Skocz do zawartości

[Rama] Pęknięta rama co z nią zrobić?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam Mam pęknięta ramę accent shannon 20" w okolicach główki od steru.

 

Wymieniłem na także shannon 22" a nie wiem co zrobić z ta pękniętą?

Jakiś skup na śląsku czy na złom i bd na piwo chociaż;]?

 

Pozdrawiam.

 

 

Napisano

Spawanie takiej ramy to bardzo głupi pomysł.

Takiej ramy nikt raczej nie kupi więc pozostaje tylko opcja z ozdobą na ścianie lub sprzedaż na złom(cenna aluminium około 4zł/kg więc na piwo wystarczy :thumbsup: )

  • Mod Team
Napisano

 

 

Myślę, że stalinowcy ze Stallovego przyjmą z chęcią

 

Jak najbardziej. Bardzo chętnie przyjmiemy w darze :) 

 

Szacunek...

I.

 

Napisano

Takzw zakup ramy dawno sie zwocil

Spawac nikt ci nie poleci bo sie zabic mozna,obejrzyj film na yt jak pekaja ramo i co sie wtedy dzieje,nawet przy szybszej jezdzie lasem.

Przepraszam za bledy :)

Pozdr

Napisano

c12efe53b5a224dc659f23f579f3f1f5.jpg

Mój pomysł na pękniętego Horneta[emoji14]

 

A tak na serio uważam, że spawanie to bardzo ryzykowna sprawa i więcej tym szkód sobie narobisz niż pożytku. Raz dobrze pospawasz a raz źle. Lepiej się nie bawić w taką ruletkę, bo Ci się to odbija na bezpieczeństwie jazdy.

Napisano

c12efe53b5a224dc659f23f579f3f1f5.jpg

Mój pomysł na pękniętego Horneta[emoji14]

 

A tak na serio uważam, że spawanie to bardzo ryzykowna sprawa i więcej tym szkód sobie narobisz niż pożytku. Raz dobrze pospawasz a raz źle. Lepiej się nie bawić w taką ruletkę, bo Ci się to odbija na bezpieczeństwie jazdy.

W którym miejscu pękł Ci Hornet? Rama z którego roku i jaki rozmiar?
Napisano

Pękł zaraz za końcem spawu poziomego idącego od główki na górnej rurze. Rok to 2011 a rozmiar 14 cali. Pozatym, że pękła to polecam dobrze się na niej jeździło... ;)

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Sam spawałem ramy lecz nie róbcie tego, spawanie pękniętych złącz lub rurek w ramie już ci nic nie da. W jednym miejscu pospawasz to obok spawu ci zaraz pęknie. Praktyka daje swoje

  • Mod Team
Napisano

Jak pęknięcie małe i się dobrze pospawa nie ma obaw. Kumplowi rama pękła na dole tylnego trójkąta, wysłał do Mielca, pospawali, jeździł jeszcze kilka sezonów i nie pękło. Ważne żeby dać ramkę do zrobienia firmie, która się profesjonalnie zajmuje spawaniem alu, a nie panu Józkowi który ma migomat w garażu.

Napisano

Spawanie aluminium jest bezcelowe.Wysoka temperatura oslabia ten metal. Zespawasz pekniecie i strzeli obok. Co innego stal, ale tego tez pan Jozek niezespawa, predzej dziure wypali. Chyba ze to rower z tesco z rama hi-ten.

  • Mod Team
Napisano

W Mielcu produkowali ramy, także raczej wiedzą jak taką potraktować po spawaniu. To ze koledze nie pękło znaczy ze jak dobrze pospawane to nie ma się czego obawiać. Czytałem poza tym na rożnych forach o kilku co najmniej ramach pospawanych które jeszcze potem długo służyły. A że w większości przypadków ludzie dawali do spawania pseudo specjalistom to się zrobił mit że się spawać nie opłaca bo pęka obok spawu.

Napisano
A że w większości przypadków ludzie dawali do spawania pseudo specjalistom to się zrobił mit że się spawać nie opłaca bo pęka obok spawu.

To nie jest mit. Tak jak napisałem, spawanie powoduje wzrost naprężeń wewnątrz metalu (wokół spawu) i po takim spawaniu trzeba okolice spawu poddać wyżarzaniu odprężającemu, by tych naprężeń się pozbyć. Samo spawanie może i być fachowe i nawet pan Janek w garażu może dać radę to fachowo zrobić, ale problem stanowi te odpuszczenie spawu i pozbycie się naprężeń. Do tego potrzebny jest spec. sprzęt. Nie wiem jak oni to robią, czy w jakimś piecu, czy w kąpieli, i być może Mielec coś takiego wykonuje (napisałem wyżej, że nie zaprzeczam) ale jeśli nie, to istnieje realne prawdopodobieństwo ponownego pęknięcia ramy w okolicy spawu. A fakt, że kilku osobą nie pękły ramy bez procesu odprężania nie znaczy, że kolejnej grupie też nie pęknie. 

 

A teraz jakiś tam dowód, że jednak Mielec nie odpręża swoich spawów. Jest to proces termiczny, metal zostaje nagrzany do odpowiedniej temperatury, w niej się wygrzewa, a następnie powoli stygnie. Są to dość wysokie temperatury nawet dla aluminium. Taki proces powodował by spalenie się lakieru ramy więc musiał by być procesem punktowym. Wątpię by jakoś tak to robili. Pewnie są spec piece, gdzie pospawane w procesie produkcji ramy wędrują w całości, bo z pewnością nikt nie bawi się w jakieś punktowe nagrzewania i robota musi iść hurtowo.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...