Skocz do zawartości

[forma]Jak oceniacie moją formę?


Rotfl

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

Mam 17 lat, wzrost 173cm i wagę... 88kg. Jest to lekka nadwaga, mimo tego od roku intensywnie trenuję, przejeżdżając dziennie 30-40km.

Od poniedziałku do piątku jak już wyżej wspomniałem jestem w stanie (chodzi o czas) przejechać ok. 40km/dzień bez wielkiego wysiłku, zachowując przy tym średnią prędkość 25-26km/h.

Mój rower to KROSS level A6 z oponami szosowymi i największa prędkość średnia na ok. 5km to 32km/h, a największa prędkość wydobyta z "maszynki" o własnych siłach to 54km/h na płaskiej powierzchni.

 

W weekendy staram się przejechać ponad 100km, co nie sprawia mi wielkiego problemu, mimo tego że mieszkam w Bieszczadach i mam tu do czynienia z dużą ilością pagórków i podjazdów, co najbardziej mnie męczy z powodu masy ciała. Oczywiście możecie mówić, żebym schudł i nie będzie problemu, lecz pracuję dużo na komputerze (programowanie, handel na allegro), uczę się i nie mam ruchu poza jazdą na rowerze. W lecie jestem w stanie stracić nawet 10-15kg, lecz prawie wszystko wraca po zimie, kiedy to nie mam jak ćwiczyć, po prostu nic mi nie podchodzi (próbowałem basenu, siłowni, tenisa, piłki nożnej, biegania - to mnie nie kręci i nie motywuje, więc po tygodniu przestaję uczęszczać).

 

Chciałbym spytać, czy przy takich osiągach mogę wystartować w jakimś amatorskim szosowym maratonie? (nie lubię jazdy terenowej)

Nie znam się osobiście z żadnym kolarzem i nie mogę porównać kondycji, dlatego chciałbym abyście zrobili to za mnie (dobrze by było żebyście porównali siebie do mnie).

Czy mam jakąś szansę, by wystartować w wyścigu i czy się nie ośmieszę?

 

Dziękuję bardzo, pozdrawiam .

(przepraszam, jeśli temat został napisany chaotycznie, ale ledwo co na oczy patrzę).

post-130508-1275775629,12_thumb.jpg

Napisano

Dzisiaj starałem się jak mogłem i mimo małego skwaru (27 stopni) ustanowiłem nowy rekord :)

Na trasie 16km (5 podjazdów) v. średnia 30km/h, gdyby nie górzysty teren, myślę, że coś ponad 31-32km/h mógłbym wyciągnąć.

Aż sam się dziwię, że tak dobrze, bo czytałem na innych forach i ludzie chwalą się, że na 5km mają 28-29km/h, a jeżdżą dłużej ode mnie i mają rowery szosowe.

 

"Rulez" dzięki za podanie linka, będę śledził te imprezy.

Gdybym mógł prosić, to napiszcie jak wygląda taki wyścig: ile osób bierze w nim udział, jaki teren i odległość trzeba przemierzyć i jaką v. śr. Wy mieliście, gdy startowaliście w amatorskich maratonach, ewentualnie jakie nagrody można dostać za podium.

 

Potrzebna mi ta wiedza, bowiem na przyszły rok chciałbym spróbować swoich sił. Na wakacjach planuję robić 40-50km dziennie, więc będę przygotowany.

 

Dzięki :thanks:

Napisano

ja bym się tak średnią nie sugerował bo na tym samym odcinku wystarczy ze zatrzymasz sie kilka razy mniej(światła cz inna sytuacja na drodze) i już średnia sie podnosi, nie mowiąc o wietrze, gdzie jazda nawet pod maly wiatr jest znacznie cięższa niż z lekkim podmuchem w plecy

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Witam,

 

Mam 17 lat, wzrost 173cm i wagę... 88kg. Jest to lekka nadwaga

 

Nie, to nie jest lekka nadwaga, masz ok 20kg wagi za duzo. Zajmij sie tym, na forme przyjdzie czas pozniej.

Napisano

Mam 17 lat, wzrost 173cm i wagę... 88kg. Jest to lekka nadwaga

To jest lekka nadwaga? Nie wiem jaka masz budowe ciala ale ksiazkowo powinienes ważyc ok. 61-64kg. Wiec ponad 20kg do zgubienia.

 

Od poniedziałku do piątku jak już wyżej wspomniałem jestem w stanie (chodzi o czas) przejechać ok. 40km/dzień bez wielkiego wysiłku, zachowując przy tym średnią prędkość 25-26km/h.

Mój rower to KROSS level A6 z oponami szosowymi i największa prędkość średnia na ok. 5km to 32km/h, a największa prędkość wydobyta z "maszynki" o własnych siłach to 54km/h na płaskiej powierzchni.

Moze to ci cos powie. Ja po 3 latach nie jezdzenia wsiadłem na rower. Goral, opony 2.1. Trening na wytrzymalosc (czyli spokojnie w tlenie) 2h. Po 2 tygodniach średnia 23km/h. Po miesiacu 26km/h, po dwoch miesiacach 28km/h, po trzech(teraz) 31km/h.

 

W weekendy staram się przejechać ponad 100km, co nie sprawia mi wielkiego problemu, mimo tego że mieszkam w Bieszczadach i mam tu do czynienia z dużą ilością pagórków i podjazdów, co najbardziej mnie męczy z powodu masy ciała. Oczywiście możecie mówić, żebym schudł i nie będzie problemu, lecz pracuję dużo na komputerze (programowanie, handel na allegro), uczę się i nie mam ruchu poza jazdą na rowerze. W lecie jestem w stanie stracić nawet 10-15kg, lecz prawie wszystko wraca po zimie, kiedy to nie mam jak ćwiczyć, po prostu nic mi nie podchodzi (próbowałem basenu, siłowni, tenisa, piłki nożnej, biegania - to mnie nie kręci i nie motywuje, więc po tygodniu przestaję uczęszczać).

Tez siedze przed kompem(programowanie). Ale tak nie tyje: ) To proste, trzeba mniej jesc :icon_mrgreen:

 

Chciałbym spytać, czy przy takich osiągach mogę wystartować w jakimś amatorskim szosowym maratonie? (nie lubię jazdy terenowej)

Nie znam się osobiście z żadnym kolarzem i nie mogę porównać kondycji, dlatego chciałbym abyście zrobili to za mnie (dobrze by było żebyście porównali siebie do mnie).

Czy mam jakąś szansę, by wystartować w wyścigu i czy się nie ośmieszę?

na pewno znajdzie sie wielu wolniejszych od Ciebie wiec sie nie przejmuj tylko startuj, Bedziesz mial wieksza motywacje do treningow i do tego by zimą nie przybrac na wadze.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...