czymś pomyślałeś, to to jest już w internecie:
https://www.google.pl/search?q=sanda%C5%82y+spd&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=xp2ZU_PmB43e7AaF-oH4Bg&ved=0CDUQsAQ&biw=1920&bih=983
http://blog.bosorowerem.pl/?p=85
Największe pytanie jak to się sprawdza w praktyce, bo zrobić program to nie problem. Mnie zastanawia jak płynnie można kręcić pod obciążeniem jak jednocześnie wrzuca na większą koronkę z przodu i redukuje z tyłu, żeby skompensować zbyt dużą różnicę przełożeń.
Śmiej się, ale kiedyś tak mój rower do Kościerzyny jechał, niestety fotek brak.
Co prawda nie był to typowy wagon z typowym kiblem, ale szynobus, gdzie miejsca jest zdecydowanie więcej, więc rower nie był samotny, bo stały przynajmniej dwa
Ciekawe czy będzie to system zamknięty. Ciekawie by było jakby dało się połączyć z licznikiem lub telefonem (? BT, ANT+ ?). Przy obustronnej komunikacji można się pokusić o automatykę i pisanie własnych programów obsługi zmiany biegów. Np. zmiana na lżejsze jak wjeżdżamy pod górkę (z mapy wysokościowej)
Jak już planujesz tak naciągnąć budżet, to chyba lepiej dobić do Roxim RX5 za około 195 z wysyłką. Też na 4 paluszki, ale więcej światła i trochę lepszy rozkład.
W kwestiach formalnych.
Jedno zdjęcie z wyprawy/wycieczki, ale za np. tydzień można dać kolejne zdjęcie z kolejnej wyprawy?
Jaki jest cel tematu? Mamy pokazywać piękno różnych miejsc, ciekawe lub śmieszne przypadki?
Np.
Wszystkie drogi prowadzą do Szymbarku
Brzeg Raduni między Bielkowem, a Straszynem
Kompletnie zero dyskusji same zdjęcia? Nawet jak są jakieś pytania o dane miejsce?
O takie sytuacje mi chodzi, kiedy opona nanosi błoto na golenie:
https://lh3.googleusercontent.com/-RUlSIJZuAIE/TXu_Jmg5gwI/AAAAAAAAJ1I/n0i9HjYRB_k/s1600/IMG_8974.JPG
Po prostu, żeby uwalać się błotem w okolicach osi, trzeba solidnego błota lub kogoś przed nami, żeby jego tylne koło na nas chlapało.
Ale prawdą jest, że na takie warunki nic nie pomoże:
http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comment_n18wvf0ATpIzbco9X2WcCZA7oHtvG99N.jpg
Czy ja wiem. Jeżeli ktoś z przodu na nas nie chlapie, to może być mniej błota niż w górnej części, gdzie nasza opona nanosi syf.
Poza tym można przecież sprzedać użytkownikowi dodatkowe osłony (coś na kształt tych z Manitou Dorado)
Proszę nie kalać nauki. Efekt Coriolisa nie ma nic wspólnego z efektem żyroskopowym oprócz obrotów. Za stabilizację jest odpowiedzialny ten drugi, pierwszy powoduje zakrzywienie toru ruchu w kręcącym się układzie http://1.bp.blogspot.com/-p0nkX6k9rT8/UaY_GlfZvcI/AAAAAAAAACI/nhEt1fQnYMU/s1600/Coriolis.jpg
To na las szukaj wśród latarek. Polecane są między innymi EDC X1. Koszt najtańszego zestawu z ładowarką, uchwytem i ogniwem zamknie się w okolicach 200zł.
Tylko pamiętaj, że dla innych uczestników ruchu taka konstrukcja będzie przykra. Trzeba kombinować z osłoną lub dokupić drugą lampkę pozycyjną na przejazdy po mieście.
Baterie na maksymalnej mocy to w większości przypadków wytrzymują koło godziny dwóch. Jak ma świecić długo, to jedziesz na niższych trybach lub szukasz konstrukcji z battery packiem, ale nie wiem czy się znajdzie za podobną cenę. Ewentualnie mieć w zapasie kilka ogniw i zmieniać jak słabną.