Skocz do zawartości

[trening] podstawa


Tankian

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej,

 

Okolo tydzień temu zaczolem robić baze wygląda to tak

 

pn trenazer 1:00h - tetno 130-140

wt trenazer 1:40h 135-145

sr silownia

cz trenazer 1:40h 135-145

pt basen 1:00h

sb 2:00-3:00h MTB 150-160

nd wolne

 

 

Co myslicie? Co ewentualnie zmienic?

Napisano

mysle, ze za malo informacji, zeby ci udzielic odp, napisz o sobie i poziomie wytrenowania

 

tak, czy siak 160hr w przygotowawczym to raczej za duzo, bynajmniej tak mowi wiekszosc zalozen ;)

Napisano

Hmm no to w sezonie ktory wlasciwie sie zakonczyl zrobilem okolo 4000km (malo wiem ale braklo motywacji w wakacje :wallbash: ) na szosowce srednie wychodza mi w graniacach 30-32km/h na dystansach 50-80km.

 

Jadac na maxa 10km robie w jakies 15min czyli srednia w granicach 40km/h

 

Dzienny max na MTB to 160km ze srednia 24km/h

Max tetno jakie udalo mi sie wykrecic to 196 ale to nie jest raczej max ;)

 

aa i tetno spoczynkowe 54

Napisano

Teraz w tym okresie przygotowawczym nie powinno sie duzo jeździc, tylko:

*basen

*siłownia

*sporo biegania

A rower zaczyna sie dopiero od stycznia dystansami wytrzymałościowymi aż do wyścigów :wallbash:

Napisano

Trudno siedzenie na trenazerku nazwac jazda :wallbash: Ale na pewno mniej obciaza stawy i kregoslup niz bieganie, wlasciwie to nie rozumiem czemu wszyscy mowia zeby biegac a nie jezdzic na poczatku robienia podstawy... moze mi ktos to w prosty sposob wytlumaczyc?

Napisano

no to rzeczywiscie sie nie dogadalismy :wallbash:

 

wlasnie chodzi mi o to ze trenazer jest lepszy niz bieganie... przynajmniej tak mi sie wydaje ;)

Napisano

pytanie tylko, co twoja psychika powie, jak bedziesz ciagle jezdzil, nie mowiac o proporcjach sylwetki, poza tym przerwa daje odpoczac stawom, nawet jesli je obciazamy, to pod innym katem

Napisano

Trudno siedzenie na trenazerku nazwac jazda :voodoo: Ale na pewno mniej obciaza stawy i kregoslup niz bieganie, wlasciwie to nie rozumiem czemu wszyscy mowia zeby biegac a nie jezdzic na poczatku robienia podstawy... moze mi ktos to w prosty sposob wytlumaczyc?

 

Jesli trenujesz tylko na szosie a nie myslisz o startach w mtb,to zapomnij o bieganiu raz na zawsze!!!

 

Trenazer jest ok jesli nie ma sprzyjajacej pogody umozliwia calkiem "przyzwoity" trening bez zaklucen.

 

Dodaj cwiczenia ogolno-rozwojowe (nie potrzebujesz silowni,jesli nie jestes sprinterem)

 

Basen dla relaksu!!!! nie jestes triatlonista????????.

 

Teraz w tym okresie przygotowawczym nie powinno sie duzo jeździc, tylko:

*basen

*siłownia

*sporo biegania

A rower zaczyna sie dopiero od stycznia dystansami wytrzymałościowymi aż do wyścigów :D

 

 

Hmmmm????

 

Kazdy ma swoja filozofie okresu przygotowawczego,tylko jedno pytanie ????

 

 

Dlaczego od stycznia dystansami wytrzymalosciowymi do wyscigow????????????

 

 

Czyli masz baze ale zero przygotowania startowego!!!

 

Nie wiem ile wyscigow masz zaplanowanych na sezon ,jesli sporo (powiedzmy 30+) to ok takie zalozenie ma prawo bytu ,

 

 

jesli jest to o wiele mniej bedzie bardzo ciezko ustalic momenty szczytu formy .

 

Nie mowie ze nie mozna tak trenowac ,bo kazdy robi tak jak mu sie podoba (lub ktos podpowie)

 

 

Zawsze jednak mozna poszukiwac lepszej odpowiedzi. :laugh:

Napisano

Tzn. mam zamiar starowac w mtb ale wiekszosc treningow i tak na szosie robie...

 

Co to basenu to dla relaksu, lepszej regeneracji i wzmonienia obreczy barkowej :voodoo:

Napisano
Dlaczego od stycznia dystansami wytrzymalosciowymi do wyscigow????????????

 

 

Czyli masz baze ale zero przygotowania startowego!!!

 

Przecież wytrzymałość powinno sie trenowac praktycznie cały sezon i wcale nie wyklucza to doskonalenia równocześnie innych cech

Napisano

Czyli jednak troche biegania:)

 

ale nie za duzo!!! 2x30-40 min w tygodniu wystarczy,i dobrze by bylo zebys to robil w terenie.

 

Jak zapewne wiesz wiekszosc biegu ktory wykonasz na startach w mtb bedzie pod gore!!!

 

Wiec ne marnuj czasu na plaskie dlugie biegi (tak ksztaltuja wytrzymalosc ,tylko rozwijaja inne grupy miesniowe )

 

Interwalowe intensywne podbiegi sa specyficzne dla xc wiec TY tez badz ukierunkowany na to co robisz.

 

 

pamietaj o rozgrzewce a potem podbiegi z niepelnym odpoczynkiem ,max 15-20 min, plus 5-10 min lekkiego truchtu i rozciaganie.

 

Wsio!

 

 

"focus,prepare,fight, realize"

 

Jakub Pieniazek

Napisano

zyeby nie zakladac nowego tematu. powoli odstawiam rower na zime i zastanawiam sie czy ma sens cwiczenie siły nóg na skaczac na skakance?? przyznam ze troche juz skakałem i po tygodniu skakania gdy wsiadłem na rower czułem jakby mi strasznie forma spadła i to co wytrenowałem jezdac cały 2009r. poszło sie j***c ;/

Napisano

no nie wiem w sumie to teraz jezdze srednioo raz w tygodniu i to bardzo lajtowo. głownie ze wzgledu na pogode oraz fakt ze nie lubie jezdzic po ciemku.

Napisano

ogolnie skakanka pozwala utrzymac forme i wzmocnic barki z lydkami, ale bezposrednio nie ma nic wspolnego z jazda na rowerze, wiec od razu efekty beda gorsze, bo odstawiles sport, ktory jest priorytetem, musisz patrzec bardziej dlugoterminowo

 

to, czy jakies posuniecie bylo odpowiednie mozna okreslic, ale nie po tygodniu, tylko kilku miesiacach

Napisano

ja właśnie zaczynam powoli swoje przygotowanie do sezonu

Jak chcecie to mogę w dokładnie relacjonować (po prostu będę prowadził dziennik treningowy gdzieś w internecie)

W zeszyłm roku udało mi się mieć dwa szczyty formy w tym jeden trwał przez długo. Mam nadzieję, że w tym sezonie trener równie podobnie wstrzeli się. Obydwa szczyty miałem w czasie trwania bardzo ważnych imprez jeden przypadł na początku maja a drugi dużo większy i dłuższy od połowy sierpnia do początku września. :P

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...