lukas85 Napisano 4 Marca 2012 Napisano 4 Marca 2012 Wypad do kabackiego udany , choć jazda po błocie na oponie miejskiej i zużytym napędem, to nie był najlepszy pomysł, ale jeździło się fajnie.
LUIS123 Napisano 4 Marca 2012 Napisano 4 Marca 2012 no łukasz jesteś mistrzem na takich oponach i napędem świetnie dałeś se rade a wszystkim bardzo dziękuje jesteście fajnymi ludźmi i dziekuje za jazde moja kanapowa kondycja prawie dała rade hehe
lukas85 Napisano 4 Marca 2012 Napisano 4 Marca 2012 Właśnie robię zakupy na allegro, kaseta hg31 i lańcuch hg 40, szał Napęd po blisko 5000 km w tym całej obecnej zimie wygląda tak: korba korba zdj 2 kaseta Parę foto z dzisiejszego dnia, niestety tylko kilka wyszło ostrych.... foto
RudaMarylka Napisano 4 Marca 2012 Napisano 4 Marca 2012 Wyglądają, niczym zdjęte z mojego bika - identycznie! Zombów nie pogubileś?
anex Napisano 4 Marca 2012 Napisano 4 Marca 2012 Ruda - jak Ty nie jedziesz, to pewnie inny kierunek obiorę... ale gdzie? nie mam pojęcia
RudaMarylka Napisano 4 Marca 2012 Napisano 4 Marca 2012 Najbliżej masz Agrykolę. Alejami do ronda z palmą i w prawą stronę. Kojarzysz górkę taką stromą przy Łazienkach? Tam możesz zrobić podejście do pokochania podjazdów A tak poważnie, jeśli czujesz, że dzisiejsza przejażdżka dała się odczuć, zrób sobie przerwę. Wyjdzie Ci to na zdrowie...
lukas85 Napisano 4 Marca 2012 Napisano 4 Marca 2012 Zębow to malo wlasnych nie pogubilem, tak mi łańcuch skakał.... :-)
pomirot Napisano 4 Marca 2012 Napisano 4 Marca 2012 Stary, ta kaseta wygląda jak wykopana z bike'a wojskowego z I wojny światowej - myślę, że datowanie radiowęglowe mogłoby to potwierdzić. Szacun, że dałeś radę na tym kręcić
lukas85 Napisano 4 Marca 2012 Napisano 4 Marca 2012 O dziwo, jeszcze zanim wjechalismy w las wszystko chodzilo. Potem juz tylko na blacie 42 dalo sie jechac....
iksC Napisano 5 Marca 2012 Napisano 5 Marca 2012 No Panowie widzę, że jakiś znajomo-wyglądający podjazd masakrowaliście! Za 1-2tyg musimy razem coś objechać, kierunek wymyślę ale generalnie wg wspólnych upodobań. Dla Was to pewnie będzie rozjazd przed maratonem PB, ja będę mieć szansę na odnowienie kontuzji więc zamierzam zagrać tą kartę w Otwocku Dzięki za życzenia zarówno powrotu do zdrowia jak i cierpliwości - wydają się potrzebne w równym stopniu. RM, to jakie dwie osoby konktretnie masz na myśli ? Sol, ciekawy trening. Takie założenia są mi szczególnie bliskie ale musisz się liczyć z tym, że okres maksymalnego naładowania trenigowego będzie raczej krótki (8-11tyg i lokalne roztrenowanie). Co za tym idzie szczyt formy będzie miał dość ostre rysy na wykresie, a stan taki występować będzie 2-3 razy w sezonie. Dużo łatwiej też o błąd w postaci niedo/przetrenowania i wylewu Poza tym same zalety
Sol Napisano 5 Marca 2012 Napisano 5 Marca 2012 Zgadza się Carmichael lojalnie uprzedza, że po pierwsze program nie nadaje się do stosowania przez cały sezon, bo mocno drenuje, no i nie zaleca stosowania programu więcej niż 3 razy w sezonie. Uprzedza też, że wyniki nie są długotrwałe. Tyle że ja nie trenuję pod kątem ścigania co raczej pod kątem bycia fit (a dokładniej najbardziej fit jak się da ) - i wjechania w miarę fit w sezon. No i muszę się z tym zmieścić razem z robotą, rodziną i innymi ważnymi sprawami u panów po trzydziestce. Dlatego wygląda, że jestem skazany na Carmichaela. Friel jest dla mnie mocno niekompatybilny z codziennym życiem. BTW, programów w książce jest kilka. Ten który robię buduje formę pod kątem intensywnych, ale dość krótkich wysiłków, typu wyścig XC, przełaj czy maraton powiedzmy do mega. Ale są też progamy pod kątem budowania wyższej mocy średniej na dłuższych dystansach. Z tego co widzę obejmują mniej ostrych kilkuminutowych interwałów, a znacznie więcej mniej intensywnych, ale dłuższych interwałów. Zabiorę się za to później w sezonie.
RudaMarylka Napisano 5 Marca 2012 Napisano 5 Marca 2012 RM, to jakie dwie osoby konktretnie masz na myśli ? Phi A czy mówi Wam coś Protokół Tabaty? Proste rozwiązania też są dobre
iksC Napisano 5 Marca 2012 Napisano 5 Marca 2012 Oczywiście.Mimo wszystko nie polecałbym tego początkującym (tylko nie pytać mnie o definicję początkującego - ja się nim czuję przynajmniej na rowerze). Bardzo dużo mówi się o nim w kontekście treningu siłowego ale jego głównym celem nie jest bezpośrednio poprawa mocy eksplodującej ani tzw. siły za to narzędzie te służy głównie podniesieniu metabolizmu. Nie przeczę, że może przynieść dobre efekty ale generalnie PT należy do arsenału środków "ostatecznych", stosowanych kiedy jest już b. trudno stymulować wzrost "normalnym" treningiem. Prawidłowy wykonany PT to niezapomniane uczucie - przygotuj wiaderko/pojemnik na "zwroty"
RudaMarylka Napisano 5 Marca 2012 Napisano 5 Marca 2012 Fakt, polecany jest w różnej odmianie. Znalazłam też nieco informacji w zakresie kolarstwa, że bywa korzystniejszy niż "standard" i piłowanie w strefach tętna. Trenig ten polepsza także wydolność (w tlenie i beztlenie). Potwierdzę to, bo po kilku seriach poczułam, gdzie są moje mięśnie - jeszcze kilka chwil i faktycznie przydałoby się także i wiadro Nie rozpatruję niczego w zakresie początkujący, zaawansowany - nie bardzo wiem jak mam rozważyć Twoje słowa. Staram się próbować różnych rozwiązań, każde znajdzie zastosowanie w swoim czasie - albo zależne jest od potrzeby.
iksC Napisano 5 Marca 2012 Napisano 5 Marca 2012 Bardzo dobrze, że próbujesz różnych "nowości", rozszerza to asortyment dostępnych narzędzi i pozwala urozmaicić trening. O tym dlaczego nie jest zalecany dla ludzi o stosunkowo niedużym stażu już wspomniałem - lepiej zostawić to w razie dłuższego zastoju we wzroście formy, ktrego przyczyny nie leżą po stronie zdrowia/stresu/przetrenowania. W wersji siłowej bywa naprawdę niebezpieczny i kontuzjogenny. Na rowerze oczywiście mniej gdyż domyślnie interwał wykonujesz na optymalnie (bardzo) wysokiej kadencji i trudno jest zerwać mięśnie szkieletowe przed "odcinką" sercowo-naczyniową. Jeśli wiesz już, że nie należy stosować go częściej co 2(a raczej 3-4) tyg. to nie mam już nic do dodania.
RudaMarylka Napisano 5 Marca 2012 Napisano 5 Marca 2012 Zapomniałam dopisać - zawsze to powtarzam, Twoja skromność jest powalająca...
lukas85 Napisano 6 Marca 2012 Napisano 6 Marca 2012 Ciekawy ten trening Marylka , przetestuję go na jakies 1-2 tygodnie przez zawodami, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Mod Team safian Napisano 6 Marca 2012 Autor Mod Team Napisano 6 Marca 2012 Właśnie wróciłem z Bielana - zupełnie zero błota, nic, tylko jeździć, nawet piaszczysty zjazd jest piaszczysty
RudaMarylka Napisano 6 Marca 2012 Napisano 6 Marca 2012 Ktoś wita jutro słońce? W rzeczy samej Łukaszu, trening interesujący. Artur - zatrybiłam, co chciałeś powiedzieć - wybaczcie zagapienie zagilonym ludziom Towarzyszu ;-)
lukas85 Napisano 6 Marca 2012 Napisano 6 Marca 2012 Ja w sumie mógłbym na niedziele się pisać, jakie godziny? Jak wyglada teren w MPK? Jest błoto? Wie ktoś, coś?
bobiik Napisano 6 Marca 2012 Napisano 6 Marca 2012 Jak wyglada teren w MPK? Jest błoto? Wie ktoś, coś? Jak pojedziem to będziem wiedzieć(-: Trasa z niedzieli http://www.sportypal.com/Workouts/Embed/1988567
lukas85 Napisano 8 Marca 2012 Napisano 8 Marca 2012 To ja się piszę na niedzielę. Gdzie się z reguły ustawiacie i o której?
jacekkoz Napisano 8 Marca 2012 Napisano 8 Marca 2012 Ja w sumie mógłbym na niedziele się pisać, jakie godziny? Jak wyglada teren w MPK? Jest błoto? Wie ktoś, coś? MPK jest w miarę spoko, toż to prawie same piachy. Tam gdzie jest zazwyczaj mokro to jest bagniście. Tragedii nie ma. Ktoś śmiga w niedzielę?
lukas85 Napisano 8 Marca 2012 Napisano 8 Marca 2012 No ja już deklaruję chęć na niedzielę, wypróbuję kendy nevegale przy okazji :-)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.