Skocz do zawartości

[Allegro] Użytkownik forum uwaga


Gość R3surrection

Rekomendowane odpowiedzi

Gość R3surrection

Tak, zrobiłem na kołach 70km i będę robił więcej bo rower służy do jazdy, jak się rozpadnie to się rozpadnie. A Mówiłem Mu że rower składam za ok 3 tygodnie dawno temu! No i trzeba być extremalnie naiwnym żeby wierzyć że da się rozwalić bębenek w XTR w 3 tygodnie zakładając że jeździłem na rowerze bez ramy, bo że jest uszkodzony już chyba widział każdy i wątpliwości już nie ma :)

Pozdrawiam!

 

Nie uwierzycie jakiego maila otrzymałem właśnie. Zwykły oszust!!!!!!!!!!!!!!

58461302.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta afera zwie się Bębenekgate :) A tak na poważnie. Tak jak napisał wcześniej Andrew, Siwyex mógł sprzedać koła sprawne ale z bębenkiem w stanie przedagonalnym. Prawdopodobnie 70km mogło wystarczyć aby go "dokończyć". Tak ja to widzę. Zastanawiam się dlaczego Siwyex chciał sprzedać te koła.. Może po to żeby się ich pozbyć bo wiedział, ze bębenek jest u kresu?? Zaznaczam, że to tylko moje przypuszczenia, nikogo nie oskarżam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość R3surrection

No i jeszcze chce wyłudzić zwrot prowizji. Dobre ;) A bębenek przeskakiwał od razu praktycznie a nie po 70km

 

Witam, koła były w serwisie, kupiłem piastę XT i przełożyłem bębenek. Stary BYŁ PĘKNIĘTY. Nie wiem czy to jest powodem przeskakiwania, bębenek przepuszcza po wzięciu do ręki. Na temat uczciwości SIWYEXA nie ma już chyba co dywagować, zwyczajny oszust i złodziej. Pęknięta bieżnia, przeskakujący bębenek, i zajechane kulki 1000km przebiegu, HAHAHAHAHHAHA dobry żart.. SZKODA SŁÓW!!!!!

 

 

36807137.jpg

 

46913333.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość R3surrection

nic już nie musisz pisać. Niesmak i tak pozostanie. A tak na marginesie, mam takie hobby że rzucam piastami o ścianę z rana, odstresowuje mnie to.Gdybyś miał odrobinę przyzwoitości to byś usunął bezpodstawnego negatywa i powiedział zwyczajne przepraszam. Tyle ode mnie. Mnie 150zł nie zbawi, a opinia jaka pozostanie to już twój koszt społeczny takich poczynań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez komentarza siwyex

 

Jak mowilem skonczy sie typowym polskim

 

"przeciez to kupujacy uszkodzil, specjalnie, jemu zalezy na tym zeby mi zrobic syf i w ogole nie miec sprawnego sprzetu" szkoda tylko ze nalezy dodac tutaj o ironio.

Przeciez to klient zawsze wszystkiemu winny...

 

Brawo Resu ze zniszczyles swoj sprzet, w dodatku specjalnie bo przeciez kochasz robic innym problemy prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@cyklista:

Podaj jeszcze link do tej wypowiedzi i temat będzie można uznać za zakończony :)

Myślałem, że to "wyciąg" z "[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 9", ale się myliłem.

 

 

EDIT: A, już mam: http://www.forumrowerowe.org/topic/40594-8970g-whistle-arawak-disc/page__view__findpost__p__625141

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość R3surrection

w tej sytuacji zamierzam wyciągnąć konsekwencje prawne wobec oszusta siwyexa. Chętnie usłyszę jakieś porady w tej sprawie.

Zamierzam też napisać do jego zespołu i sponsora, niech wiedzą jaką reklamę im ich pupil robi. No i na maratonie już ci chyba siwyex nikt ręki nie poda...

 

I tak zupełnie z ciekawości do siwyexa:

 

po co ktoś kto ma rower za kilkanaście tyś złotych, do tego drugi za prawie tyle samo robi z siebie oszusta i kłamcę dla tych 200-300zł!?!?

Ja tego nie rozumiem, żebyś na chleb nie miał czy coś.....ale w tym wypadku....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość R3surrection

Teraz tak masz w zasadzie 2 mozliwe drogi.

 

(TYLKO WYSYLAJ PISMO DO RAK WLASNYCH Z POTWIERDZENIEM ODBIORU)

 

1) Wystawiasz mu bezposrednio wezwanie do zaplaty na pismie, za serwis + XT jesli Ciebie to satysfakcjonuje.

 

2) Wystawiasz mu żadanie naprawienia szkody do takiego stanu jak powinien byc, czyli bebenek od XTR

 

3) Wystawiasz mu zadanie wymiany calego koła, chociaz tutaj nie jest w 100% czy istnieje uzasadniona przyczyna

 

Jesli nie zgodzi sie, (nie wiem ile ma dni na odpowiedz) sprawa laduje w sadzie i prawdopodobnie mozesz zadac zalatwienia tego znowu na 3 sposoby powyzej, chociaz twoja ingerencja w naprawe moze przeszkodzic w roszczeniu pkt. 3.

 

W powyzszym przypadkach moga zachodzic pewne wskazania co do dzialan, ale wszystkiego dokladnie nie wiem gdyz sprawa jest dla mnie skomplikowana z technicznego pkt widzenia.

 

Oczywiscie przegrany bedzie musial oplacic koszty procesowe.

Warto tylko dodac iz w momencie wyslania mu pisma z zadaniem, warto dopisac iz jesli sprawa nie zostanie zalatwiona polubownie, sprawa wyladuje w sadzie. Pamietaj tylko ze sadem pozwanego w tym przypadku NIE MUSI byc sad w okolicy POZWANEGO, to moze byc "TWOJ" sąd. Tak wiec nie wiem skad obaj jestescie, musialby jeszcze dojechac do sadu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, nie wiem czy ktoś zauważył, ale w tym temacie było już to chyba przytoczone nawet...(Rozmowa z Tobo, czy jakoś tak) Koła były oddane na serwis początkiem września (tak jak mówiłem przed sprzedażą) bo potem zrobiłem na nich jeszcze ok 50km (chyba jeden wyścig + coś tam jeszcze). Oddałem na serwis do sprawdzenia, żadnych stuków puków itp. nic nie czułem, serwisant mi oddał i powiedział że w łożyska czyściutenko, ale zapadki w bebenku mogłyby być w lepszym stanie, ale powiedział że cały przyszły sezon(2010) bez zadnych problemów pośmigam, wiec pośmigałem te ~50km nic się nie działo, kupiłem crossmaxy(trafiła się okazja) i sprzedałem te koła...PRZYPOMINAM NIC MI NIE STUKAŁO, pukało itp. A gdybym wiedział że jest pękniety bebenek to bym wyścigu na tym nie jechał, ludzie złoci! (Jeśli nic się z tym nie działo to po co ja mam to pisać w aukcji? Mam wyprzedzać fakty że kiedyś może zacząć stukać, pukać?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...