Skocz do zawartości

[ szosa ] Kącik szosowy


riker

Rekomendowane odpowiedzi

A ja uwielbiam jak koleś na góralu podpina mi się pod koło i trzyma moje tempo a wiatr oczywiście hula w twarz i nie mogę go urwać ;) jeszcze nie było żeby dał ktoś zmianę że ja na szosie to mam leciutko on to dopiero pracę wykonuje ;) ostatnio gadałem z takim kolegą no i oczywiście twierdził że szosowcy to słabi są on jadąc z nimi na góralu 29 (nie dając zmian) spokojnie utrzymywał średnią 33 ;) tłumaczę mu że powyżej pewnej prędkości ważniejszy jest opór powietrza a nie rower. Ręce opadają ;)

Edytowane przez jur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostałem dziś pogromiony przez dwa twentyninery. Jeden kolarz starszy Pan (mam nadzieję, że nie obrażę widziałem tylko kilka sekund twarz), na oko ponad 55 lat (czarna koszulka i spodnie z pampersem, czerwony mały plecak) , na Peak'u 29 biało-czarnym zostawił mnie w tyle, ledwo za nim nadążałem (tętno około 93% HR max) aż do rozstania na tamie w Zagórzu. Drugi kolarz najechał mi na koło w drodze powrotnej i też mi dał wycisk (tętno ok 90% HR max), nie wiem dokładnie na jakim rowerze jechał, ale koło miał duże, nie chciałem zwalniać żeby na całkowitego leszcza nie wypaść. Pozdrawiam kolegów, może zobaczą ten wpis. Ja jechałem moim Tribanem 500.

http://app.endomondo.com/workouts/499757562/4887129

Nie chciałeś wypaść na leszcza, a prawie wypadło Ci serducho :)

Ja przy doczepce do tyłka... zwalniam  Jeśli jadę rowerem mtb na szosie, a za mną namolni szosowcy - wybieram maksymalnie dziurawy tor jazdy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O serce się jeszcze nie martwię, nie chciałem dać tej satysfakcji kolegom z mtb'ków ale na przyszłość ograniczę się do max 85% HR max.

Muszę nadgonić zeszłoroczną formę bo przez zimę mocno spadła (do tego jest mi bardziej wstyd się przyznać niż do tego że ktoś ma lepszą łydę od mojej bo zawsze się ktoś trafi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaliczyłem dzisiaj swój pierwszy szosowy przejazd :) Różnica względem "górali" jest dość spora a i po mieście nawet się da jeździć.

Witajcie na foum!!- mój pierwszy post :thumbsup: - ja wczoraj także zaliczyłem swoją dłuższą pierwszą przejażdzkę szozówka- Jarosław-Kalwaria Pacławska- Jarosław.

W sume przejechane 137 km i powiem wam że 3 krotnie objechli mnie inni szosowcy. Rzecz w tym że w trakcie stromych podjazdów miałem juz ponad 60 km w nogach.

Od zakupu 20 marca przejechane 280 km Tribanem 500 - jak na razie po fazie testów do wywalenia pedały. :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, żeby już nie zakładać nowego tematu.

Ile trzeba mniej więcej wydać na swoją pierwszą w życiu szosówkę ?

Tak wiem, że można i 30 tys. ale chodzi mi o taką już możliwie dobrą do jazdy ale w niższej kwocie.

Powiedzmy takie minimum na początek, żeby to jakoś jeździło - jakie to koszty ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja uważam że 1500-2000 na coś do codziennej bezproblemowej jazdy  , w tej kwocie (górnej) możesz kupić coś nowego , lub    (od minimalnej do maksymalnej) używkę na fajnej ramie i starszym osprzęcie , można i za 1000 z założeniem że kilka stówek od razu się zainwestuje w wymianę zużytych komponentów, w zasadzie to taką opcję zakładam od razu

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Jako nowy użytkownik szosówki mam pytanie odnośnie podstaw obsługi/jazdy. Czy istnieje jakaś książka, czy też może opracowanie w internecie, które wyczerpująco opisywałoby podstawy właśnie? Idzie mi o najprostsze rzeczy - jak konserwować rower po jeździe, czy trzeba to robić po każdej trasie, jak szlifować technikę jazdy na podjazdach, zjazdach itp. - dosłownie wszystko, ale z uwzględnieniem podstaw?

Wiem, że można to wszystko znaleźć w sieci, ale nie umiem tego zrobić i książka wydaje mi się super wyjściem. Książka, albo jakiś blog/serwis, który ma właśnie taką tematykę - kolarstwo dla zielonych :)

Z góry dzięki za każdy namiar

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej. Waże 85kg i nie wkładam w to nic wysiłku. Pompka jest duża bo ma ponad 50cm, ale mogę polecić. Pytanie tylko na ile dokładny może być ten manometr, ale porównując twardość opony w stosunku do tego jak zawsze pompowałem, to nie widzę różnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co myslicie o tej pompce z decathlona ?

kupiłem kiedyś tą pompkę jak po raz setny byłem u rodziny i nie mieli żadnej pompki, więc leży w garażu i używam jej co jakiś czas, najlepiej spisuje się z wężykiem więc jeśli chodzi o:

bo mam już dość nasadek i przejściówek

to niestety nie rozwiąże twojego problemu i niestety nie pompowałem nią szosy więc nie wiem czy dobijesz do 7-8 barów bez posiadania stalowych barów :)

 

a jeśli możesz dołożyć te 10 zł do 50, to polecam:

http://www.cyklotur.com/akcesoria/pompki-rowerowe/reczne/p,pompka-raceday-sks,29607.html?_pli=ce0c36

Edytowane przez m0rti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...