Skocz do zawartości

[ustawka]Spotkanie Łodzkiej strefy XC-Zone ;)


Lukaszeczek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Taką małą nam autoreklam zrobię. Dziś 4h wypad się udał i każdy kończył podróż zadowolony i z bananem na buzi:)

Napisano

No to miło, ja może niedługo odpuszczę niedzielne treningi to się kiedyś z Wami wybiorę ;)

Napisano

Kolejny wyjazd proponuję zrobić pod hasłem: Nie ma o..(obijania) się, dziś będziemy pakować nogi:)

Napisano

@gach gratulacje-a miałaś spalić? Co z naszym makao

 

btw. Minor musisz teraz samobójstwo popełnić:)

 

@gregluter Ja mam 53km z średnią 16km/h. Większa część drogi pod wiatr.

Napisano

mi wyszło 6dyszek, ale jeszcze do babci skoczyłam ;)

 

na makao dzis nie mam siły, ale się trzeba zgadac na prv! ;)

Napisano

O poniedziałkach mówiłam ja. Tylko ewentualni chętni muszą wziąć pod uwagę, że jestem babą więc jeździ się ze mną, zapewne, trochę wolniej niż z kumplami. Szczególnie, ze poniedziałki są po rowerowych weekendach.

A i to, że na mokrym będą wysłuchiwać moich V-ek;] chyba, ze się klocki w końcu dotrą...

Napisano

Nie zrozumiałem twojego żartu... ale nie ważne.

 

Wiew i ja jakoś w weekend pojedziemy gdzieś:P podobno... są chętni? Trasa na jakieś 50km pewnie będzie, może więcej. Ktoś się zabiera?

 

I próbuję namówić Konrada na podróż do Poznania:P w 24h:) w jedną i drugą stronę. Łącznie ponad 400km wyjdzie, chciał by ktoś? Tyle że od razu mówię że z szosowcami nie jadę:P Musimy mieć równe szanse:P

 

A z tego wynika również, że zrobimy pewnie krótszy objazd, w okolicach 160-200km. Planuję zabrac Wiewa nad Zalew Sulejowski który mu obiecałem z rok temu chyba:P też w jeden dzień... I na to również mogę kogoś zaprosić.

 

Średnie prędkości na te dwie całodniowe eskapady, bym wolał żeby nie spadły poniżej 20km/h, marzenie 25km/h. Ta weekendowa, to może jechać kto tylko chcę.

Napisano

@UP

 

Z tego co mi wiadomo od p. doktor to mam zapalenie oskrzeli. Próbuje wyzdrowieć i pogonić gdzieś z minorem w sobote, niedziele. Przeprowadzam się wiec 150 nie zrobie. ale na pewno sie rozruszam. Chętnych potem zapraszam na piwko w lesie.

Napisano

Witam

 

Ja się na pewno piszę na weekend tylko proszę podajcie gdzie jedziemy żebym wiedział jakie opony założyć.Może udać mi się mojego przyjaciela namówić na przejażdżkę weekendową .

 

Minor na wycieczkę nad Zalew Sulejowski to się piszę :D

Pozdro

Napisano
Nie zrozumiałem twojego żartu...

 

Odniosłem się do wypowiedzi Alkor :

 

chętni muszą wziąć pod uwagę, że jestem babą więc jeździ się ze mną, zapewne, trochę wolniej niż z kumplami.

 

I tego, że moje 4 litery jeszcze roweru w tym roku nie widziały... Więc jedynie co mnie może czekać to jazda za kobietami i próba ich dogonienia :)

Napisano

Za mną można jeździć poza zjazdami:D

 

W ten weekend nie dam rady bo już mam zaplanowany, ale jakby się coś w następny kroiło;>

A, no i poniedziałki to mój stały dzień rowerowy, więc w sumie nie wymagają większego umawiania się. Przy świadomości tego co tam wyżej napisałam. Plus, dalej w ramach odstraszania, wykazuję również typowo babską orientację w terenie- jeżdżę po szlakach albo gdzie mi powiedzą(ewentualnie nieraz piszcząc np. 'jak fajna ścieżka! Ja chcę! Ja chcę! Jedźmy tam!), raczej nie ma co liczyć na to, że na bieżąco ogarnę trasę.

Napisano

Nie martw się, wiew zachowuje się dokładnie identycznie:P

 

Uspokoisz się ty w końcu?

Napisano

Grupa Schabów Z Siłki ™ organizuje w sobotę jakiś lans. Inauguracja sezonu piwno-kiełbasowego. Kto chętny ten pisze, jeżeli ktoś będzie narzekał na średnią to w######. Trasa monster killer, głównie szosa. Prawdopodobnie pojedziemy do Ldzania, co da około 80-90 km w dwie strony.

 

 

Chcesz coś dodać Schabie?

Napisano

Grupa Schabów Z Siłki ™ organizuje w sobotę jakiś lans. Inauguracja sezonu piwno-kiełbasowego. Kto chętny ten pisze, jeżeli ktoś będzie narzekał na średnią to w######. Trasa monster killer, głównie szosa. Prawdopodobnie pojedziemy do Ldzania, co da około 80-90 km w dwie strony.

 

 

Chcesz coś dodać Schabie?

 

 

 

tak jest powtwierdzam, golonka w plecak piwo w bebechy i za ojczyznę:P)

 

 

 

 

tak jest powtwierdzam, golonka w plecak piwo w bebechy i za ojczyznę :P)

 

 

dobra kolega przesadził 50 km góra:)

Napisano

Nie wiem czy będę miał siłę ale chętnie się przyłącze do wycieczki. Mam po zimie z przodu duży bukłak na piwo więc mogę się przydać do jego przewożenia.

Napisano

No! Ogarnąłem trochę sprawy zawodowe. Jeździłem średnio co 2 dziony kilkadziesiąt kilometrów, a tutaj nagle 1,5 m-ca przerwy. Dziki się za mną stęskniły i muszę je jakoś wieczorową porą odwiedzić.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...