Bo jadąc na przełaj można ciekawe miejsca znaleźć:
No nie wiem, jakieś łaty/kropki miał
Był na drodze i skubał trawę lub liście. Jak zauważyłem i się zatrzymałem, to popatrzył na mnie i dalej żuł. Na chwilę musiałem oderwać wzrok ale prawdopodobnie spłoszył się przez ludzi idących z przeciwnej strony. Nie uciekał w panice.
Za to ten twój zwierz, to tak patrzy, że jakbyś podszedł bliżej, to by rozszarpał