Skocz do zawartości

wojtasin

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 544
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Zawartość dodana przez wojtasin

  1. Prawie nie pojechałem. Wpierw sprawy osobiste, później problemy z uzyskaniem urlopu, na który niby zgodę miałem od lipca ubiegłego roku; wyjeżdżałem w sobotę, urlop mi podpisali dopiero w piątek przed tą sobotą, także poszło trochę bez przygotowania. Gdybym nie pojechał - straciłbym niewiele, a tak osiem klocków (przeloty, ubezpieczenia, ponad tysiąc zielonego papieru na miejscu). Rowerowo Patagonia to, według mnie, pomysł średni, żeby się pocieszyć widokami trzeba trochę odejść od drogi albo porzucić rower na kampingu, w sumie raczej nie polecam, są ciekawsze i tańsze miejscówki na zimowe ferie. Gdyby nie towarzystwo, to pewnie po tygodniu, najwyżej dwóch, powiesiłbym się z żalu na jakimś płocie Nibyrelacja - https://ridewithgps.com/ride_reports/4585-boring-patagonia-2020 Trasa - https://ridewithgps.com/routes/32025089
  2. Potwierdzone info - kąpiele w jeziorach można brać cały rok.
  3. 6. wojtasin (pakistańska stal z Anglii) - termin może być, ale co z namiotowaniem? Da się?
  4. Nie, ale jest dużo innych. Kolega podał dwa całkiem dobre. Kiedyś tam wrzucę link do galerii, ale wpierw zaległości w pracy i w domu.
  5. Bo mi szwankuje ekran dotykowy i nie mogę dodać zdjęcia z Santiago, gdzie stabilnie i nie tak, jak piszą w mediach.
  6. Bo koniec już bliski i chętnie ucałuję polski beton.
  7. Tak, powoli kończę miesięczne wakacje. Biwak faktycznie na jeziorem Desierto. Widok na Fitzroya. Kąpałem się w Lago Electrico
  8. Siostra mi pisała, u mnie na wsi 5 stopni, wieje dość mocno i pada śnieg z deszczem. Dokładnie, jak tutaj P.S. To przykład, że nawet do kąpieli warto z telefonem.
  9. Stalowe koszyczki zefala zawsze na propsie
  10. Czy miał ktoś styczność z amazonowymi Akaso? Na youtubach pokazują, że stabilizacja taka nawet działająca, obraz w 4K trochę mało szczegółowy, ale w FHD już jest wystarczająco dobrze, ale tyle YT, a wolałbym posłuchać naszego polskiego marudzenia na wady tych kamerek
  11. To zależy gdzie jedziesz, jeśli w miejsca, gdzie co 30 kilometrów masz jakiś sklep rowerowy - nie ma co przesadzać, jeśli na jakieś totalne wygwizdowo - to już według uznania (kiedyś targałem nawet zapasowy hamulec, zacisk sztycy i manetkę). Sam, oprócz takich oczywistych rzeczy, jak dętka, łatki, kleje czy zestaw kluczy, w dalsze wyjazdy zabieram zapasowy hak przerzutki, klocki i kilka szprych dopasowanych do moich kół, w bardziej odludne miejsca także zapasową oponę. Często zabieram zbyt dużo rzeczy (w tym roku miałem na przykład buty, których ani razu nie ubrałem, targam niepotrzebnie zbyt dużo sprzętu foto). Z ciuchami to tak, że zależy na jakie kompromisy jesteś gotów, żeby było lżej i jechało się lepiej - po jednej zmianie wszystkiego poza bielizną wystarczy (bielizny biorę więcej). Jest też sprawa kuchni - jeśli nastawiasz się tylko na punkty gastronomiczne, to problem praktycznie nie występuje, jeśli chcesz coś pichcić sam - to palnik, gary, sztućce, dobrym kompromisem jest mix - poranna kawa i małe śniadanie przy namiocie, obiad na bogato i wieczorem herbatka (taka z cukrem, bez cytrynki). Wtedy wystarczy mały palnik i stalowy kubek. Ja targam kawiarkę i ceramikę do kawy Mi łatwiej wyspać się miejscach, gdzie nikt nie hałasuje, nikt nie tłucze się po nocy, dlatego noclegi na polach namiotowych w Polsce* to dla mnie taka bardziej ostateczność, noclegi pod dachem czy u kogoś za domem też raczej sporadycznie, kiedy nie ma innego wyjścia, ale takie widoki to raczej w punktach na dziko
  12. X-Caliber w rozmiarze 17,5 z 2014 roku i z miskami sterów i hakiem ważył ~1900 gram, Marlin (26") z 2008 - niecałe 1600 gram, ale 26 to zdecydowanie inna kategoria.
  13. Pytanie może naiwne, ale czy da się w tym widle zmienić skok na 80 mm? Albo w jakimś innym mańku dla kół 29?
  14. Bo grzybów nie zbieram, a być musiałem. DSCF9332 by syn_szklarza, on Flickr
  15. Jeździłem z takim, trzymał się dobrze, sakwy na nim też, rowerem z przednim bagażem kieruje się inaczej, większym problemem jest pokonywanie przeszkód z mocno dociążonym kołem z przodu, ale do opanowania. https://get.google.com/albumarchive/116912665421155660230/album/AF1QipNlROfrzZlnvMQEpY0qNL1rVwoW-Koph0vdZyLa/AF1QipMenKvXFymcqwz6r4ACsqpQ64nzppDZGjy4FccE
  16. Massload miał/ma trzy wersje o podobnej konstrukcji, ale żadna nie była dokładnie taka sama, jak bagażnik crosso, najszersza wersja była bardzo podobna, ale pewne, minimalne różnice w konstrukcji występowały. Co do kompatybilności - to zależy od zacisków, ja mam mechaniczne (BB7 i TRP Spyke) - w obu przypadkach trzeba wcisnąć podkładkę pomiędzy mocowanie bagażnika, a ramę - potrzeba około 3 mm. W przypadku tanich hydraulików shimano - nie ma takiej potrzeby.
  17. Obserwowałem relację na fejsie. Z jednej strony - ciągnie mnie tam (podobają mi się te puste, spłowiałem przestrzenie), z drugiej - nie gadają po rusku
  18. W temacie kluczy - wożę małe multi ze skuwaczem do łańcucha, a oprócz tego długie klucze 3, 4, 5 ,6 (King Tony są według mnie dobre). Droższa torba na kierownicę SA będzie lepsza. Miejsce na telefon mam w takim cosiu, ale wolę go wozić w kieszeni - https://www.decathlon.pl/sakwy-podwojne-520-2-l--id_8376610.html
  19. Gratuluję jednej z ciekawszych prezentacji wczorajszego wieczoru na Kolosach (ci, co Gazelą za krąg polarny mieli lepiej gadane ;)).
  20. No niestety nie. Lecieliśmy z Warszawy, a u nas nie ma tak tanio, jak z Pragi Pegasusem (spotkane Czeszki płaciły za bilet w dwie strony około 220 euro), wiza na 30 dni to 20 riali, czyli 200 złotych dla jednej osoby (nie do końca wiem, jak jest z wizą na 10 dni, jeśli przedłużają za darmo - wtedy jest bardziej opłacalna, bo kosztuje 100 złotych od osoby). Na miejscu wymieniliśmy 300$ i 100 wypłaciłem z karty revolut, z tego 120 poszło na opłatę za transport rowerów.
  21. Sam fotoszopowałem tablicę
  22. Prawie dwa tygodnie temu wróciliśmy z moją panią z ferii zimowych w Sułtanacie Omanu (opcja all exclusive). Przez dwa tygodnie przejechaliśmy 960 kilometrów z zaplanowanych 778. Koszty: około 2500 za bilet w dwie strony (w tym opłata dodatkowa za transport roweru), 200 złotych wiza do Omanu, na miejscu wydaliśmy po około 600 złotych na osobę. Trasa: https://ridewithgps.com/trips/31576355 Zdjęcia: https://www.zonerama.com/wuen/Album/5086302?secret=37d6DT2oIvdg0091s86mM14N6 Tak było, nie zmyślam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...