Skocz do zawartości

Boso, ale na rowerze

  • wpisów
    219
  • komentarzy
    592
  • wyświetleń
    290 917

O blogu

Blog kolesia, który jeździ boso na rowerze

Wpisy na tym blogu

WMK - Pierwsza i ostatnia

Pojechałem dzisiaj na Warszawską Masę Krytyczną. Był to mój pierwszy raz - zarazem ostatni. Wymiękłem psychicznie. Odpadłem po kilku km. Nie pasuje mi taki styl jazdy. Poza tym czułem się jakoś dziwnie, wiedząc, że kierowcy stojący na skrzyżowaniach klną (m. in. na mnie) na czym świat stoi. Nie chcę się do tego dokładać. Piątek. Godzina 18:00. Nie jest to przypadkowy czas.   Dzisiaj Veturilo rozdawało koszulki. Dobra reklama. Bardzo popularny i trafiony system. Warszawiakom chyba się podoba -

mklos1

mklos1

Opona - stan

Schwalbe Silento. Przebieg ~5300 km. Zwykle pod ciśnieniem 50-70 PSI. Takie pęknięcia są po obu stronach i po całym obwodzie opony. Ciekawe co z nią będzie...  

mklos1

mklos1

Pierwszy dzwonek...

Co prawda jeszcze nie pierwszy września, ale dla mnie szkoła już się zaczęła. Szkoła jazdy w SPD. Swego czasu zarzekałem się, że sobie nie kupię. Podobnie jak stroju kolorowego. Dzisiaj jeżdżę w kolorowym stroju i butach SPD. No cóż. Tylko krowa zdania nie zmienia.   No i jak przeczuwałem, pierwsza jazda, to pierwsza gleba. Przednie koło uciekło mi na mokrym korzeniu, więc złożyłem się na prawą stronę. Normalnie pewnie zdążyłbym się podeprzeć... No ale lądowanie było w miarę miękkie, więc nie

mklos1

mklos1

Pozostawiony...

Od mniej więcej dwóch miesięcy (a może nawet i dłużej), droga jest równa jak stół, a znak wciąż stoi... Ciekawe ile jeszcze będzie tam stał. Podejrzewam, że do momentu, aż znów stanie się aktualny!  

mklos1

mklos1

Pieniny Małe bez roweru

Dopadł mnie zespół stresu pourlopowego... Znów chce mi się rzucić pracę i wyjechać w góry na zawsze...   Gdzie byłem tym razem?   Szczawnica. W maju byłem w Tatrach. Chciałem powtórzyć, ale jednak zdecydowałem się na skok na główkę do nieznanej wody. Praktycznie nie miałem pojęcia czym są Pieniny. Nie będę ukrywał, że po wizycie na Kasprowym Wierchu o zachodzie słońca trochę pogardzałem małymi górami. A więc zaczynamy.   Jak dojechać?   Z Warszawy droga prosta. Nawigacja jest niepotrzeba

mklos1

mklos1

Ukradli kran...

Zacznę najpierw od czegoś niebywałego, czego byłem dzisiaj świadkiem. Jak na załączonym obrazku widać, ukradli krany! Na co to komu? Kradzież, której na celu jest głównie wandalizm powinna być karana podwójnie!     http://youtu.be/AOzEoSXqZ6g   Kolejny temat pod tytułem "Burak na drodze". Tym razem jednak burak na parkingu. Dzisiaj jest jeszcze normalnie. Zawsze stoją 2-3 samochody mimo że jest zakaz. Czasami chodnik jest zastawiony od barierki aż do końca chodnika.    

mklos1

mklos1

Krówka mordoklejka

Kupiłem 1kg! Niestety połowę musiałem oddać kobiecie Bardzo fajne jako zastrzyk energii. Dzisiaj wziąłem 3 sztuki na przejażdżkę. Bardzo dobrze uzupełniły energię. Nie dostałem megakopa, że aż ciemno w oczach się robiło, tylko powoli energia rozchodziła się po całym ciele... Solidarność robi chyba najlepsze. Niestety trzeba uważać, bo lubią się rozpływać nie tylko w ustach...  

mklos1

mklos1

Truskawki

Dzisiaj trochę dalej i inaczej niż to było do tej pory.     Najpierw do Izabelina, tam na niebieski szlak. Nieoczekiwanie, gdzieś w lesie można natrafić na coś takiego.     Z Izabelina przez las do Lipkowa. Tam znalazłem "ruiny" czegoś, co kiedyś było jakąś budowlą. Chyba jest wciąż używane.     Lipków --> Truskaw Mały. Wciąż niebieski szlak - tragedia. Sam piasek i to głęboki piasek. Po szlaku jazda jest bardzo trudna.     Na szczęście kilka metrów obo

mklos1

mklos1

Crosso

Dzisiaj wpis trochę pikantny... Gównozjadztwo zwykle odbija się czkawką. Drugi raz popełniłem ten sam błąd. Chciałem kupić coś taniego, przyoszczędzić. Na początku komplet sakw za 600 PLN był dla mnie jakąś abstrakcją. Po dwóch miesiącach jeżdżenia z sakwą M-Wave, nie zastanawiałem się, tylko poszedłem i wydałem te pieniądze. Sakwa, którą jeszcze jakiś czas temu tak afirmowałem, okazała się być jednym wielkim gównem. Może i system pomysłowy, ale wykonanie tragiczne. Kiepskie trzymanie. Przy nier

mklos1

mklos1

Kross R

Obręcz Kross R poszła do śmietnika. Raczej pójdzie, bo piastę planuję zostawić. Mam nowe koło... Na bogato! Piasta na maszynach. Obręcz Ryde Zac 19 no i koszerne szprychy. Jutro pierwsza jazda. Przy okazji wymiany koła obejrzałem z bliska kasetę... Średnio widzę kolejny sezon...    

mklos1

mklos1

Laweta

Coś, co widziałem po raz pierwszy w życiu. Laweta tramwajowa...     W ogólności lubię taką burzowo-deszczową pogodę. Nawet temperatura jakoś bardzo nie przeszkadza. Widoki przednie. Heh! Kiedyś chorowałem na obiektyw Sigma 10-20. Teraz robię zdjęcia badziewiem. Staczam się fotograficznie...    

mklos1

mklos1

Wieczorne chmury

Nadgodziny w pracy... Ale nie ma tego złego, bo przynajmniej widok się trafił. Niestety XP30 nie jest w stanie oddać piękna wieczornych chmur (nawet po obróbce).         http://youtu.be/KEld_9TOc98   No i dwie fotki z niedzieli...    

mklos1

mklos1

Dziura w całym

Przebieg 4500 km. Trans Alp 2011. Porażka. Nie kupię już roweru trekingowego od Krossa. Koło do wymiany.  

mklos1

mklos1

20 stopień zasilania

Jak wiadomo od pewnego czasu mamy system Viatoll. Bramki, pieniądze itp sprawy. No i właśnie o bramce chcę powiedzieć... Wzdłuż S8 przelatującej przez zachodni kraniec Warszawy biegną drogi techniczne/lokalne. Gdzieś jadąc sobie wzdłuż S8 napotyka się bramkę (chyba systemu Viatoll) i generator diesla, który ją zasila. Nic dziwnego by w tym nie było, gdyby bramka stała na szczerym polu, gdzie o podłączenie się do sieci energetycznej nie łatwo. Ale w Warszawie brak prądu?       N

mklos1

mklos1

Back to black

Dzisiaj wróciłem po raz drugi na czarny szlak...     W forcie Radiowo można znaleźć stare umocnienia. Szkoda, ze fort trafił w prywatne ręce. Byłem tam tylko raz. Następnego roku pocałowałem już bramę...     To mi się chyba nigdy nie znudzi...     Czarny szlak to jeden z najdłuższych szlaków dostępnych dla przeciętnego zjadacza rowerów. Jest to kilkanaście km - w zależności od wersji. Na początku jest łatwy, można go pokonać zwykłym rowerem. Potem dopiero zaczyna ro

mklos1

mklos1

Zaległości

Mam trochę zaległości jeżeli chodzi o uzupełnianie wpisów. Odkładanie, odkładanie i odłożyły się trzy dni. A zatem jedziemy...   Czwartek.   Pojechałem remontowaną Sochaczewską. Dobrze, że jest remontowana, gdyż stan nawierzchni był opłakany. Prace są zakrojone na dużą skalę. Rowerem da się przejechać po chodniku. Jak ktoś ma leprze ogumienie może spróbować pojechać po tłuczniu. Jednak z obu stron jest zakaz wjazdu (nie dotyczy właścicieli posesji).       Piątek.   Po w

mklos1

mklos1

Barefoot trails

Na wstępie pragnę podziękować za wspólną jazdę pewnej nieznajomej rowerzystce, której wsiadłem na ogon pod Górą Śmieciówą i za którą ciągnąłem się do Janowa.   Dzisiaj mimo upału pojechałem do Kampinosu. Jak las, to dzisiaj będzie trochę więcej o łażeniu boso... W mojej historii rowerowej był pewien okres czasu (kilka długich lat), kiedy to rower stał na balkonie i niemiłosiernie rdzewiał i rozpadał się na moich oczach. Ja w tym czasie, żeby zażyć choć trochę ruchu spacerowałem po lesie. Żeb

mklos1

mklos1

Byle za próg...

Nadeszła fala upałów, zatem musiałem się przestawić z jazdy rowerem trekingowym na jazdę "górską". Dlaczego? Przejechanie 50 km (bo takie trasy zwykle robię jednorazowo) w 30 stopniowym upale to jest bardzo zły pomysł. Baa... 30 stopni to ma być w cieniu. W słońcu jest zwykle od 5 do 10 stopni więcej. Taktykę opracowałem rok temu. Jak robi się gorąco, jadę rano do lasu, żeby przed 11 być już z powrotem. Zatem pojechałem. Nie daleko. Chomicówka, Boernerowo, Kwirynów-Janów. Nie ma tam nic szczegól

mklos1

mklos1

REVOL(T)ucja

Dzisiaj trochę na temat prądu... A dlaczego? Jadę sobie do domu z pracy... Trochę łukiem, przez Warszawa-->Opacz Mała-->Reguły-->Piastów-->Pruszków-->Stare Babicie-->Warszawa. Stoję sobie na przejściu przez Aleje Jerozolimskie (Reguły) i czekam na zmianę świateł... Patrzę, bezgłośnie nadjeżdża zielona żaba...     Chciałem zrobić zdjęcie, ale nie wypadało, bo przegapiłbym światła, a zatrzymałem przecież ruch... Samochód to Re-Volt. Pierwszy polski samochód elektryczny,

mklos1

mklos1

×
×
  • Dodaj nową pozycję...