Skocz do zawartości

[muzyka] Najbardziej energetyczne kawałki do jazdy.


Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Bez jaj. To wyżej chyba po ostrym wysiłku ułatwia wymiotowanie :D

 

Mi się fanie jeździ z Divine Heresy, Volbeat. Godsmack też ma parę fajnych kawałków w dobrym tempie. Na spokojniejsze wycieczki Anouk, Fort Minor, Papa Roach etc.

 

No i odkrycie roku :devil:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No i odkrycie roku The Sixpounder - Lenny Parker Jr. OFFICIAL VIDEO - YouTube

No właśnie!!! :

Może już nie teraz i nie na rower, ale umieszczam to za całokształt :)

Nie mogę dodać więcej mediów w jednym poście ... toteż pod spodem dodaję Matta - zdecydowanie lubię przy tym pociągnąć.....

Przez "Odnośnik" - ikonkę z mini-menu edycji posta, np:

 

- The NEW Canon Rock

lub :)

 

- Crystal Planet Live in SF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Hmm, wiadomo, że nie ma to jak Slayer :) , a przesłuchałem chyba pierwszy raz live "Decade Of Aggression" od początku do końca i muszę przyznać, że na tym albumie Slayer występuje tylko i wyłącznie w skondensowanej wersji MAX, akurat świetnie się nadaje do zastosowania takiego jak w temacie :)

 

Best of the best Slayera w wersji LIVE MAX :

 

Slayer - Angel Of Death

Slayer - Postmortem

 

jest jeszcze wymiatająca wersja "Spirit In Black", ale nie ma w tej chwili na YT :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...