Skocz do zawartości

Boso, ale na rowerze

  • wpisów
    219
  • komentarzy
    592
  • wyświetleń
    290 021

O blogu

Blog kolesia, który jeździ boso na rowerze

Wpisy na tym blogu

Nawigacja i inne gadżety...

Mimo posiadania nawigacji turystycznej, zacząłem się interesować tematem nawigacji na system Android... Dlaczego? Mam/miałem starą nawigację samochodową GoClever... Jak ją kupowałem ponad 6 lat temu, bo była "na bogato"... Oprogramowanie MapaMap - nie było tak wysublimowane jak Automapa, ale dawało radę (bardzo dobrze zrobiona pani lektorka, płynnie mówiła, w... przeciwieństwie.... do... Krzyśka... Chołowczyca...) Niestety mapa się już zdezaktualizowała, upgrade nie wchodzi w grę. Bateria prakty

mklos1

mklos1

Popiół

W moim Trans Alpie oryginalnie była lampka diodowa Axa Sprint. Ogólnie nie była zła. Dawała wystarczająco duże światło, jak na światło awaryjne (tak je traktowałem). Używana 24h/356d. W zeszły poniedziałek jednak się skończyła... I to w dość ciekawy sposób... Jadę... Czuję... Pachnie tarczą to cięcia metalu... Po kilkuset metrach hamuję - znów to samo. Po jakimś czasie także... Myślę sobie... Bateria w komórce mi się pali czy jak... Ale patrzę - coś z lampką dzieje się dziwnego. W pewnym momenci

mklos1

mklos1

Profanacja

W ten weekend dokonałem barbarzyństwa na platformach z pinami. Jako, że jest/był problem z kupieniem pedałów VP-409S, postanowiłem coś zmienić. VP-409S miały pewne wady. Dość są dość wąskie, co czasami przy jeździe boso jest mało komfortowe. To raz... Ale są dwie trochę ważniejsze kwestie. Mają nieuszczelniane łożyska, przez co błotko z ulicy (w deszczu) ładnie wnika do środka... I najważniejszy problem... Tworzywo z jakiego wykonane są te pedały pęka bardzo szybko, co powoduje, że parę pedałów

mklos1

mklos1

Pierwsza jazda

Dzisiaj wyruszyłem w dziewiczą podróż moją szosą. Dystans przejechany: 15 km.   Specyfikacja: - Rama: Ridley model nieznany prawdopodobnie Pegasus, po renowacji - Widelec: Noname prawdopodobnie nie jest od ramy. - Piasta przód: Novatec NT-A171 - Piasta tył: Novatec NT-F192 - Obręcze: Alexrims R450 - Szprychy: CnSpoke + Mach1 - Opony: Schwalbe Luango 700x23 - Kaseta: Shimano CS-HG50-9 14-25 - Przerzutka tył: Shimano RD-3500 GS - Przerzutka przód: Shimano FD-3503 - Korba: Shimano FC-3

mklos1

mklos1

Kto smaruje, ten jedzie

Oczywiście nie będzie o łapówkarstwie tylko o nowych nabytkach, które poczyniłem do mojej szafy serwisowej. Ostatnio byłem bardzo zirytowany konsystencją mojego smaru Shimano. Wygląda on tak:   Jak producent twierdzi przeznaczony jest do łożysk itp... Może jest przeznaczony, ale moim zdaniem to nic nie warty olej zagęszczony jakimś mydłem. Smar po dłuższym okresie leżenia się rozwarstwia, wytrąca się olej. Ostatnio musiałem zamieszać, bo nie nadawał się do użytku. Jakiś miesiąc temu prz

mklos1

mklos1

Najdroższy serwis w historii

"Pojechałem" dzisiaj do serwisu... Chciałem, żeby przycięli mi widelec i nabili gwiazdkę (czy tam szyszkę). Zapłaciłem... 150 PLN!!! Najdroższy serwis w historii. Gdzie taki serwis? U mnie w domu. Sprawiłem sobie narzędzie Park Tool TNS-4. Służy do obsadzania gwiazdek w rury sterowe 1" oraz 1-1/8". Gdzie tu rozsądek... Nabicie jednej gwiazdki kosztowało jakieś chore pieniądze (149 PLN).   Może ktoś się śmiać i powiedzieć, że jestem idiotą, bo gwiazdkę można nabić za pomocą byle śru

mklos1

mklos1

Postęp

Pierwsze śliwki robaczywki... Założyłem korbę i osprzęt. Korba wchodziła bardzo opornie, mimo obfitego posmarowania osi. Musiałem użyć gumowego młotka. Ale udało się - chyba bez szkody dla niej... Tak jak przypuszczałem... 2mm podkładka ratująca suport popsuła linię łańcucha. Na przełożeniu 30x25 przekos jest wyraźny. Tragedii nie ma. Da się jeździć. Może z czasem znajdę kogoś, kto się podejmie ponownego przegwintowania suportu (kolega blat23 już mi podrzucił lokalizację). Waga roweru... Jest n

mklos1

mklos1

Na kołach

Mimo zerwania gwintu w suporcie, będzie żył!     Rama Ridley, po renowacji. Niestety lakier nie jest najwyższych lotów - zwykły. Zaleta - dał się szybko i bezboleśnie usunąć. Wada - trzeba na niego uważać. Rama jest lekka będzie fajny rowerek. Smuci mnie tylko to, że nie bardzo wiem, w jakim stanie była rama przed renowacją... Jeżeli była spawana, to została pospawana całkiem nieźle, gdyż nie widać, by spawy różniły się stylem wykonania. Albo szpachla przykryła wszystko... Nie mniej je

mklos1

mklos1

Czas apokalipsy

Parafrazując kapitana Picarda: "Opatrzność strzeże małe dzieci, głupców i ramy o sygnowane logiem Ridley... ". Kilka dni temu o mały włos nie przegwintowałem sobie haka gwintem 10x1.5 (powinien być 10x1.0) - uratowałem... Dzisiaj, mimo że udało się oczyścić gwint suportu, nie oczyściłem gwintu wkładu z jakiegoś niebieskiego świństwa i jeszcze wkręcałem na sucho... Skutek. Zniszczony gwint we wkładzie. Szczątki gwintu skleiły się z gwintem w środku i nie idzie ich usunąć. Szczęście w nieszczęściu

mklos1

mklos1

Częste mycie skraca życie - czyli jak myć rower myjką ciśnieniową.

Wpis ten dedykuję mojemu pierwszemu pracodawcy, który nie znając właściwej wymowy słowa Kärcher, mówił soczyście [kreszer].   Ostatnio szlag mnie trafił, bo gdzie się nie dotknąłem mojego roweru, tam byłem umazany ciemnym pyłem z ulicy. Zatem stwierdziłem, że jednak będę jeździł na myjnię - a niech się dzieje. Na myjni byłem już 3 razy. Jak dotąd nic się nie stało i po wnikliwych obserwacjach nic się nie stanie, przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności.   Zalecenia: 1) Rower myjemy

mklos1

mklos1

Achtung! Minen!

Dzisiaj przydarzył mi się bardzo miły przypadek. Po raz pierwszy od bardzo długiego czasu spotkałem bosą rowerzystę! Czyli nie tylko ja wpadam na pomysł, że latem na rowerze można jeździć bez butów. Uciekaliśmy przed burzą, więc to bardzo taktyczne podejście. Pytanie, czy zdarza jej się to częściej, czy potrzeba chwili. Podejrzewam, że skoro wpadła na taki pomysł to raczej nie potrzeba chwili - było jeszcze sucho, nie padało. A ja? Wstyd - kapki na nogach (na szczęście później się poprawiłem). A

mklos1

mklos1

Remoncik

Wreszcie zmusiłem się do wymiany przedniej przerzutki. Poprzednia była wadliwa - krzywe prowadnice. Trochę czasu spędziłem, żeby doprowadzić ją do stanu używalności za pomocą młotka (o kombinacjach z podkładkami pod suportem nie wspomnę). Niestety problem dość szybko powrócił. Przerzutka znów zaczęła kiepsko pracować, więc stwierdziłem, że czas ją wyrzucić. Pojechałem na myjnię, wypucowałem pojazd.     Wymieniłem wersję down swing na top swing. Podobno schodzą bliżej ramy - to prawda

mklos1

mklos1

Na odcinku

Tak się zastanawiam... W jakim celu stoi ten znak, a w szczególności biała tabliczka pod nim: "na odcinku 1,0 km". Wszem i wobec wiadomo, że ta tabliczka oznacza, że tego fotoradaru tam nie ma! Zatem jaki jest sens stawiania tego znaku? Ludzie jadąc i widząc "fotografa" z białą tabliczką, dobrze wiedzą, że nic im nie grozi... Zatem jaki jest sens wydawania pieniędzy na znaki?  

mklos1

mklos1

Robaczek

Przez przypadek na zdjęciu uchwyciłem coś takiego...     Nie jest to żaden pyłek na obiektywie, ani brud na mojej stopie. Wszystko wskazuje na to, że to najprawdopodobniej przelatujący robaczek lub inny pyłek. Robactwa się ostatnio trochę wylęgło. Czasami wpada nawet pod okulary. Z okularami nie rozstaję się nawet na krok. Dwa razy chodziłem już z "podbitym" okiem - zawsze wtedy, gdy nie chciało mi się wziąć okularów...   Olejowa ciekawostka, którą jakiś czas temu nabyłem i zacząłem

mklos1

mklos1

Słonko

Jak sięgnę pamięcią roku 2012 to pogoda wróciła do normy. Końcówka kwietnia też była ciepła, nawet bardzo ciepła. Jest ciut chłodniej niż rok temu, ale nie przesadzajmy. Biorąc pod uwagę nietypowo długą zimę, to można się było spodziewać gorszej pogody na majówkę. A tu najprawdopodobniej będzie podobnie jak w zeszłym roku. Niestety wraz z ciepłem pojawiły się także wszelkie dobrodziejstwa, w tym robaczy lewentarz. Nie wiem co się wylęgło, ale pomijając rozbijanie się o twarz, wpadało także pod

mklos1

mklos1

Seria "Wódki polskie"

Wypuściłem się w niedzielę na moją standardową trasę... To, że dziury na drodze po zimie - norma... Ale śmieci? Coraz więcej! Butelek - zatrzęsienie. Komuno wróć - kiedyś oddawało się taką butelkę do skupu - teraz wyrzuca się do przydrożnego rowu. Najwięcej takich kwiatków leżało na odcinku Mariew-Wiktorów. Nie chciało mi się fotorafować każdej znalezionej butelki, bo musiałbym stawać co metr...         No i chyba wisienka na torcie niedzielnej wycieczki... Zużyte pielu

mklos1

mklos1

Zamknięcie sezonu

Zamknięcie sezonu zimowego... Wywaliłem dzisiaj rano pedały z zębami i zamontowałem letnią wersję... Ciepło, więc nie mogłem sobie odmówić bosej przejażdżki...   Nie tylko ja jeżdżę boso rowerem... Celebrechty też... Kto to?  

mklos1

mklos1

Wiosna 2013

No i wreszcie mamy wiosnę. Zimowa kurtka powędrowała do szafy, a wyjęte zostały "rękawiczki"... Jeszcze tydzień temu leżał wszędzie śnieg. Dzisiaj jest co najwyżej woda. Gdzie nie gdzie są jeszcze nieśmiałe kupki śniegu pozostałe po wielkich przydrożnych zaspach. Na szczęście to już koniec. Zima raczej nie powróci. Trzeba pomyśleć o zmianie pedałów na coś lepiej pasującego do "rękawiczek".         http://youtu.be/U9kARhLui2M   Pierwszy ciepły dzień i Veturilo wyj

mklos1

mklos1

Jest nadzieja

Zrobiło się już ciepło (względem tego, co było do tej pory), więc trzeba było ruszyć. Wczoraj próbowałem ruszyć w teren, ale poniosłem sromotną klęskę. Opony Smart SAM zupełnie nie dają sobie rady na śniegowym błocie. Na odcinku około 10m trzy razy byłem bliski gleby, więc odpuściłem. Musiałem zadowolić się ulicą. Zatem dzisiaj zmieniłem maszynę i wyjechałem za miasto. Jest jak na załączonych obrazkach... Kiepsko. Na szczęście tendencja wzrostowa, więc może za tydzień śniegu już nie będzie. Szko

mklos1

mklos1

Kwadratura koła

Koło jest szczególnym przypadkiem kwadratu, który ma zaokrąglone rogi. Prawda? Prawda. Trójkąt też jest szczególnym przypadkiem kwadratu, którego jeden ma długość 0... Zauważyłem, że ludzie bardzo lubią nazywać i używać rzeczy inaczej niż sugeruje ich konstrukcja i intencje twórcy. Bardzo dobrze widać to w forumowych poradach, gdzie rower mtb poleca się na dojazdy do pracy, a rower miejski do jazdy po lesie. Klasyfikacja rowerów gdzieś się rozpłynęła w marketingowym świecie. Już nawet trudno okr

mklos1

mklos1

Wiosenne porządki

Zostawiłem na balkonie pojemnik z Brunox'em na parapecie (balkon). Przeleżał całą zimę...  

mklos1

mklos1

Snowman

Jak wyjeżdżałem do pracy to słonko świeciło (prawie)... Opony Schwalbe Marathon Dureme nie radzą sobie na śniegu praktycznie zupełnie. O ile da się jeszcze jechać, gdy warstwa jest świeża i niezbyt głęboka, tak przy głębszym śniegu robi się ciepło, bo rowerem zaczyna rzucać na boki. Podobnie na zakrętach... Trzeba delikatnie... Smart Samy leżą na szafie. Nie opłaca mi się już mieniać, bo za tydzień ma być podobno kilkanaście stopni...  

mklos1

mklos1

SM42

Po raz pierwszy w tym sezonie wsiadłem na MTB. Był to raczej spacer niż jazda, bo po zdjęciu roweru z trenażera zapomniałem podnieść siodełko.     Trasa standardowa i dobrze znana. Aczkolwiek zauważyłem, że gdy sceneria zmienia się znacznie (zima - śnieg, noc) mózg może się jednak pogubić.       Na wycieczce trafiła mi się niespodzianka pod tytułem Pociąg do Śmieciowej Góry. Szlag by trafił! Miałem tak rewelacyjne ujęcie, bo mogłem go ustrzelić z przodu... I co? Aparat się n

mklos1

mklos1

Zefal'owi mówimy NIE!

Oto jak wygląda lusterko po 3 miesiącach spędzonych na balkonie.     Nie nadaje się do użycia. Plastikowe sreberko ma burchle i powierzchnia nosi ewidentnie plamy utlenienia. Generalnie lusterka idą do kosza, bo nie da się z nich korzystać. 40 PLN/szt. Nie polecam! Zatem parówkowym skrytożercom mówimy NIE!

mklos1

mklos1

×
×
  • Dodaj nową pozycję...