Skocz do zawartości

[kolarstwo torowe] Niszczejacy tor w Pruszkowie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ale żyjemy w takim kraju że nic im nie zrobią. Walek ma się dobrze, siedzi gdzieś teraz w UCI i się śmieje, a jego synuś ma hotel wybudowany koło toru :thumbsup: Żyć nie umierać:icon_mrgreen:

Napisano

No niestety.. Kandydatów na nowego prezesa nie ma i raczej nie będzie więc nie długo z toru zrobi się kurnik.. Pewnie po zebraniu znowu nie będzie prądu i wody .. :wallbash:

  • 11 miesięcy temu...
Napisano

no jasne, tylko czy będzie cię stać na rachunki za ogrzewanie?

- Wie pan, co to jest sosna syberyjska? Dwa tygodnie bez ogrzewania i właściwej wilgotności i będzie można zrobić z toru największy kurnik w Europie. Kurnik za 100 mln zł - mówi Śliwiński.
Napisano

Czym tu się dziwić? :mellow: Kolarstwo to sport raczej niszowy. Obiekt bardzo drogi w utrzymaniu, 120tyś złotych miesięcznie przy praktycznie braku organizacji imprez... Niemożliwe. Taki obiekt powinien sam się utrzymywać. A teraz kupi go ktoś kto przestanie o to dbać. :down:

Napisano

Lub znajdzie się inwestor, który będzie potrafił zarobić na nim ogromne pieniądze....

To czego nie potrafią nasi politycy.

Napisano

Słyszeliście?

 

Wart 100 mln zĹ tor kolarski w Pruszkowie moĹźe zostaÄ sprzedany za uĹamek tej sumy - Onet Sport

 

Jeśli do tego dojdzie, to przykuję się do górnej bandy toru razem z rowerem w akcie protestu ((

 

Obawiam się, że sprzedaż areny na jakiś hipermarket jest wielce możliwa, chociaż chciałabym wierzyć, że w ostateczności zareaguje Ministerstwo Sportu...

Słyszałam, że analogiczny obiekt w Norwegii przerobiono na lodowisko, a funkcjonujący obecnie pełną parą tor w Manchesterze oszczędzono w reakcji na niespodziewane sukcesy angielskiego kolarstwa.

U nas cudów nie widać, więc obawiam się, że pruszkowski velodrom ma marne szanse. Wielka szkoda i wielka strata - takie obiekty to dobro narodowe - kosztują, ale mają sens...

 

Przykro patrzyć na to, co dzieje się z tym fantastycznym obiektem - zeszłej zimy odcięcie wszystkich mediów, tej zimy postępująca degeneracja. W ostatni wtorek na deskach toru widziałam plastikowe wiadro na wodę kapiącą z dachu. Mimo takich "rozwiązań" w kilku miejscach widać ciemne plamy zacieków... Smutno

 

Jadę dzisiaj pojeździć do Pruszkowa - może dowiem się czegoś ciekawego na miejscu. Zresztą trzeba korzystać póki się da - to jest niesamowicie fajna sprawa i nieporównywalna do kręcenia na poboczu szosy. Jeśli tor naprawdę rozbiorą - będzie mi tego bardzo bardzo brakowało

Napisano

Przepraszam jeśli kogoś urażę ale kolarstwo torowe to dyscyplina niszowa i budowa w Polsce takiego obiektu była całkowitą pomyłką.Nas nie było na to stać.Wcale mnie nie dziwią tego rodzaju problemy.Mądrzy ludzie wieszczyli to już od dawna.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...