Skocz do zawartości

[rower] 3 rowery Meridy


kamo10

Rekomendowane odpowiedzi

Mam do wydania 6000 i mam na oku te rowery tylko nie jestem pewien który jest najlepszą opcją

 

http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=96&id=902

http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=99&id=910

http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=100&id=913

 

Proszę o szczerą opinie a jeśli macie jakieś inne propozycje to chętnie zobaczę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne rowerki, tylko nie wiadomo czy dobre dla Ciebie. Bo się nie określiłeś.

Napisz co masz zamiar na rowerze robić. Ścigać się? Jeździć całymi dniami po górach? Jeździć po polnych drogach? Lansować się na miejskich ścieżkach rowerowych?

Bez tej wiedzy nie da się wskazać, który z nich będzie najlepszy. Nie da się też przytoczyć innych propozycji w podanym budżecie, który swoja drogą, pozwala na dosyć spory manewr ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadając pytanie

Najlepszą opcją, ale do czego?
chodziło mi o to, że w ogóle nie napisałeś do czego chcesz te rowery wykorzystywać. Więc jak mamy coś doradzić?

 

Co do fulla to się nie wypowiadam, bo się na nich nie znam i nie wiem czy w tej cenie jest to konstrukcja warta polecenia.

 

Natomiast co do dwóch pozostałych rowerów to generalnie ich cena jest zbliżona do cen uznanej konkurencji, takiej jak np. Trek lub Scott. Nie odbiega ona jakoś szczególnie ani w górę, ani w dół.

 

Porównując obie Meridy to sprawa wygląda tak, że w modelu carbonowym masz gorsze koła, hamulce i niby trochę gorszy (tańszy) amortyzator. Przy czym R7 Absolute to również sprzęt wysokiej klasy. Kwestia jak bardzo zależy Ci na carbonowej ramie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli miałbym się popisywać fajnym rowerem to widziałem tańsze (a ze tyle uzbierałem to zaraz lans ?)

jeździć będę w górach (Beskidy)

ścigać się? startowałem w jednym maratonie i muszę dużo po górach jeszcze jeździć :) wiec oszczędzam żeby kopic coś na długie lata

rama nie musi być karbonowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... 6000 zł i przeznaczeniem roweru głównie jazda po Beskidach?

Jeśli starty w maratonach nie są priorytetem, to ja bym widział coś takiego ---> MERIDA

Rowery ze skokiem 120 mm są najbardziej uniwersalne. W sam raz na wypady po górach, a i na maratonie pozwolą się nieco pościgać. Choć raczej na miejsce na pudle nie będzie co liczyć.

 

Rower podałem zupełnie przykładowo, specjalnie wybierając Meridę, ponieważ temat ich dotyczy. Jeśli chiałbys full'a, to na forum jest już spora frakcja ludzi jeżdżących na roweruch z pełnym zawieszeniem i pewnie pomogą Ci wybrać najsensowniejszą maszynę w budżecie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem za 6000 zł to lepiej coś złożyć. Bez urazy, ale kupić dobrą ramę typu Trek 8500, Giant XTC , do tego kółka na piastach DT340 i lekkich obręczach, set Boplight'a , oszczędzić trochę na napędzie(może byc Deore).

 

Nie wiem jakie masz doświadczenie w jeżdzeniu, ale szczerze polecam Ci Scott Scale 50. Zostanie Ci 1600 zł. Rower na pewno Cię nie rozczaruje, a jeśli już uznasz, zę maszyna Cię ogranicza. Za wspomniane 1600 zl + to co weźmiesz za stare koła zbudujesz sobie coś na DT240 i będziesz rzadził na dzielni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze pytanie . Czy do startów w maratonach to lepiej mieć rower full czy hardtail ? robi to jakąś wielka różnice czy porostu jak komu lepiej? zaczynam się obawiać ze nie spasuje mi full bo jeszcze takim nie jeździłem a 6 tyś to kupa kasy

co do składania to wszystko pięknie ale nie znam się na częściach na tyle żeby wiedzieć co kupić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie jak komu lepiej. Niektóre trasy mogą preferować konkretny typ roweru, ale specjalnych różnic nie będzie. Ogólnie fulle nadają się raczej bardziej na maraton niż XC (więcej fulli na podium mistrzostw świata w maratonie niż XC).

 

Z podanych przez Ciebie rowerów moim faworytem jest węglowy HT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak coś przepraszam że tak piszę, ale czy wiesz czego chcesz? W poprzednim poście pytałeś dla mnie o efektywność full vs HT w kontekście maratonów. W aktualnym podajesz rowery o innym zastosowaniu i te będą wolniejsze na maratonie od węglowego HT.

 

Jakbym się na Twoim miejscu zdecydował na fulla to w zakładanym budżecie (bez rabatu nie ma co kupować) wybrałbym Anthem X 4. Według recenzji z sieci dobry do ścigania i jazdy bardziej rekreacyjnej. Rama jest lekka (2300-2500g z damperem), mało buja i do tego dobry amortyzator.

 

Z HT ta Merida, Scott Scale 35 albo coś w tym stylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie co do tego systemu zapobiegającego pompowaniu podczas pedałowania . byłem zobaczyć rockraidera i w sklepie sprzedawca stwierdził ze rower będzie sie lekko bujać właśnie podczas pedałowania na podjazdach bo tylni amortyzator nie ma blokady . no i teraz już nie wiem do czego to ma służyć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, to lekkie pompowanie w niczym nie przeszkadza, inne systemy jeszcze bardziej bujają, Rockrider ma system z tymczasowym punktem obrotu który zapobiega mocniejszemu bujaniu .

W dodatku w czasie jazdy zwyczajnie nie chce się co chwilę sięgać do dampera żeby włączać/wyłączać blokadę. a najgorzej jak zapomni się ją wyłączyć przy wjechaniu w teren.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...