Skocz do zawartości

m0rti

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    34
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez m0rti

  1. To może ja dorzucę swoje trzy grosze, jako że zjeździłem Danię wzdłuż i wszerz. Po pierwsze, kwestia terminu: jak wszyscy Ci piszą Dania podobno droga, ale jeśli wybierzesz się w końcówce sierpnia to masz już ceny po sezonie i da się przeżyć. Co do miejsca na spanie, i tu kwestia cen, to polecam domek na campingu, campingów mniejszych i większych masz do wyboru do koloru w praktycznie każdym ciekawszym miejscu, w większych masz wybór domków z łazienką, większą ilością pokoi. W każdym jest jakaś kuchenka, lodówka, i co ważne przy ichniej wyspiarskiej pogodzie, ogrzewanie elektryczne, którego używanie jest wliczone w cenę. Tak więc można rozkręcić grzejnik na full i spokojnie pojechać w kolejną trasę, gdy nasze rzeczy się suszą. Wracając do łazienki, to na mniejszych polach masz do wyboru domki bez niczego, albo z toaletą (mały zlew z zimną wodą i ubikacja) poza tym na każdym polu masz dostęp do kuchni wyposażonej w palniki, piekarniki, mikrofale, chociaż jak trafiliśmy jednego roku na grupę emerytów z Niemiec to potrafili na wszystkim ustawić patelnie z kiełbaskami Korzystanie z pryszniców jest płatne, ale nie są to jakieś zawrotne sumy, zwłaszcza jeśli wyrobisz się z ciepłą wodą w 3 minuty (jeden impuls karty, którą dostajesz na bramie, zimna woda leci bez przerwy). Jeśli idzie o jedzenie, to macie dwie opcje, przy dłuższych wyjazdach szukać czegoś na trasie, tu przydają się przewodniki, szukanie miejsc w necie, bo można znaleźć coś dobrego i w rozsądnej cenie. Można też trafić na średnią pizzę za 60 zł, ale to szczególnie na Bornholmie w trakcie sezonu. Poza tym masz naprawdę dobre warzywa i owoce do kupienia na trasie (od rolników) i niezłej jakości mięso w sklepach. Tu najlepiej wybierać między netto (zwłaszcza półka ekologiczna) i Kvickly, chyba w każdym w którym byłem mają prawdziwy chleb (biały chleb w Netto jest słodzony, zresztą w Danii wszystko jest z cukrem), a poza tym jak już dojdziesz do lodówek to stoi wielkie stoisko z produktami z naszego regionu. Tak więc niskim kosztem można jakiegoś kurczaka, czy makaron zrobić samemu. Miejsce, jak już wyżej napisałem pogoda bywa zmienną, dlatego polecam wziąć na cel miasto, w którym jeżdżą ich główne pociągi. Można też kilka km podjechać, bo przy każdym większym dworcu masz kryte, zamknięte miejsca dla rowerów, gdzie możesz bez problemu zostawić rower. Uprzedzając pytanie o kradzieże, bywają, ale kiedyś jadąc przez wioski, zobaczyliśmy niezłej firmy rower rzucony w krzaki za wiatą autobusową, można i tak. Czemu warto wziąć miejsce z pociągami? Jak już naprawdę zaczyna padać przelotny deszcz polecam wsiąść w pociąg i pojechać na sąsiednią wyspę, półwysep, np do Kopenhagi i odpocząć od deszczu i rowerów. Odległości są żadne więc 2-3h i jesteście. A jak złapie was ulewa na rowerach, to wpadacie na najbliższy przystanek kolejowy i stamtąd z jedną albo bez przesiadek dotrzecie do campingu. Gdzie? Tu najwięcej zależy od tego jak macie zamiar jechać, czy wchodzi w grę prom, czy chcecie jechać przez całe Niemcy, w każdym razie dobrą opcją na pierwszy wypad jest Fionia, bliżej wschodniej granicy wyspy a więc Odense - Nyborg. Fajna zielona wyspa, z dużą ilością ciekawych miejsc. No i jest Egeskov Kończąc przydługi wywód, co do map i innych przewodników to jeśli angielski nie stanowi problemu, polecam serię przygotowywaną przez ich związek cyklistów, wszystkie ścieżki rowerowe, opisy atrakcji na każdej z tras rowerowych itp itd http://media.williamdam.com/images/thumbnails/1469570-565x.jpg
  2. to jest oryginał z Alibaby.. znajdziesz tam takie same kaski bez napisu Giant i w niższej cenie
  3. m0rti

    [ szosa ] Kącik szosowy

    kupiłem kiedyś tą pompkę jak po raz setny byłem u rodziny i nie mieli żadnej pompki, więc leży w garażu i używam jej co jakiś czas, najlepiej spisuje się z wężykiem więc jeśli chodzi o: to niestety nie rozwiąże twojego problemu i niestety nie pompowałem nią szosy więc nie wiem czy dobijesz do 7-8 barów bez posiadania stalowych barów a jeśli możesz dołożyć te 10 zł do 50, to polecam: http://www.cyklotur.com/akcesoria/pompki-rowerowe/reczne/p,pompka-raceday-sks,29607.html?_pli=ce0c36
  4. daszek musisz z czuciem odciągnąć, jest na bolcach, więc teoretycznie można połamać ale to byś musiał mocno przesadzić z siłą i kątem pod jakim ciągniesz..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...