-
Liczba zawartości
19 474 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
33
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez tobo
-
Widelce z TK, czyli niższe modele, mają "miękką" blokadę - znaczy to że naduszone poddają się i to więcej niż kilka mm. Jest to normalne.
-
Po nieudanym podejściu do szoswych pedałów zdecydowałem się jednak wrócić to spd mtb. BBB, które miałem zaczęły cierpieć na uwiąd, niekoniecznie starczy Sprężyny przestały trzymać, co spowodowało mało wyczuwalne wpięcie i bardzo łatwe wypięcie, niezbyt bezpieczne. Do tego luz na lewym, wytarcie osi, więc jeśli ktoś szuka produktu trwałego - nie polecam Wkręciłem do roweru 520tki Shimano i jeśli chodzi o kulturę pracy są to rewelacyjne pedały - precyzja i jakość wpięcia, wyczucie wypięcia, zakres regulacji sprężyny, która nawet ustawiona lekko daje bardzo bezpieczny komfort pedałowania. Jedyny minus - jeśli tak można go określić - to waga - 380 gramów. BBB są lżejsze o 140 gramów. Pierwszym kandydatem były xtr'y - niestety opinia o trwałości nowego modelu jest niespecjalna; do tego są - jak na najwyższy model - zdecydowanie za ciężkie. Drugim kandydatem były Cranki, model Egg Beater 2 o masie startowej 278 gramów, więc zadowalającej. Przykręciłem blok do jednego buta i zaczął się cyrk Wpięcie jest mało wyczuwalne, grzebanie blokiem we wpięciu trwa dla mnie za długo. Wypięcie jest kompletnie niewyczuwalne, miękkie i niezdefiniowane - porażka. Nie lubię się stresować. Przypomniałem sobie że mam jeszcze jednego kandydata na następcę Shimano - Looki S track, wersja podstawowa. Pedały sprawiają pozytywne wrażenie, konstrukcja jest prosta, podobna do innych pedałów jak Crank czy Time. Brak regulacji napięcia sprężyny, co dla mnie nie jest optymalnym rozwiązaniem. Za Lookami przemawia dobra waga - 280 gramów - i opinia firmy, która wypuszcza dobre produkty. Cóż, kto nie ryzykuje ten nie wie że żyje Blok wkręcony, pierwsza próba. Nie jest za miło, zabawa podobna do kombinacji z Crankami - trafienie jest trudne w porównaniu do Shimano, za to wypięcie o niebo lepsze niż przy Crankach - to plus. Zakręciłem oba pedały do roweru i jazda. Pod bloki włożyłem najwyższe podkładki dystansowe. Mam wrażenie że prawa noga nie jest moja, bo z wpięciem z prawej nie mam problemu, za to z lewej ciśnienie mi się podnosi Na testy wyjechałem w nocy, więc ruch był niewielki, mogłem eksperymentować bez ryzyka wypadku czy kolizji. Za każdym razem mija kilka, kilkanaście sekund zanim się wepnę. W sumie kilkanaście km jazdy, ciągle szukam optymalnego sposobu na wpięcie. Winę za to ponosi "nawyk Shimano" - wsuwam w ciemno blok w mechanizm, lekko naciskam i cyk - wpięty. W Lookach wygląda to trochę inaczej - wsuwam blok w mechanizm wpięcia i cisnę bardziej do przodu, wtedy się wpinam. Nareszcie wiem o co biega W drodze do domu opanowuję nową sztukę. W teście porównawczym na ostatnim miejscu Cranki, z powodów podanych powyżej. Na drugim miejscu Looki, jakość pracy mechanizmu wpięcia zdecydowanie lepsza niż Cranków. Na miejscu pierwszym pozostają Shimano, przegrywając z Lookami jedynie ze względu na masę. To tyle doświadczeń na razie. Dalsze spostrzeżenia przedstawię wraz z przybywającymi kilometrami.
-
Na pewno pomocne byłoby gdyby napisano że kaseta zrobiona jest ze stali niewrażliwej na ingerencję po obróbce fabrycznej powierzchniowo, że urwiesz 250 gramów. Nie uważam że bez sensu jest krojenie takiej kasety, za to warto być świadomym jakie mogą być tego konsekwencje - tym bardziej że piszesz o okrojonym budżecie rowerowym.
-
Obróć rower do góry nogami i dociśnij dolne golenie tak, by sprężyny w środku dopchnęły popychacze w gniazdach.
-
Musisz odpowietrzyć hamulec. Potrzebny ci zestaw odpowietrzający - końcówka wkręcana w zacisk, wężyk, strzykawka oraz klucz Torx t7, do odkręcenia śrub pokrywy zbiornika na klamce. Potrzebujesz też olej mineralny Magury, nowsza wersja zwie się Royal Blood (niebieski), starszy ma kolor zielony i zwie się Blood. Samozapowietrzanie się hamulca może być objawem uszkodzenia uszczelek, np w zacisku albo w klamce, być może uszkodzona jest membrana w zbiorniku lub układ rozszczelnił się na przyłączach do zacisku/klamki.
-
Plastik masz uzyc do smieci Shimano zaleca go do zamontowania na dokrecone sruby by zapobiegac ich odkrecaniu sie. W praktyce sruby maja klej wiec ogolnie czasami ciezko je odkrecic Jesli tarcze masz 185 mm to musisz dac stare podkladki tak jak byly, miedzy adapter a zacisk. Dawanie podkladek dostarczonych z adapterem jest bezsensowne - polkolista podkladka wraz z druga ma w przypadku Avida zadanie umozliwic regulacje zacisku w wielu plaszczyznach, ale do tego potrzebne sa podkladki z obu stron zacisku, w Shimano tego nie ma, zacisk przykrecasz "na sztywno" do adaptera.
-
elkolo, lepiej nie do zobaczenia na trasie, bo bedzie ubaw ...jak mozna jezdzic na 950tkach pod opone? To tak jakbym wzial slub z facetem a potem probowal przekabacic go zeby jednak zrobil cos ze swoja plcia....
-
Proponuję rozebrać kasetę na części pierwsze a następnie zważyć tyle z niej, żeby wyszło te 150 gramów oszczędności, zobaczyć na ile realne jest usunięcie takiej ilości materiału. Wiercenie otworów czy odcinanie kawałków zębatek spowoduje korozję, która potem "rozniesie się" na resztę powierzchni zębatek. Kolega napisał że wymienia kasetę raz w roku - pytanie jaki jest przebieg i ilu łańcuchów używa. Ja kasetę xt z trzema używałem przez 10 tysięcy km, potem trafiła do zimówki, nadal w dobrym stanie.
-
Oczywiście, że możesz serwisować w Polsce tylko wszelkie usługi gratisowe (gwarancja), jakie masz z tytułu zakupu w polskim sklepie, odpadają - to chyba jasne?
-
Mostek to 100 mm przy tych rozmiarach.
-
[projekt od postaw] Specialized sturmjumper elite
tobo odpowiedział kolo1 → na temat → Mania lekkości
Blokada w Kronologu jest aktywowana mechanicznie, na rynku tylko Reverb jest hydrauliczny. -
[Hamulce] Formula R1X Tłoczki nie odbijają do końca
tobo odpowiedział szczepan2612 → na temat → Formula
Musiałbyś nacisnąć dźwignię parę razy do końca, może wtedy. -
Błotniki mocowane do podsiodłówki mają chronić użytkownika, na straty spisana jest większa lub mniejsza część nóg, niestety. Wiele lat używałem błotników SKS Shockboard/xtradry w rowerze z amortyzacją, musiały być więc zamocowane wyżej niż w sztywniaku (ugięcie zawieszenia) ale byłem chorioniony zgodnie z założeniem producenta, więc dobrze. http://www.zefal.com/en/mudguards-protection/124-no-mud.html Z Zefala jest jeszcze taki - bliżej koła, montaż jednak trochę upierdliwy i nie da się go szybko zdemontować.
-
Pozamiatałeś przed rowerem chodnik?
-
Na polskim forum rowerowych lajciarzy jest szosa, która w rekordowej kompozycji raczej nie nadaje się do jazdy i autor przyznaje to bez bicia. Mimo tego rower wzbudza duże emocje, nawet jeśli nie można z niego właściwie korzystać.
-
Oczywiście jest pewna szansa że przy zalewaniu hamulca płyn dostał się na wierzch membrany, jednak normalnie powinna być ona sucha. Nie pozostaje Ci nic innego jak poszukać sklepu sprzedającego asortyment firmy Velo i zapytać o dostępność membrany. Możesz też napisać bezpośrednio maila do nich i dowiedzieć się jak wygląda kwestia dostępności.
-
Compy od sportow roznia sie obecnoscia regulacji odleglosci klamki od kierownicy (wlasnie powyzej namieszalem co zostalo juz sprostowane - sport ich tej regulacji nie posiada). Comp ma gniazdo imbusa od czola klamki. Mam sredniej wielkosci dlonie i klamka dla mnie jest za blisko, skok klamki za duzy.
-
Aj, faktycznie, regulacji nie ma inny Hayes tego typu Mozesz zdjac pokrywe zbiornika i zobaczyc w jakim stanie jest membrana. Ogolnie te hamulce nie zachwycaja....
-
Hayes daje faktycznie dozywotnia gwarancje na szczelnosc systemu. Przewody nie maja nic do tego - trzeba je przeciez dopasowywac dlugoscia do danego roweru. Dystrybutorem Hayesa jest Velo z Gliwic. A co do samych hebelkow - nie wiem czy jestes zadowolony z nich ale sa dosyc... przecietne. Klamka nie posiada regulacji odleglosci od kierownicy (fantastyczna oszczednosc producenta), przeswit miedzy klockami maly, trudno ustawic zacisk bez ocierania.
-
Ta propozycja to na poważnie?
-
Black box to określenia - ogólnie - różnych technologii stosowanych przez tą firmę w wysokich modelach produktów. Dlatego napis taki jest na amortyzatorach i przerzutkach. To samą funkcję spełnia w Manitou oznaczenie MRD (Manitou Racing Developement) czy Foxowe Evolution, Factory itd. Zestaw takich naklejek wykonanych w zakładzie poligraficznym na folii przylepnej będzie kosztował z 10 zeta. Drukowałem w poligrafii zdjęcia na folli samoprzylepnej i za zdjęcie o wymiarach 100x75 zapłaciłem 60 zł. Można używając skrótów kopiuj-wklej zrzucić sobie na kompa z netu parę znaków i symboli RS na jedną stronę formatu A4 i w najbardziej prostackim programie do obróbki grafiki dopasować je rozmiarowo, lub korzystając z bardziej zaawansowanego programu "obrobić" je. Koszt 0 zł. Jeśli ktoś nie potrafi sam tego zrobić to niech zapuka do drzwi pierwszego z brzegu sąsiada który ma dzieciaka w podstawówce i pogada z nim że ma zlecenie do zrobienia a dzieciak zrobi to z wielką chęcią żeby się wykazać. Koszt od 0 zł do 5 zł - np za dobrego batona albo paczkę chipsów. W akcie desperacji można udać się do poligrafii i poprosić o obróbkę znaków RS'a które przyniesie się do nich w pliku jak napisałem powyżej lub przy braku całkowitych umiejętności i chęci można zlecić im ściągnięcie tego samego plus obróbkę i wydruk. Format A4 będzie kosztował maksymalnie zabójcze kilkanaście zł. Inne opcje to zapłacenie za przygotowanie takich wzorów zakładom kserokopiarskim (trochę lepsze mają komputery i sprzęt do obróbki) lub fotograficznym (przecież dziś wykonuje się na już zdjęcia do paszportów czy dowodów osobistych). Kolejna możliwość to zapytanie do użytkowników allegro którzy wykonują folie samoprzylepne na telefony - można przesłać cokolwiek się chce - ja np potrzebowałem owijkę na Nokię Lumię. Przód i tył w formacie powiedzmy 6x15 cm to 29 zł.
-
Ja zanim zapnę przewód do klamki nalewam do jej końcówki, tej gwintowanej, płynu do samego brzegu (jak kiedyś robiło się z hamplami hydraulicznymi przy zakładaniu pokrywy zbiorniczka. Taką samą kroplę można dać na końcówke przewodu - klamkę trzymam dźwignią w dół, przewód wsuwam od góry. Robię to dosyć wolno by nie zablokować powietrza. Dokręcam. Metoda działa w moim przypadku za każdym razem jeśli przewód uda mi się wyjąć bez wyszarpywania (czasami nie chce wyjść, gdyż oliwka klinuje się w gnieździe). Do tej metody jest potrzebna odrobina płynu hamulcowego. Jeśli ktoś ma zestaw do odpowietrzania to oczywiście może przelać układ.
-
Nowa oliwka jest jak najbardziej potrzebna, jest zaciśnięta na przewodzie, żeby go przeciągnąć trzeba koniec przewodu "uwolnić" od śruby która mocuje przewód do korpusu dźwigni. Insert który jest w przewodzie można odzyskać po rozcięciu/spiłowaniu oliwki. Hamulca nie trzeba odpowietrzać jeśli przewód zdemontujesz a następnie zamontujesz bez szarpania go (ryzyko rozlania płynu).
-
Jesli otwor w ramie jest wystarczajaco duzy zeby przeszla przez niego sruba przylaczeniowa przewodu to nic nie musisz kupowac, jednak jest ona zazwyczaj wielkosci srednicy samego przewodu. Do tego dochodzi element ktory jest osadzony w otworze, np plastikowa zatyczka z otworem, ktora tenze otwor rowniez ma srednicy niewiekszej niz przewod.
-
Palenie jako takie nie jest problemem, jest wtedy gdy palący pracownik za często robi sobie przerwę na swój nałóg. Mój szef miał takowego, na swoim fachu się znał, jednak rzadko miał na niego czas Nie spotkałem się z podawaniem oferowanego wynagrodzenia, zarówno w Polsce jak i w Norwegii. Nie wiem jak w innych krajach ale tu - na północy - nie widzę takiej informacji w ogłoszeniach, a tutejszy rynek pracy jest więcej niż cywilizowany. Jeśli takie info miałoby być podane to chyba raczej musiałby zostać narzucony taki obowiązek ustawowo.
- 16 odpowiedzi
-
- pracownik sklepu rowerowego
- serwisat rowerów
- (i 3 więcej)