Skocz do zawartości

[Kask] Po co to komu? Jaki wybrać? Za ile?


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Niestety po drodze jest mnóstwo groźnych miejsce. Na początku pierwszy wiadukt, gdzie na jednym i drugim końcu są złączenia kilku ścieżek rowerowych (z jednej strony to jedna ze ścieżek wychodzi wprost z tyłu, spod wiaduktu, więc trzeba się jedynie modlić, że nagle nie wyskoczy Ci jakiś idiota)

Proste rozwiązanie: zwolnij.

 

Ps. 30 lat bez kasku .

Kask na głowie nie zwiększa ilorazu inteligencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ps. 30 lat bez kasku . Kask na głowie nie zwiększa ilorazu inteligencji.

 

Nie zwiększa ilorazu inteligencji ale chroni przed zdarzeniami losowymi. Nigdy nie wiesz czy np zagubiony patyk ( tak jak u mnie) nie wpadnie Ci w koło i Cie nie katapultuje do przodu... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj atest, zobaczysz przed czym chroni.

Równie dobrze możesz się katapultować przez kierownicę i nabić się na wystający korzeń,przebijając organy wewnętrzne. 

Kask full face, zbroja, ochraniacze na nogi i ręce.

Kto ubiera się jak motocykliści crosowi ?

1 na 1000 ?

Edytowane przez inforobert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ps. 30 lat bez kasku .

 

W moim przypadku identycznie,ale potem mi przeszło.

 

 

Przeczytaj atest, zobaczysz przed czym chroni.

 

Między innymi ,przed tym co wymienił  Skom25.

Miałem naprawdę takie samo podejście,po kilku zdarzeniach które widziałem,i sam miałem, zmieniłem zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie zmieniłem, bo widzę że to nie pomaga.

Dwóch już odeszło, z kaskami.

Co z resztą ciała ? Też jest bardzo ważna.

Myślę że to raczej efekt kampanii/reklamy a nie rozsądku, powoduje wzrost sprzedaży kasków.

Skoro kaski bezpieczne, to czemu nie używa się ich w samochodzie (to najczęstszy uraz wśród kierowców samochodów i pasażerów),czy w autobusach.

 

Edytowane przez inforobert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, szkoda to komentować...

 

Mam czegoś nie zakładać bo być może nabije się na coś innego?

 

 

 

Skoro kaski bezpieczne, to czemu nie używa się ich w samochodzie (to najczęstszy uraz wśród kierowców samochodów i pasażerów),czy w autobusach.

 

 

Bo masz ochronę w postaci samochodu. A dlaczego na motocyklu się używa?

 

Butów też nie zakładasz bo widziałeś jak ktoś kiedyś zginął i miał na sobie akurat buty?

 

Gadasz jakbyś spadł z roweru i uderzył się głową, i to nie raz....

 
Edytowane przez skom25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Dwóch już odeszło, z kaskami.

 

Hmmm... A ilu bez?

 

Sprawa jest oczywista, wybór wolny, naley do wyborcy. Ale tutaj akurat  promujemy jazdę w berecie. Jeśli nie kompiluje się to z Twoimi przekonaniami to nie ma obowiazku czytania lub sie udzielania...

 

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie zmieniłem, bo widzę że to nie pomaga.

Dwóch już odeszło, z kaskami.

Co z resztą ciała ? Też jest bardzo ważna.

Myślę że to raczej efekt kampanii/reklamy a nie rozsądku, powoduje wzrost sprzedaży kasków.

Skoro kaski bezpieczne, to czemu nie używa się ich w samochodzie (to najczęstszy uraz wśród kierowców samochodów i pasażerów),czy w autobusach.

Kask zwiększa bezpieczeństwo ale nie daje 100 % ochrony.To jak prezerwatywa nie daje 100 % ale zmniejsza ryzyko .ale zawsze możesz bez jak lubisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proste rozwiązanie: zwolnij.

 

Ps. 30 lat bez kasku .

Kask na głowie nie zwiększa ilorazu inteligencji.

No tak, ze zacytuje kogos innego   "Z Pustego to i Salomon nie naleje"   ;-)

Niestety od czasu do czasu mozna byc trafionym, a to przez los a to przez innego rowerzystę :P  Może niektorzy potrzebuja dotkniecia losu, by sie przekonac, że Kask nie szkodzi a moze uratować mozgownice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie zmieniłem, bo widzę że to nie pomaga.

Dwóch już odeszło, z kaskami.

Co z resztą ciała ? Też jest bardzo ważna.

Myślę że to raczej efekt kampanii/reklamy a nie rozsądku, powoduje wzrost sprzedaży kasków.

Skoro kaski bezpieczne, to czemu nie używa się ich w samochodzie (to najczęstszy uraz wśród kierowców samochodów i pasażerów),czy w autobusach.

 

Ja nie rozumiem jednego - po co ludzie którzy nie używają kasków próbują  przekonywać innych, że kaski nie chronią?  Napiszcie  po prostu "jestem dorosły, sam decyduję o swoim życiu i nie używam kasku bo np. uważam, że to obciach albo jest mi niewygodnie, albo popsuje mi fryzurę  itd. i liczę się z ewentualnymi skutkami wypadku." To trochę tak jak z paleniem papierosów - wiadomo, że jest to bardzo szkodliwe i nikt przy zdrowych zmysłach nie próbuje tego negować ale mówi wprost "wiem, że to mi szkodzi ale  palę bo lubię/nie potrafię przestać "

 

Najgorsze jest to, że takie bajki o nieskuteczności kasku powielają potem dzieci, bo skoro tatuś/mamusia jeździ bez kasku to skąd dziecko ma czerpać dobre wzorce ?

Jeździjcie jak chcecie  - z kaskiem,  bez kasku - to wasza decyzja ale przestańcie przekonywać innych bo czemu to ma niby służyć ? Poprawie samopoczucia ? Usprawiedliwieniu się ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walnij się młotkiem w głowę i zobacz czy zaboli.

Załóż kask i powtórz ćwiczenie.

 

Jazda bez kasku to jak jazda bez pasów w samochodzie. Jak jedziesz wolno i coś się stanie to możliwe, że nie zrobisz sobie większej krzywdy. Jak jeździsz szybko i dojdzie do jakiejś kolizji to już kwestia losu.

 

Trochę dziwi mnie to, że ludzie na szosówkach mogą jeździć bez kasku, bez kitu. I to jeszcze widuję ich często na bardzo ruchliwej drodze, gdzie jeżdżą około 40-50km/h...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dziwne to jest że w samochodzie zapinają pasy, a w autobusie jadą bez zapiętych nawet jak są takie, i jeszcze bez kasku, przecież kask ratuje życie, to czemu w autobusie nie ?

Skoro kask pomaga to:

Może skoki do wody w kasku ? Chociaż łamią kręgosłupy a nie czaszki, najczęściej latem na kąpieliskach.

Na łodziach jest obowiązek; ubrać kamizelkę ratunkową. To czemu na plaży nie ma obowiązku ? Choć statystycznie topi się więcej osób na kąpieliskach. Dzieciom małym przecież każdy zakłada"pływaczki".

 

Ps. Nie namawiam do nie noszenia, ale wyzywanie mnie od "..." , jest śmieszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapraszam kolego do srebrnej góry,bielsko biała trasy enduro lub bike park kasina czy nasza góra żar  na małą przejażdżkę obstawiam że sam pójdziesz i kupisz sobie kask

zobacz czy byś bez kasku pojechał pozdrawiam serdecznie

dodam tylko ze w tamtym roku kask uratował mi życie połamany obojczyk połamana prawa część twarzoczaszki,w tym roku srebrna góra kask pękł mi na głowie 

jednak wole z nim jeździć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dziwne to jest że w samochodzie zapinają pasy, a w autobusie jadą bez zapiętych nawet jak są takie, i jeszcze bez kasku, przecież kask ratuje życie, to czemu w autobusie nie ?

Skoro kask pomaga to:

Może skoki do wody w kasku ? Chociaż łamią kręgosłupy a nie czaszki, najczęściej latem na kąpieliskach.

Na łodziach jest obowiązek; ubrać kamizelkę ratunkową. To czemu na plaży nie ma obowiązku ? Choć statystycznie topi się więcej osób na kąpieliskach. Dzieciom małym przecież każdy zakłada"pływaczki".

 

Ps. Nie namawiam do nie noszenia, ale wyzywanie mnie od "..." , jest śmieszne.

 

A jak duża szansa jest że w autobusie wylecisz i uderzysz głową o ziemię z prędkością 20-30 km/h? 

 

Powiedz wprost tak jak kolega powyżej że po prostu nie zakładasz bo wyglądasz "niekorzystnie" i będzie po temacie. Ja też wyglądam głupio, ale dorabianie ideologii i przytaczanie przykładów "z tyłka" jest bardziej niż śmieszne, a właściwie żałosne.

 

Jeżeli nie widzisz różnicy między płynięciem łodzią gdzie może dojść do wypadku i niekontrolowanego wypadnięcia za burtę a leżeniem i smażeniem się plackiem na plaży to współczuje. 

 

Jak już tak rzucasz przykładami, dlaczego nie przytoczysz przykładu motocyklisty? Jesteśmy użytkownikami dwuśladów, widziałeś kiedyś motocyklistę bez kasku? Jeżeli tak, to znaczy że z nim coś było nie tak a nie z pozostałymi 99,99% motocyklistów.

 

Pozdrawiam i naprawdę nie życzę żebyś kiedyś pomyślał "a mogłem założyć kask..." 

Edytowane przez skom25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapraszam kolego do srebrnej góry,bielsko biała trasy enduro lub bike park kasina czy nasza góra żar  na małą przejażdżkę obstawiam że sam pójdziesz i kupisz sobie kask zobacz czy byś bez kasku pojechał pozdrawiam serdecznie

 

Jeśli jest to tak niebezpieczne to dlaczego tylko kask ? 

Kręgosłup można złamać, przykład co roku: ci co skaczą do wody, na dzikich kąpieliskach, uderzając głową o dno, łamią kręgosłup.

 

 

A jak duża szansa jest że w autobusie wylecisz i uderzysz głową o ziemię z prędkością 20-30 km/h? 

 

Hmm, po 30 sekundach o ruszenia przekracza 40km/h,kontra drugi pojazd,sumarycznie wyjdzie na pewno powyżej 40km/h nawet jak obaj zaczną hamować tuż przed kolizją. Wylatując przez szybę najczęściej łamie się kark, bo jest klejona warstwowo,po to pasy wymyślono. Jeszcze są inne przeszkody, fotele, uchwyty, drzwi itp.

leżeniem i smażeniem się plackiem na plaży to współczuje. 

 

Nigdzie nie pisałem o opalaniu się, a o pływaniu, w wodzie. 

 

Jesteśmy użytkownikami dwuśladów, widziałeś kiedyś motocyklistę bez kasku?

 

Widziałem.

Lecz ci co mają kask, wydają jeszcze pieniądze (dla mnie to duża kwota) na odpowiednie ubrania, na ochraniacze łokci, kolan, piszczeli, buty, kombinezon skórzany, ochraniacz na kark,bo sam kask w niczym nie pomaga, tak zwany żółwik i ochraniacz na klatkę piersiową Tak wygląda odpowiedni ubiór motocyklisty.

Oczywiście są jeszcze tacy co kupują motocykl z kaskiem, i na tym kończą się ich zakupy, ewentualnie wpadną na pomysł zakupu jeansów i buty treki.

Podobnie jak rowerzyści,jeansy akurat zamieniają na inne spodnie.

 

 

Z uszkodzonym mózgiem - warzywko. Reszta też ważna ale priorytet w świadomym życiu ma dyńka.

 

 

To ja się pytam, dla czego tylko na rowerze ?

Skoro najczęstszym urazem w samochodzie, w wypadkach komunikacyjnych,to uraz głowy.

 

 

Powiedz wprost tak jak kolega powyżej że po prostu nie zakładasz bo wyglądasz "niekorzystnie.

 

 

Ja nie mam takich kompleksów.

 

dorabianie ideologii i przytaczanie przykładów "z tyłka" jest bardziej niż śmieszne, a właściwie żałosne

 

Nie z tyłka, to obserwacja zachowania innych ludzi.

Czemu rower musi iść w parze z kaskiem, ale w innym środku transportu już nie ?

Pierwsze przeczy drugiemu.

 

 

Ps. Nie namawiam do nie noszenia,

 

 

 

Edytowane przez inforobert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich obserwacji wynika:

 

1. Nikt nie namawia do nienoszenia innych "zbroi".

 

2. Zasadniczo to forum rowerowe, ale jak już piszesz o plaży (na samej plaży człowiek się opala, nie kąpie), to na kąpieliskach może i więcej ludzi się topi, bo więcej przebywa - niż na dzikich plażach - taka statystyka.

 

3. W samochodach mniej czy bardziej chroni nas nadwozie i wyposażenie - nie wspominając o tym, że zwłaszcza głowę - coraz więcej poduszek powietrznych !!!

 

4. Rower NIE MUSI iść w parze z kaskiem - przepisy tego nie nakazują, poza regulaminami maratonów - czegoś to też dowodzi. Kask jest natomiast zalecany lub obowiązkowy w wielu innych dyscyplinach sportu czy rekreacji.

 

5. Chciałem Kolegom zwrócić też uwagę, że zasadniczo my i motocykliści używamy jednak jednośladów - przynajmniej do pierwszego dobrego dzwonu, a nie dwuśladów.

 

6. Mam wrażenie, że ktoś tu ma ubaw, że g...o wpadło w wentylator. Ale może to tylko moje odczucie ;-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

'piter614', dnia 26 Paź 2017 - 5:22 PM, napisał: zapraszam kolego do srebrnej góry,bielsko biała trasy enduro lub bike park kasina czy nasza góra żar na małą przejażdżkę obstawiam że sam pójdziesz i kupisz sobie kask zobacz czy byś bez kasku pojechał pozdrawiam serdecznie Jeśli jest to tak niebezpieczne to dlaczego tylko kask ? Kręgosłup można złamać, przykład co roku: ci co skaczą do wody, na dzikich kąpieliskach, uderzając głową o dno, łamią kręgosłup

 

 

'skom25', dnia 26 Paź 2017 - 6:22 PM, napisał: A jak duża szansa jest że w autobusie wylecisz i uderzysz głową o ziemię z prędkością 20-30 km/h? Hmm, po 30 sekundach o ruszenia przekracza 40km/h,kontra drugi pojazd,sumarycznie wyjdzie na pewno powyżej 40km/h nawet jak obaj zaczną hamować tuż

 

'skom25', dnia 26 Paź 2017 - 6:22 PM, napisał: leżeniem i smażeniem się plackiem na plaży to współczuje. Nigdzie nie pisałem o opalaniu się, a o pływaniu, w wodzie.

 

 

'skom25', dnia 26 Paź 2017 - 6:22 PM, napisał: Jesteśmy użytkownikami dwuśladów, widziałeś kiedyś motocyklistę bez kasku? Widziałem. Lecz ci co mają kask, wydają jeszcze pieniądze (dla mnie to duża kwota) na odpowiednie ubrania, na ochraniacze łokci, kolan, piszczeli, buty, kombinezon skórzany, ochraniacz na kark,bo sam kask w niczym nie pomaga, tak zwany żółwik i ochraniacz na klatkę piersiową Tak wygląda odpowiedni ubiór motocyklisty. Oczywiście są jeszcze tacy co kupują motocykl z kaskiem, i na tym kończą się ich zakupy, ewentualnie wpadną na pomysł zakupu jeansów i buty treki. Podobnie jak rowerzyści,jeansy akurat zamieniają na inne spodnie.

 

 

'michuuu', dnia 26 Paź 2017 - 3:44 PM, napisał: Z uszkodzonym mózgiem - warzywko. Reszta też ważna ale priorytet w świadomym życiu ma dyńka. To ja się pytam, dla czego tylko na rowerze ? Skoro najczęstszym urazem w samochodzie, w wypadkach komunikacyjnych,to uraz głowy.

 

 

'skom25', dnia 26 Paź 2017 - 6:22 PM, napisał: Powiedz wprost tak jak kolega powyżej że po prostu nie zakładasz bo wyglądasz "niekorzystnie. Ja nie mam takich kompleksów.

 

 

'skom25', dnia 26 Paź 2017 - 6:22 PM, napisał: dorabianie ideologii i przytaczanie przykładów "z tyłka" jest bardziej niż śmieszne, a właściwie żałosne Nie z tyłka, to obserwacja zachowania innych ludzi. Czemu rower musi iść w parze z kaskiem, ale w innym środku transportu już nie ? Pierwsze przeczy drugiemu.

Teoretyzujesz tylko żeby uzasadnić że Twoja racja jest lepsza bo bardziej twojsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek rozumny kieruje się logiką, a logika to nic innego jak wiedza o faktach. Na podstawie których stawia się hipotezę, której nie trzeba udowadniać.

 

3. W samochodach mniej czy bardziej chroni nas nadwozie i wyposażenie - nie wspominając o tym, że zwłaszcza głowę - coraz więcej poduszek powietrznych !!!

 

W autobusie poduszki ? Chyba jak z domu przyniesiesz .

4. Rower NIE MUSI iść w parze z kaskiem - przepisy tego nie nakazują, poza regulaminami maratonów - czegoś to też dowodzi. Kask jest natomiast zalecany lub obowiązkowy w wielu innych dyscyplinach sportu czy rekreacji.

 

Tu się zgadzam, np: w rajdach samochodowych,ciekawe czemu w cywilnych już nie.

 

6. Mam wrażenie, że ktoś tu ma ubaw, że g...o wpadło w wentylator. Ale może to tylko moje odczucie ;-)

 

To zależny od poczucia humoru i rozumowania.

 

2. Zasadniczo to forum rowerowe, ale jak już piszesz o plaży (na samej plaży człowiek się opala, nie kąpie), to na kąpieliskach może i więcej ludzi się topi, bo więcej przebywa - niż na dzikich plażach - taka statystyka.

 

Kąpieliska wszystkie vs. łodzie, o taki kontra punkt chodziło. Każdy czyta na swój sposób.

 

 

Z resztą każdy człowiek ma rozum i wolną wolę Czy masz kask czy nie twoja sprawa Pozdrawim

 

Też tak uważam.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Człowiek rozumny kieruje się logiką, a logika to nic innego jak wiedza o faktach

 

Aby było ci kiedyś dane wyciągnąć logiczne wnioski po solidnej glebie z urazem głowy ... w sensie oby nie było za późno :).

Logika nakazuje ograniczanie ryzyka ... twoja logika jest pokrętna.

Masz świadomość ryzyka i zamiast iść na całość jeżdżąc w pełnej zbroi olewasz temat i starasz się przekonać innych do  bezcelowość stosowania kasku na rowerze.

 

Dla mnie jesteś pospolitym trollem który czerpie przyjemność z faktu rozpętania burzy w szambie.

 

Pozdrawiam  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj tylko, że ani rozum ani doświadczenie nie uratuje cię przed losowymi przypadkami - polecam  przeczytać:

https://www.tvn24.pl/poznan,43/przewrocili-rowerzystke-uderzyla-glowa-o-kraweznik-walczy-o-zycie,752301.html

ta kobieta myślała pewnie w podobny sposób - przecież jeździ wolniutko po mieście, co się może stać?  Po co zakładać kask ?  Ale życie pisze różne scenariusze.... Gdyby miała kask to pewnie skończyło by się na paru siniakach...

PS. dla tych którzy powiedzą, że to jakiś absurdalny przypadek - wyobraźcie sobie np. że rowerzystka pada bo samochód nie zatrzymał się na pasach, albo po prostu przewróciła się bo było ślisko itd... Jak się przywali głową w krawężnik nie potrzeba jechać szybko... Kask może ochronić przed kalectwem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...