Skocz do zawartości

[astma] jakie leki ?


rafalek940

Rekomendowane odpowiedzi

Cześc ;)

naczytalem sie bardzo duzo o spotowcach z astma i jak to powiedziane bardzo duzo z nich uprawia sport z powodzeniem

ale wracajac do tematu

astme stwierdzono u mnie 4/5 lat temu kiedy mialem ja dosc powaza lecz nigdy nie mialem zadnego napadu

poprzez jazde na rowerze ustapila do dosc slabego stopnia

lecz nie moge powiedziec ze moja wydolnosc na podjazdach jest super

wiec czytam i czytam i nie moge znalezc nazw lekow ktore zazywaja sportowcy do hmm nie wiem czy dobrze mowie ale chyba do rozszerzenia pecherzykow płucnych

chciclbym poprostu sprobowac czy to faktycznie poprawia znacznie wydolnosc a nie ukrywam ze na sezon 2010 chcialbym byc w 3 w generalce na Mega :)

 

wiec bardzo was prosze jakbyscie kilka nazw podali :D

dzieki wielkie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rafalek940 jeśli nie masz astmy to leki dla astmatyków dadzą tylko efekt placebo - bo one zapobiegają obkurczaniu się oskrzeli a nie na odwrót. Przedawkowanie leków z kolei może doprowadzić od tego, że pikawa ci wysiądzie, zdechły małolat z arytmią... To się zdarza w sporcie ;)

 

Moim zdaniem jesteś po prostu źle zdiagnozowany i wydaje ci się, że coś ci to pomoże... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rafalek940 jeśli nie masz astmy to leki dla astmatyków dadzą tylko efekt placebo - bo one zapobiegają obkurczaniu się oskrzeli a nie na odwrót. Przedawkowanie leków z kolei może doprowadzić od tego, że pikawa ci wysiądzie, zdechły małolat z arytmią... To się zdarza w sporcie :voodoo:

 

Moim zdaniem jesteś po prostu źle zdiagnozowany i wydaje ci się, że coś ci to pomoże... :wallbash:

 

Dominik ale przeciez ja mam astme po czym poznajesz ze nie mam ?

fakt wedlug mnie nie jest ona jak 5 lat temu ale jest

to nie jest moj wymysl ino mam stwierdzona (co swiadcza strasznie slabe spirometrie 2/3 lata temu) teraz dzieki rowerowi prawie doganiam praidlowa i jak bylem mlodszy bylem bardzo czesto do sanatorium wysylany wiec to ze mam astme to nie moj wymysl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

singular faktycznie dziala

 

doraznie spora ulge przynosi mi buventol, pytanie tylko, czy od polecania LEKOW sa forumowicze...

 

wyniki spirometrii...pani doktor powiedziala mi, ze to badanie nie jest jednoznaczne, bardziej obrazuje pogorszenie/poprawe

 

DominikM - jestes pewien, ze leki na astme nie dzialaja w przypadku zdrowych osob?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafalek940 :wallbash: jakie spirometrie? Jesli w astmie spirometria wykazuje odchylenia to znaczy ze masz ostry napad albo ciezka postac - to oczywiscie mozliwe, ale niemozliwe zebys na co dzien tego nie odczuwal. Okreslenie astma bywa delikatnie mowiac naduzywane. Oczywiscie mogles miec wowczas zle wyniki spirometrii (ale nie te parametry, ktore moze poprawic pozniejszy wysilek fizyczny!), ale jesli od kilku lat nie miales napadu, to moze wowczas miales zapalenie oskrzeli (niekiedy towarzyszy mu mnadreaktywnosc oskrzeli utrzymujaca sie czasem dluzej po w.w. chorobie). Albo po prostu "wyrosles" z tej swojej astmy. Co sie zdaza czasem. Astma moze przebiegac stosunkowo lekko i wowczas absolutnie nie wyklucza uprawiania sportu nawet wyczynowo, ale leki ktore biora zawodnicy to sa TE SAME co w kazdym INNYM przypadku astmy (glownie doraznie stosowane rozne beta-mimetyki). W ciezszych okresach bywaja potrzebne takze sterydy - ale taki ktos raczej zawodowcem nie bedzie. Singulair mial byc objawieniem - okazal sie delikatnie mowiac nieszkodliwy (to wazne!) i niektorym (jak Mendoza czy nabial) pomaga. W kazdym razie bardzo chetnie daja go pediatrzy (bo nieszkodliwosc jest dla nich najwyzszym priorytetem). Male wyjasnienie: w medycynie konwencjonalnej - jak lekiem jest calkowicie nieszkodliwy to = nie dziala (ALE TO NIE ZNACZY ZE NIE POMAGA).

 

Buventol=salbutamol to wlasnie wspomniany przeze mnie beta-mimetyk (jeden z bardzo wielu) Zdrowym nie pomaga - bo sa zdrowi - za to zaczynaja dominowac dzialania niepozadane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zadyszki na podjazdach to kondyche trzeba wyrobić a nie leki zażywać. Swoją drogą w astmie beta mimetyki trzeba brać żeby ZAPOBIEGAĆ skurczom oskrzeli, ale lekami kondycji nie podreperujesz. Sam mam astme, biore leki, na poczatku sezonu zdechnięty jestem strasznie, a pod koniec mogę Kilimandżaro przejechać :wallbash: Z Kilimandżaro to żart, ale kondycja przede wszystkim!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nabial - pogogluj - objawów tyle ilu pacjentów.

Ja dodam od siebie, że w okresie wiosenno-letnim biorę sobie formoterol (długo działający beta-2-mimetyk) z budesonidem (nowoczesny steryd o działaniu "miejscowym"). Preparat nazywa się symbicort. Działa rewelacyjnie - nie dusi mnie w nocy i podczas dużego wysiłku.

 

Działania nieporządane:

- wzrost częstości infekcji - próbowałem to brać przez jesień i co tydzień/dwa dopadał mnie ból gardła, kaszel itp objawy zak. GDO.

 

Żadnych objawów ze strony układu krążenia nie zaobserwowałem.

 

A leczenie odczulające - immunoterapia : leczę się od 4 lat - dostaję szczepionkę trawy/zboża i jest ze mną coraz lepiej. Sporą niedogodnością jest konieczność chodzenia na to szczepienie co 2 tygodnie. Bardzo często po szczepieniu kiepsko się czuję, cały czas śpię (tak jakby zaraz miało dopaść mnie przeziębienie). Oczywiście są to najmniejsze minusy tej terapii. Ryzyko wstrząsu anafilaktycznego po podaniu alergenu zawsze istnieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

quote name='nabial' date='12 styczeń 2010 - 20:11 ' timestamp='1263323483' post='661095']

flubi - napisz prosze cos o skutkach ubocznych stosowania roznych grup lekow na astme, od odczulajacych, po wziewy sterydowe

Odczulanie - sprzeczne opinie co do skutecznosci i jest uciazliwe + kosztowne + efektt krotkotrwaly (trzeba powtarzac by sie utrzymywal). Problemem jest to ze alergen musi byc scisle okreslony i najlepiej jeden. Ogolnie skutki uboczne przy wlasciwym przeprowadzaniu sa pomijalne (choc teoretycznie trzeba sie licyc nawet ze wstrzasem anafilaktycznym - ale nie ma lepszego miejsca do przezycia wstrzasu niz gabinet alergologa ;)

 

Beta-mimetyki - te leki musi znac kazdy astmatyk. Likwiduja ostre objawy a czasem ratuja zycie. Dawniej czesto dawalismy je w zyle. Efekt (pozytywny) byl piorunujacy, i dzialania niepozadane tez wowczas czeste i silne. Teraz 95% nawet w szpitalach bierze wziewnie (nebulizacje czy inhalatory). Jak przedawkujesz: trzesa sie rece, trzesie sie w srodku, serce wali szybko - czasem niemiarowo, robisz sie niespokojny. To nie jest mile, ale szybko mija samo (lub po beta-adrenolityku). Moze trwac dluzej, jesli zazywasz preparat o przedluzonym dzialaniu.

Beta mimetyki sa rozne - mniej lub bardziej wybiorczo dzialaja na serce i oskrzela (my chcemy oczywiscie rozszerzyc oskrzela) ale zaden dostepny na rynku beta mimetyk nie dziala tylko na oskrzela, wiec zawsze jest troche tych niepozadanych dzialan, a im wieksza dawka potrzebna oskrzelom tym wiecej i dzialan niepozadanych.

Wazne, ze w tej grupie lekow podczas zazywania narasta tzw tolerancja - czyli przy powtarzanej niezmiennej dawce spada skutecznosc (i nasilenie objawow ubocznych tez spada). Jak bierzesz raz na tydzien lub dluzej, to nie jest to problem.

Troche tam wczesniej bajerowalem ze beta-mimetyki "zdrowemu nie pomoga". (sorry) Otoz "pomagaja" wiec

prawo antydopingowe dopuszcza obecnosc u zawodnika jedynie formoterolu (brawo Andrew!), salbutamolu, salmeterolu i terbutaliny jesli udokumentuje on odpowiednio ze ma astme i ze zazyl lek w celu przerwania napadu - wszystkie inne beta-mimetyki sa dyskwalifikujace szczegolnie nielubiany jest clenbuterol. Ponadto jesli wykryje sie salbutamol i jego stezenie przekracza pewna (duza) wartosc to dowody na lecznicze przyjmowanie leku (tylko! wziewnie) musza byc baaaardzo mocne (bo takie stezenie po inhalacjach to raczej bajka).

 

 

Bromek ipratropium: niepozadanie dziala jak wyzej + czesciej suchosc w ustach ale sila dzialania (i pozadanego i niepozadanego) znacznie slabsza.

Tym mozna sie bezkarnie szprycowac - bo to nic nie daje. ;)

 

 

Antagonisci leukotrienow (zafirlukast, montelukast) to leki swietnie dzialajace na papierze (maja bardzo ladne, przekonujace teoretyczne podstawy), w realu (jak to w realu) niektorym pomagaja. Najlepsza ich cecha z punktu widzenia producenta jest to ze trzeba je brac w sposob ciagly (nie tak doraznie jak beta-mimetyki) tak wiec ci co maja napady astmy raz na 3 miechy lykaja i lykaja i...lykaja tabletki i odliczaja przez rok czy napady naprawde byly zadsze. Inaczej jest, jak ktos ma napady 3x na tydzien - taki szybko widzi czy mu pomaga. I niestety czasem pomaga - czasem nieszczegolnie. Ale pytales o dzialania niepozadane - pod tym wzgledem to sa superleki. Mozesz zjesc na raz caly polroczny zapas tabletek (np jak cie dziewczyna porzuci) i ..... nic. No moze troszke brzuch zaboli, (i moze nieznacznie transaminazy wzrosna - bo te leki sporadycznie i lekko "podrazniaja" watrobe). I jescze jedno one zapobiegaja, ale nie przerywaja ostrego napadu - czyli glownego objawu astmy.

 

Sterydy wziewne: fajne leki - dobrze robia ;)i (jak wszystkie dzialajace leki) zle tez robia. Nie bierze sie ich w czasie ostrego napadu dusznosci bo moga go nawet nasilic. Od razu po wziewaniu trzeba plukac usta i gardlo bo czesc leku ktora sie tam zatrzymuje sprzyja miejscowym infekcjom - glownie drozdzycy. To co dolatuje troche dalej (do wiezadel glosowych) sprzyja tez chrypce i bezglosowi czasem jest kaszel - zwykle to przemija (jesli kuracja nie trwa bez przerwy). Dzisiejsze sterydy wziewne praktycznie bardzo slabiutko dzialaja ogolnoustrojowo (w zazwyczaj stosowanych dawkach). Prawo antydopingowe dopuszcza wziewne sterydy u chorych zawodnikow (trzeba spelnic pewne formalne wymogi zeby nie uznano wykrytych sterydow za doping).

 

No dobra, na dzis starczy? ;)

 

W ogole astma to taka troche

.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby uciszyć huraoptymizm napisze z praktyki własnej, że ostroobjawowcowi cała bateria wspomnianych leków nie wystarcza na górskie giga ;)

 

Po mniej-więcej 4 godzinach jazdy w strefie mieszanej / beztlenie - leki przestają dawać widoczny skutek i występuje skurcz oskrzelowy z wszystkimi tego atrakcjami ;) - wyniki już z 15 minut po wysiłku "spoczynkowe" tętno 142, ciśnienie 72 na 46 - spirometrii nie było, ale zbyt wiele bym nie wydmuchał :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem wam chopcy ze dzis bylem na biku ;)

i dawno takiej ulgi i łatwego pedalowania i bez zadyszki nie doznalem ;)

wzialem po 5 miesiecznej przerwie ten caly Alvesco

3 wdechy przed bikiem :)

podjaz 1 km srednia okolo 10 % w sniegu i na 20 kg rowerze okazala sie bezproblemowa jak nigdy :)

cos czuje ze to bedzie moj jocker na przyszly sezon

wg nie wiem czemu go nie uzywalem w zeszlym sezonie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spokojnie nabial ;)

bede tego uzytkowal jak wczesniej polecila pani doktor lub 2 razy przed kazdym wyscigiem ;)

a z tym jockerem to byla taka przenosnia :)

 

Dobrze ze widze u ciebie duzo :) bo branie Alvesco doraznie przed wyscigiem nie dziala na wyniki lepiej niz odswiezacz do ust :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem wam chopcy ze dzis bylem na biku :)

i dawno takiej ulgi i łatwego pedalowania i bez zadyszki nie doznalem :D

wzialem po 5 miesiecznej przerwie ten caly Alvesco

3 wdechy przed bikiem :D

podjaz 1 km srednia okolo 10 % w sniegu i na 20 kg rowerze okazala sie bezproblemowa jak nigdy :)

cos czuje ze to bedzie moj jocker na przyszly sezon

wg nie wiem czemu go nie uzywalem w zeszlym sezonie :D

haha, a to heca. Alvesco (cyclesonidium) to steryd,a nie lek rozkurczowy. Sterydy nie działają tak hop-siup :P Może po miesiącu stosowania poczułbyś różnicę. I nie przesadzaj z dawką, bo Ci się drożdżaki zalęgną w japie :P

 

I jeszcze jedno : sterydy bierze się regularnie, a nie okazyjnie.

 

Nawet nie zauważyłem kiedy Flubi odpowiedział - pisanie posta zajęło mi ponad godzinę. Widać niejeden medyk/przyszły medyk jest na forum, a to dobrze. Musimy obalać takie mity. (ale cichhh, nie ma silniejszego leku niż wiara pacjenta w poprawę. To nie żart...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Bromek ipratropium: niepozadanie dziala jak wyzej + czesciej suchosc w ustach ale sila dzialania (i pozadanego i niepozadanego) znacznie slabsza.

Tym mozna sie bezkarnie szprycowac - bo to nic nie daje. :)

 

z tym sie nie zgodze... moj dzieciak ma ostra astme, aktualnie jest na : nebulizacje ipratropina, pulmicort 250, salamol, + do nosa: avamyst, chromohexal, alergodil + berodual wziewnie i moge powiedziec smialo ze ipratropina bardzo mu pomaga ale musimy mierzyc mu tętno przed i po bo telepie nim strasznie. Tzn juz sie przyzwyczail ale na pewno nie mozna sie tym bezkarnie szprycowac jak piszesz bo ci pikawa wysiadzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...