Skocz do zawartości

[ok 6500] jaki full?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Szukam roweru na pełnym zawieszeniu w cenie ok 6000-6500 PLN.

Rower będzie służył do szeroko pojętej turystyki rowerowej, czyli jezdzenia rekreacyjnego po górkach, zarówno w góre jak i w dół :)

Mam też zamiar wystartować w tegorocznej edycji Bikemaratonu, ale po 1 bez jakiegoś ścigania sie na siłę, a po 2 w edycjach "mniej wymagających" ;)

Rower więc powinien mieć w miarę turysytyczną geometrię.

Przymierzałem sie do Cuba AMS (pasował mi wizualnie ;)) ale okazało się że niestety nie jest dla mnie bo .. leże na kierownicy, a dosiadałem ramę 18" przy wzroście 176.

 

Polećcie coś, koledzy, tak wstępnie, bo oczywiście roweru nie kupię w ciemno i będe musiał go dosiąć przed zakupem, chciałbym jednak być już trochę ukierunkowny w poszukiwaniach.

Dodam ze jestem z Wrocka, a tu dostepne mam Kellysy, Gianty, Treki, Cube, Felty, no chyba ze są jeszcze jakieś inne o których nie wiem.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może sprawdź Giant Trance.

za 6500 może udałoby Ci się znaleźć modele z 2010 (nowe) z foxem z tyłu i z przodu :)

 

albo zobacz co jest w DE, masz blisko.

np. http://www.canyon.com/_uk/mountainbikes/ wybór masz duży

 

i np.

http://www.canyon.com/_uk/mountainbikes/bike.html?b=2073

http://www.canyon.com/_uk/mountainbikes/bike.html?b=2083

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może sprawdź Giant Trance.

 

mierzyłem sie do Anthema było w miarę OK, ten Trance będzie bardziej "spokojny" ?

co do Canyona - podałeś 2 różne modele wg oznaczeń producenta do maratonu i do XC

Przy takim oznaczeniu (powiem szczerze ze nie bardzo to czuję) pod moje potrzeby powinienem szukac XC czy może właśnie Marathon ?

A może Enduro lub Allmountain ?

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety bywa tak że producenci różne kategorie różnie traktują i czasem mają własne przemyślenia na ten temat.

w ostatnich latach się przyjęło że fulle z małym skokiem to maraton, a sztywne to XC (chociaż oczywiście w XC też można używać FS)

z większym skokiem i łagodniejsze to trail/enduro/all mountain (kolejność przypadkowa)

 

akurat te Canyony podałem, bo patrzyłem na ich główną stronę z klasyfikacjami http://www.canyon.com/_uk/mountainbikes/ gdzie do stricte XC i wyścigów proponują LUX MR, a Nerve XC jest od maratonów do all mountain.

musiałbyś popatrzeć na ich geometrię i porównać z czymś na czym siedziałeś, a najlepiej oczywiście znaleźć z nimi sklep/właściciela i usiąść samemu :)

 

trance ma trochę większy skok od anthema i właśnie jest bardziej 'trailowym' rowerem - czyli spokojniejsza geometria (np. krótsza górna rura, bardziej tępy :) kąt główki ramy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower o skoku 100 lub 120 mm jest optymalny, z zastrzeżeniem, 120 mm bardziej w góry, 100 mm bardziej poza góry i start w maratonie.

Nie wiem jak z dostępnością tego Ghosta, ale warto się zastanowić :

http://www.secesja.pl/do/item/RT_Actinum_5700_2010/RTActinum5700

Ewentualnie przymierz się do Kellysa Toxic 17,5".

Ewentualnie w Opolu rower Viper :

http://www.bike-arena.pl/index.php?p1826,viper-nitro-x9-2011-fox-sram

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli Trance to X4 kupisz za ok. 6500pln

http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/trance.x.4/7724/45270/

 

Nie ma doświadczenia w fullach i a sezon dopiero rusza, w górach byłem raz ale na chwilę obecną jestem zachwycony.

Tu dawali największy rabat:

http://www.biketop.pl/index.php?p1399,rower-giant-trance-x-4-2011r

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może lepiej poszukać Trance X3 z 2010 ? w podobnej cenie pewno byłby

 

chociaż chyba nie warto, oba mają foxy, różnica to hamulce juicy3, i trochę lepsze piasty i obręcze (ale nadal do wymiany w przyszłości)

Tyle, że nówki 2010 są nie do kupienia, chyba że kolega będzie szukał skrajnych rozmiarów S lub XL to może....... coś leży na sklepach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musi byc nówka czy moze byc uzywany?moze warto poskładac? spojrzyj na mojego GF budzet w sam raz.

 

Generalnie szukam nówki nie smiganej :)

Czy bedzie to gotowiec czy składak jest mi to obojetne, no ale gotwiec ma jedną przewage - można sie do niego "przymierzyc"

Na składaka wsiądnę dopiero jak będzie juz złozony, a jak mi wtedy nie podpasuje to będzie problem.

Wczoraj udało mi sie dosiąć Felta Virtua na amorkach 120 mmm i było ok, rama 17,5"

Widac wiec ze musze szukac czego ok 17" a nie jak wczesniej 18"

 

No cóż, widac ze teoretycznie to mozna tylko gdybać, a i tak nie ominie mnie dosiadanie.

Fajnie by było tylko zawęzić poszukiwania.

GF z tego co gdzies czytałem ma długie ramy, wiec nie koniecznie będzie mi pasował, no ale oczywiscie jak gdzies znajde to nie omieszkam na niego wsiąść

 

@Rulez ten ghost jest tez brany pod uwage ;)

 

a może ktoś sie wypowiedzieć na temat takiego Speca :

http://www.specialized.com/pl/pl/bc/SBCProduct.jsp?spid=52770&scid=1000&scname=Rowery+g%C3%B3rskie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower o skoku 100 lub 120 mm jest optymalny, z zastrzeżeniem, 120 mm bardziej w góry, 100 mm bardziej poza góry i start w maratonie.

Nie wiem jak z dostępnością tego Ghosta, ale warto się zastanowić :

http://www.secesja.pl/do/item/RT_Actinum_5700_2010/RTActinum5700

Ewentualnie przymierz się do Kellysa Toxic 17,5".

Ewentualnie w Opolu rower Viper :

http://www.bike-arena.pl/index.php?p1826,viper-nitro-x9-2011-fox-sram

Mógłbyś nie rozpowszechniać herezji?? Hehehehehe, rower ze skokiem 100mm, do tego full to sprzęt NIEKONIECZNIE nadający się w góry... Z tego wynika, że sztywniak który ma z przodu 100 mm nadaje się ewentualnie na wyżyny, ale możliwie równe, a taki co ma 80tkę jedynie na miejskie i to możliwie równe bulwary...

Jeśli ktoś na setce pojedzie z tobą na górską wycieczkę, to jest albo z innej planety, albo grawitacja się go nie ima i płynie conajmniej te 2 centymetry nad gruntem, zeby wyrównać swoje niedobory do "akceptowalnego" skoku 120 mm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehehehe, rower ze skokiem 100mm, do tego full to sprzęt NIEKONIECZNIE nadający się w góry

Śmieszne , wyraźnie napisałem, że bardziej do ścigania nadaje się rower o skoku 100 mm,z zasady rowery o skoku 120 mm są mniej ściganckie, różnica nie tylko w skoku ale i w geometrii , chyba nie chcesz mi wmówić, że Giant Trance nadaje się tak samo dobrze do startu w maratonie jak Giant Anthem, a Anthem będzie tak dobrze sprawdzał się w górach jak Trance :)

Gdzie ja napisałem, że rower o skoku 100 mm nie nadaje się w góry ? może nie będziesz mi wciskał tego czego nie napisałem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieszne , wyraźnie napisałem, że bardziej do ścigania nadaje się rower o skoku 100 mm,z zasady rowery o skoku 120 mm są mniej ściganckie, różnica nie tylko w skoku ale i w geometrii , chyba nie chcesz mi wmówić, że Giant Trance nadaje się tak samo dobrze do startu w maratonie jak Giant Anthem, a Anthem będzie tak dobrze sprawdzał się w górach jak Trance :)

Gdzie ja napisałem, że rower o skoku 100 mm nie nadaje się w góry ? może nie będziesz mi wciskał tego czego nie napisałem .

Skoro o Giantach mowa: wg sprzedawcy Anthem byłby dla mnie lepszy niz Trance

On skupił sie własnie na amorze - Anthem ma 100 a Trance 120

nie wspominał nic o geometri

czy ty to potweirdzasz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ujmę to inaczej, wszystko zależy od Twoich preferencji, do jazdy w niezbyt trudnym terenie i startów w maratonach niewątpliwie lepiej sprawdzi się Anthem, również w górach będzie się na nim przyjemnie jeździło, jednak większą przyjemność na trudniejszych górskich szlakach da Trance.

Więc wybierz zależnie od tego w jakim terenie będziesz spędzał większość czasu i na co kładziesz nacisk , ale dopiero po przymiarce do obydwu.

Trance ma trochę krótszą ramę, łagodniejszy kąt główki ramy, wyższą główkę ramy i większą bazę kół + większą długość tylnego trójkąta, co sprawia, że będzie stabilniejszy a pozycja bardziej wyprostowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro leżał na AMS to na Anthemie także... i to bardziej będzie.

PLmatrix nie patrz tak bardzo na rure podsidodłową a na poziomą - Anthem ma 595 czyli Trance byłby lepszy pod tym względem. A że ma skok 120 ... Scott Spark już też ma 120 i jakoś nie jest pozycjonowany jako typowo " w góry".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro leżał na AMS to na Anthemie także... i to bardziej będzie.

PLmatrix nie patrz tak bardzo na rure podsidodłową a na poziomą - Anthem ma 595 czyli Trance byłby lepszy pod tym względem. A że ma skok 120 ... Scott Spark już też ma 120 i jakoś nie jest pozycjonowany jako typowo " w góry".

wlasnie to było dziwne

ale na AMSie leżałem a na Anthemie nie

moze to wielkosc ramy ma wpływ na to

siedziełem na AMS Comp http://www.cube.eu/fullsuspension/comp-series/ams-comp-blue-white/

i na Anthemie http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/anthem.x.2/7725/45277/

 

 

@bike bliżej mojego pułapu cenowego jest Cannondale RZ OneTwenty 3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm dziwne ale ok. Jeśli Anthem był dobry to przy tym skoku jest także Spark ( tak prawie ), 96 , przy 120 jest Trance i kilka "etapówek" np Lycan, GT Marathon, a i 140 mm do Twoich celów także będzie dobry. Na swoim Canaanie byłem w okolicach Smreka i 100 mm spokojnie wystarczyło no ale w tej ramie kąt głowki to 69 a nie 71 jak w wiekszości 100mm. Co do RZ to w miare dobrych cenach są na isporcie ale czy to własnie ten rower to nie jest przekonany - jeździem i sorry ale skręcać to on wcale nie chce - jest po prostu ogromny :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakim modelu jezdziles? Lefty ?

 

Nie rozumiem co przez to rozumiesz: "jest po prostu ogromny". Pewnie jezdziles na wiekszej ramie, stad takie wraznie. Bo jesli chodzi o profesjonalne recenzje na forach w USA, to np. na mtbr ma jedne z najwyzszych ocen w swojej kategorii 4,75/5.00.

 

Zreszta sadze, ze tak naprawde to kazdy rower nalezy przez jakis czas troche "wyjezdzic" pod siebie. Ja kiedys tez dosiadlem Gary Fishera to czulem sie na nim tragicznie, bylem w szoku, bo czylem sie, jakby byl to rower za 500zl, a byl to akurat najwyzszy model z Hardtaila, ktory cieszy sie wspanialymi opiniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Recenzje na mtbr raczej trudno nazwać profesjonalnymi - to po prostu opinie użytkowników.

 

RZ ma dużą bazę kół i jest sprzedawany z długim mostkiem. To sprawia, że w jeździe na wprost jest bardzo spokojny, ale brakuje mu zwinności na krętym. Można to do pewnego stopnia korygować wstawiając krótszy mostek, ale to oznacza dodatkową inwestycję i eksperymenty w rowerze, który już swoje kosztuje.

 

Motyw ogromności powtarza się w opiniach. Sam swego czasu przymierzałem się do RZ i dwóch sprzedawców niezależnie w pierwszych słowach nazwało rower wielkim.

 

A tu na potwierdzenie recenzja - profesjonalna.

 

http://www.bikeradar.com/gear/category/bikes/mountain/product/rz-one-forty-carbon-1-10-35866

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za linka. Poczytam chetnie, tym bardziej, ze zawsze mozna kilku nowych (specjalistycznych) slowek sie nauczyc (studiuje po angielsku).

 

A mnie z kolei chodzilo o profesjonalne recenzje, ale cos zle to opisalem, bo istnieja ogolne oceny uzytkownikow, ale tez recenzje "pro", pewnie nie sa one tak dobre, jak tam, gdzie podales i dzieki za to wielkie, bo nie mozna sie sugerowac tylko jedna stronka.

 

Moze rzeczywiscie rozejrze sie za tanszym modelem.

 

A co mozesz powiedziec o Cannondale rz 120 z foxem, juz nie Lefty'm ? Tez mowa jest o nim, ze jest duzy ? Czy to raczej ten lewy amor sprawia, ze mowi sie o Cannonie ze jest wielki?

 

Aha... i jeszcze jedna sprawa: ciekawe na ile te opinie sa obiektywne? Czesto to jest tak, ze firmy placa sobie za recenzje tylko po to, zeby zniechecic do zakupow konkurencji. Dzisiejszy swiat jest niestety mocno skomercjalizowany :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest na tyle duży że wielu kupuje S chociaż w innych rowerach przy wzroscie 170-180 byłoby to paux pas. Tylko przez taką "amerykańską" geoemtrie zrezygnowałem z zakupu ( u nich dodatkowo powoli staje się normą na "maraton" kierownica 680 mm , np nowe Zaskary ) Co do amorów - i fatty i lefty mają łożyska igiełkowe i zaufaj mi także mozna je szybko zdemolować a serwis raz w roku to norma. Z Foxem o tyle lepiej że mozna kupić ramę M i dobrać krótki mostek - co prawda waga wzrośnie i już nie ta kultowość. Wciąż jednak pozostaje baza kół jak z Ikarusa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...