Gość R3surrection Napisano 1 Listopada 2009 Napisano 1 Listopada 2009 Tak, zrobiłem na kołach 70km i będę robił więcej bo rower służy do jazdy, jak się rozpadnie to się rozpadnie. A Mówiłem Mu że rower składam za ok 3 tygodnie dawno temu! No i trzeba być extremalnie naiwnym żeby wierzyć że da się rozwalić bębenek w XTR w 3 tygodnie zakładając że jeździłem na rowerze bez ramy, bo że jest uszkodzony już chyba widział każdy i wątpliwości już nie ma Pozdrawiam! Nie uwierzycie jakiego maila otrzymałem właśnie. Zwykły oszust!!!!!!!!!!!!!!
Gość R3surrection Napisano 1 Listopada 2009 Napisano 1 Listopada 2009 gadałem już z Michałem wpadnę w poniedziałek . Pewnie włożę bębenek od xt i tyle... nie wydam na pewno 400zł na nowy.
c1ach Napisano 1 Listopada 2009 Napisano 1 Listopada 2009 Proponuję powołać Forumową Komisję Śledczą ws. Afery Bębenkowej. W skrócie FKŚAB
Pichu Napisano 2 Listopada 2009 Napisano 2 Listopada 2009 Ta afera zwie się Bębenekgate A tak na poważnie. Tak jak napisał wcześniej Andrew, Siwyex mógł sprzedać koła sprawne ale z bębenkiem w stanie przedagonalnym. Prawdopodobnie 70km mogło wystarczyć aby go "dokończyć". Tak ja to widzę. Zastanawiam się dlaczego Siwyex chciał sprzedać te koła.. Może po to żeby się ich pozbyć bo wiedział, ze bębenek jest u kresu?? Zaznaczam, że to tylko moje przypuszczenia, nikogo nie oskarżam.
Gość R3surrection Napisano 2 Listopada 2009 Napisano 2 Listopada 2009 No i jeszcze chce wyłudzić zwrot prowizji. Dobre A bębenek przeskakiwał od razu praktycznie a nie po 70km Witam, koła były w serwisie, kupiłem piastę XT i przełożyłem bębenek. Stary BYŁ PĘKNIĘTY. Nie wiem czy to jest powodem przeskakiwania, bębenek przepuszcza po wzięciu do ręki. Na temat uczciwości SIWYEXA nie ma już chyba co dywagować, zwyczajny oszust i złodziej. Pęknięta bieżnia, przeskakujący bębenek, i zajechane kulki 1000km przebiegu, HAHAHAHAHHAHA dobry żart.. SZKODA SŁÓW!!!!!
siwyex Napisano 2 Listopada 2009 Napisano 2 Listopada 2009 I co nadal uważasz że ja to uszkodziłem? Mogło się uszkodzić w paczce, podczas składania jak gdzieś trzasnąłeś itp. PS. Tylko pamietaj, mówiłem 1000km! (wyścigów i maratonów)
Gość R3surrection Napisano 2 Listopada 2009 Napisano 2 Listopada 2009 nic już nie musisz pisać. Niesmak i tak pozostanie. A tak na marginesie, mam takie hobby że rzucam piastami o ścianę z rana, odstresowuje mnie to.Gdybyś miał odrobinę przyzwoitości to byś usunął bezpodstawnego negatywa i powiedział zwyczajne przepraszam. Tyle ode mnie. Mnie 150zł nie zbawi, a opinia jaka pozostanie to już twój koszt społeczny takich poczynań.
siwyex Napisano 2 Listopada 2009 Napisano 2 Listopada 2009 No właśnie...Najlepiej napisać "niesmak pozostanie" więc przyznałeś mi tym stwierdzeniem racje? MIŁO:) W końcu zrozumiałeś! UZNAJE TEMAT ZA ZAKOŃCZONY!
Sorcerer Napisano 2 Listopada 2009 Napisano 2 Listopada 2009 bez komentarza siwyex Jak mowilem skonczy sie typowym polskim "przeciez to kupujacy uszkodzil, specjalnie, jemu zalezy na tym zeby mi zrobic syf i w ogole nie miec sprawnego sprzetu" szkoda tylko ze nalezy dodac tutaj o ironio. Przeciez to klient zawsze wszystkiemu winny... Brawo Resu ze zniszczyles swoj sprzet, w dodatku specjalnie bo przeciez kochasz robic innym problemy prawda?
rainier Napisano 2 Listopada 2009 Napisano 2 Listopada 2009 SIWYEX bądź meżczyzną i załatw sprawę po męsku, nie rozumiem Twojego oporu w celu zadośćuczynienia, nikt Cie tu nie próbuje naciągnąć a tylko że pokryjesz naprawę sprzętu który sprzedałeś,
cyklista Napisano 2 Listopada 2009 Napisano 2 Listopada 2009 Dziś zrobiłem serwis piast XTR'a i łożyska po 2000km (ok 1000km to same wyścigi) wyglądają wyśmienicie, zero syfu! Niestety jest też zła wiadomość bębenek jest na wyczerpaniu:) Uszczelnienie mają rewelacyjne, ale nad zapadkami muszą jeszcze popracować.
wojtekkrakow Napisano 2 Listopada 2009 Napisano 2 Listopada 2009 Czy ja dobrze widzę opis w aukcji 1000km a tutaj przebieg 2000km?
Rzadzu Napisano 2 Listopada 2009 Napisano 2 Listopada 2009 @cyklista: Podaj jeszcze link do tej wypowiedzi i temat będzie można uznać za zakończony Myślałem, że to "wyciąg" z "[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 9", ale się myliłem. EDIT: A, już mam: http://www.forumrowerowe.org/topic/40594-8970g-whistle-arawak-disc/page__view__findpost__p__625141
miskov17 Napisano 2 Listopada 2009 Napisano 2 Listopada 2009 wojtekkrakow to z pewnością nie ten XTR Świetnie pasuje tu powiedzenie: "Kłamstwo ma krótkie nogi" Jestem ciekaw reakcji oszusta
Sorcerer Napisano 2 Listopada 2009 Napisano 2 Listopada 2009 Radzu brawo, aplauz. "Napisano 07 wrzesień 2009 - 21:43" Data tamtego posta, bez komentarza. Ja nie chce nic mowic ale nie zdziwie sie jak ktos dostanie wezwanie do zwrotu kosztow serwisu.
afly Napisano 2 Listopada 2009 Napisano 2 Listopada 2009 W takiej sytuacji rachunek jest już przedstawiony.
Bizon Napisano 2 Listopada 2009 Napisano 2 Listopada 2009 Śledziłem ten temat i wydawało mi się ,że Siwyex nie wysłałby uszkodzonych kół,a tu jednak "bębenek jest na wyczerpaniu" .O takim stanie rzeczy powinien poinformować kupującego jeśli tego nie zrobił ewidentnie jest to oszustwo.
Schwefel Napisano 2 Listopada 2009 Napisano 2 Listopada 2009 UZNAJE TEMAT ZA ZAKOŃCZONY! A ja uznaję za otwarty wobec nowych faktów. W takiej sytuacji rachunek jest już przedstawiony. Rachunek jest za piastę XT a sprzedający w takim wypadku powinien wymienić towar na identyczny lub nie gorszy.
Gość R3surrection Napisano 2 Listopada 2009 Napisano 2 Listopada 2009 w tej sytuacji zamierzam wyciągnąć konsekwencje prawne wobec oszusta siwyexa. Chętnie usłyszę jakieś porady w tej sprawie. Zamierzam też napisać do jego zespołu i sponsora, niech wiedzą jaką reklamę im ich pupil robi. No i na maratonie już ci chyba siwyex nikt ręki nie poda... I tak zupełnie z ciekawości do siwyexa: po co ktoś kto ma rower za kilkanaście tyś złotych, do tego drugi za prawie tyle samo robi z siebie oszusta i kłamcę dla tych 200-300zł!?!? Ja tego nie rozumiem, żebyś na chleb nie miał czy coś.....ale w tym wypadku....
Sorcerer Napisano 2 Listopada 2009 Napisano 2 Listopada 2009 Porada prawna poszla do Resu pozdro Jesli Resu chce, niech wklei tutaj calosc/czesc tego co dostal na PW.
Gość R3surrection Napisano 2 Listopada 2009 Napisano 2 Listopada 2009 Teraz tak masz w zasadzie 2 mozliwe drogi. (TYLKO WYSYLAJ PISMO DO RAK WLASNYCH Z POTWIERDZENIEM ODBIORU) 1) Wystawiasz mu bezposrednio wezwanie do zaplaty na pismie, za serwis + XT jesli Ciebie to satysfakcjonuje. 2) Wystawiasz mu żadanie naprawienia szkody do takiego stanu jak powinien byc, czyli bebenek od XTR 3) Wystawiasz mu zadanie wymiany calego koła, chociaz tutaj nie jest w 100% czy istnieje uzasadniona przyczyna Jesli nie zgodzi sie, (nie wiem ile ma dni na odpowiedz) sprawa laduje w sadzie i prawdopodobnie mozesz zadac zalatwienia tego znowu na 3 sposoby powyzej, chociaz twoja ingerencja w naprawe moze przeszkodzic w roszczeniu pkt. 3. W powyzszym przypadkach moga zachodzic pewne wskazania co do dzialan, ale wszystkiego dokladnie nie wiem gdyz sprawa jest dla mnie skomplikowana z technicznego pkt widzenia. Oczywiscie przegrany bedzie musial oplacic koszty procesowe. Warto tylko dodac iz w momencie wyslania mu pisma z zadaniem, warto dopisac iz jesli sprawa nie zostanie zalatwiona polubownie, sprawa wyladuje w sadzie. Pamietaj tylko ze sadem pozwanego w tym przypadku NIE MUSI byc sad w okolicy POZWANEGO, to moze byc "TWOJ" sąd. Tak wiec nie wiem skad obaj jestescie, musialby jeszcze dojechac do sadu.
siwyex Napisano 2 Listopada 2009 Napisano 2 Listopada 2009 Zgadza się, nie wiem czy ktoś zauważył, ale w tym temacie było już to chyba przytoczone nawet...(Rozmowa z Tobo, czy jakoś tak) Koła były oddane na serwis początkiem września (tak jak mówiłem przed sprzedażą) bo potem zrobiłem na nich jeszcze ok 50km (chyba jeden wyścig + coś tam jeszcze). Oddałem na serwis do sprawdzenia, żadnych stuków puków itp. nic nie czułem, serwisant mi oddał i powiedział że w łożyska czyściutenko, ale zapadki w bebenku mogłyby być w lepszym stanie, ale powiedział że cały przyszły sezon(2010) bez zadnych problemów pośmigam, wiec pośmigałem te ~50km nic się nie działo, kupiłem crossmaxy(trafiła się okazja) i sprzedałem te koła...PRZYPOMINAM NIC MI NIE STUKAŁO, pukało itp. A gdybym wiedział że jest pękniety bebenek to bym wyścigu na tym nie jechał, ludzie złoci! (Jeśli nic się z tym nie działo to po co ja mam to pisać w aukcji? Mam wyprzedzać fakty że kiedyś może zacząć stukać, pukać?)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.