Skocz do zawartości

[konserwacja] czyszczenie łańcucha i innych części ruchomych


Rekomendowane odpowiedzi

Witam! (widzę, że poprzedni temat został skasowany, ale bez wyjaśnienia - wpisałem temat, lecz ucieło wszystko oprócz "konserwacja", ale widzę, że nie ujęto takiego nazywania tematów w regulaminie ;])

 

Dzisiaj kupiłem rower marki Garry Fisher Advance. Jak na razie to muszę jutro jechać do serwisu i poprosić o wyregulowanie przerzutek i wycentrowanie koła, gdyż przerzutki na skrajnych biegach trą - dzieje się to również na przełożeniu 1/1, a tylne koło jest troszkę scentrowane.

 

Mam pytanie dot. konserwacji - co powinienem kupić? Wiem, że jest wiele takich tematów, ale nie ma tam nic konkretnego. Dzisiaj, jako że rower był nowy - jeżdżąc po lekko piaszczystym terenie, mam łańcuch pokryty kurzem i piaskiem - słychać jak trze w czasie jazdy. Przecierałem go ściereczką, ale to nic nie daje. Co powinienem kupić do czyszczenia łańcucha, zębatek i jak powinienem to czyścić. Wiem, że muszę kupić na pewno maszynkę do czyszczenia łańcucha. Czy polecicie mi jakieś? Czy łańcuch trzeba, oprócz czyszczenia maszynką, zdejmować do "shakeowania"??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do tego co masz kupic do konserwacji przydal by ci sie smar najlepiej suchy i mokry na rozne warunki, jest tez taki nieco drozszy przeciw zabrudzenia, kumpel go uzywa i jest bardzo zadowolony, ale niepamietam jak sie nazywa. Oprucz tego jakas szmate sobie osobno zalatw do czyszczenia kasety, korby i wuzka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja po wielu latach zwykłego czyszczenia i smarowania kiedy łańcuch był naprawde brudny to go zdjąłem i wyczyściłem(porządnie z każdej strony) szczotą w misce napełnionej wodą z płynem do naczyń, a później zawiesiłem na wieszaku żeby woda odparowała i nie było na nim nawet ziarnka piasku, później smarowanie i łańcuch chodził jak marzenie(lepiej niż nowy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasetę, korbę i wózek trzeba jakoś specjalnie czyścić, czy po prostu dokładnie przetrzeć szmatką tak, jak np. dzisiaj to zrobiłem po jeździe?

 

PS:

 

Co to jest wózek? Czy chodzi o ten ruszający się dzyndzel, przez który biegnie łańcuch, po wyjściu z kasety?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wode to proponuje na głowę...i to zimną

Aby smarowac łancuch należy go najpierw wyczyśćic...porządnie

Najlepiej zdjąc, no ale zapewne w Twoim wypadku odpada, wiec proponuje przyżądzik do czysczenia (robimy to na zewnątrz-i powtarzamy kilkakrotnie), nastepnie suszymy łancuch, zdejmi koło i wyczyść kasetę (między zębatkami), wyczyść kółeczka przerzutki (ja zawsze kręce korbą i srubokręcikiem płaskim zgarniam stary smar). Łancuch nie powinien trzeszczec jak go weżmiemy poruszamy na boki.

najlepszy samr to moim zdaniem Roloff w zółtej buteleczce...dajemy po kropelce na ogiwo zostawiamy na chwile i przecieramy szmatką z wieszchu...zadnej wody...co go naszło z ta wodą....pomyś troche.

a kerczer na łancuch? dobra srawa....tylko na łancuch bron boże po kasecie czy suporcie

 

Sory że tak bez składu, ale mam nadzieje ze zrozumiale

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mniej wiecej co tydzien, albo po hardkorowej jezdzie w blocie myje lancuch w plynie do naczyn i szoruje kazde ogniwo szczotka. Pozniej na godzine wkladam do benzyny ekstrakcyjnej i czyszcze scierka. Nastepnie pozostaje tylko wyczyszczenie korby, kasety i przerzutki szczotka i na koniec smarowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wczoraj wyczyściłem pięknie cały napęd- łańcuch shejkowałem( potem Rohloffem przesmarowałem), korbę rozłożyłem i przetarłem benzyną ekstrakcyjną , kółeczka wózka też, i zębatki także, a dzisiaj pojeździłem po błocie- bez opadow desczu, to wystarczy przetarcie łańcucha? czy znowu trzeba czyścić i smarować??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmh... troche dziwne dla mnie sugestie tu przeczytałem ale co kto lubi.

Ja bym Ci polecił tak:

 

1. Kup sobie spinkę do łańcucha - ja polecam Srama bo jest wg. mnie najłatwiejsza w użyciu. Idziesz do sklepu i kupujesz za pare złotych na 8 czy 9 biegów - zależy ile masz. Wtedy możesz łańcuch szybko zdejmować bez rozkuwania i myć w zależności od upodobania w sposób:

a ) wrzucasz łańcuch do starego bidonu/pojemnika/słoika z benzyną ekstrakcyjną lub innym wymyslonym przez siebie rozworze do mycia i szejkujesz i tak pare razy nowym roztworem.

b ) do wiadra z ciepłą wodą i płynem i jedziesz szczoteczką

 

albo

 

2. kup sobie urządzenie do mycia łańcucha (sam mam i polecam), które zakładasz na łańcuch bez potrzeby zdejmowania i czyścisz go, następnie wylewasz brudny płyn z urządzenia, znowu napełniasz czymś (woda z mydłem/płynem, benzyna itp.) i tak parę razy aż uważasz, że łańcuch jest czysty. Minusem tego jest to, że trzeba mieć gdzie to robić (u mnie w bloku przy centrum Wrocka byłoby trudno).

Korbę i kasetę wyczyść szmatą

Karchera do mycia lańcucha również bym polecił (ale tylko łańcucha!). Nie powinno się do używać do mycia całego roweru bo woda pod tak ogromnym ciśnieniem może się dostać wraz z brudem za uszczelki.

Ja sam do mycia całego roweru używam myjki ciśnieniowej do kwiatków i sobie BARDZO ją chwalę - łatwo jest umyć cały rower.

 

Jeżeli chodzi o smarowanie to na wysuszony łancuch (jak reszta napędu) smarujesz po długości smarem z buteleczki i kręcisz korbą paręnaście razy. Po minimum 2h bierzesz szmatę i zbierasz nadmiar smaru z łańcucha. Chodzi ot żeby łańcuch był nasmarowany w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wiem ze finish jest ok i nawet posiadam jeszcze trochę ale w domu a jestem na działce u znajomych i nie ma w poblizu sklepu rowerowego a jeździmy często rowerami i słychać strasznie skrzypienie łańcucha i myślałem żeby właśnie nasmarować go olejem do silnika bo za 3 4 dni wracam do domu i zrobie porządek z łańcuchem ale to za 3-4dni a skrzypi teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pomysł. Zawsze tak robię i działa. Więc:

 

1. Musisz wziąć słomkę taką do picia.

2. Zanurzyć ją w oleju.

3. Zaciągnąć pełne usta.

4. Pluć powoli na łańcuch

5. Jeżeli nie możesz, to zostaje Ci wylizanie łańcucha.

 

Powinno pomóc. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pomysł. Zawsze tak robię i działa. Więc:

 

1. Musisz wziąć słomkę taką do picia.

2. Zanurzyć ją w oleju.

3. Zaciągnąć pełne usta.

4. Pluć powoli na łańcuch

5. Jeżeli nie możesz, to zostaje Ci wylizanie łańcucha.

 

Powinno pomóc. Powodzenia.

 

 

:D :D :D :D :D :D :D :D ahahahaa xD

 

To moze przelej do czegoś mniejszego albo na szmate i przetrzyj łańcuch...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...