majak Napisano 5 Sierpnia 2005 Napisano 5 Sierpnia 2005 Ja mam za sobą 300km w SPD. Wydawało mi się, że opanowałem technike (głównie wypięcia ), jednak pod blokiem qmpla zajechała mi drogę kobita wózkiem z dzieciakiem. Oczywiście się nie wypiąłem. Potrzebuję troszkę więcej km, żeby w naprawde niespodziewanych sytuacjach reagować instynktownie. Jednak od samego początku jazdy w SPD nigdy nie załowałem zakupu, choć qmple się ze mnie śmiali jak zaliczyłem kilka gleb, jednak to oni zawsze jadą za mną A starty spod świateł? Miny niektórych katamaraniarzy mówią same za siebie
BomBa Napisano 9 Sierpnia 2005 Napisano 9 Sierpnia 2005 jak zaczynalem (pierwsze 500km) to mialem kilkanascie gleb przy zsciadaniu z roweru (predkosc 0) i jedna szczegolna Na skrzyzowaniu nie zdazylem sie wypiac (predkosc 0) i glowa w samochod
karolaq Napisano 9 Sierpnia 2005 Napisano 9 Sierpnia 2005 tak jak mówicie o tych glebach to mi się przypomniało, jak mój kolega się spd-yzował. jechał na kolarce, w której jak wiadomo o gumy nie trudno. kiedy się zorientował że ją złapał było już za późno. rower przechylił się na prawo a ten razem z nim przekoziołkował do przydroznego rowu.
Pati Napisano 9 Sierpnia 2005 Napisano 9 Sierpnia 2005 Na asfalcie jeszcze gleby nie zaliczylam, bo zawsze lecialam na ta strone z trawnikiem :grin: ale dzisiaj zdazylam sie wylozyc na piasku, bo troszku grzasko bylo Pozdrowki
Mod Team Maniak Napisano 9 Sierpnia 2005 Mod Team Napisano 9 Sierpnia 2005 Ja juz raz sie wyłozyłem.. zakopałem sie na podjeździe w piasku... ale leciałem smiało bo było grzązko niczym na plaży wiec było miękie londowanie.. wstałem i pojechałem dalej :grin:
karolaq Napisano 10 Sierpnia 2005 Napisano 10 Sierpnia 2005 Taaaa gleby na asfalcie nie sa za przyjemne Confused niestety... ale i w nich mozna złapać precyzję, że wychodzisz z nich tylko z siniakiem.
macrianus Napisano 10 Sierpnia 2005 Napisano 10 Sierpnia 2005 Ja pierwszego dzwona zaliczyłem w ... garażu Very Happy a ja sie zastanawialem co to za halasy w sasiednim garazu, jak ostatnio samochod odstawialem :mrgreen: generalnie wydaje mi sie, ze spd najlepiej upadac wpietym na prawa strone. jak upadlem na lewo, to pokaleczylem wpieta noge zebatka korby :-( a jesli chodzi o spd-humor: podjezdzam do kiosku i jak w kazdy poniedzialek wypowiadam sakramentalne: "Motor prosze". kobieta zaczyna szukac, a ja postanowilem zdjac plecak, zeby schowac do niego gazete. puszczam poleczke, ktorej trzymalem sie dotychczas i chce stanac. oczywiscie gleba. zaczynam sie zbierac z ziemi, a tu zniecierpliwiona kioskarka wychyla glowe z budki: patrzy w prawo- nie ma mnie, w lewo- to samo. zerka w dol- ja leze. alez miala ubaw :grin:
macrianus Napisano 10 Sierpnia 2005 Napisano 10 Sierpnia 2005 ale porzynajmniej cie pani szukała Wink tez mnie to wtedy pocieszylo :lol:
mac Napisano 11 Sierpnia 2005 Napisano 11 Sierpnia 2005 ja nie wiem, mam 30min spd zadnych gleb ani nauki ... objechalem juz teren i miasto i jest spoko tylko wg. mnie wkurzajace jest telepotanie sie buta na boki podczas jazdy ... i jak chodze to bloki chyba są nie dotarte i trzeszczą ... czy wam tez sie tak dzialo ? :cool:
karolaq Napisano 11 Sierpnia 2005 Napisano 11 Sierpnia 2005 wg. mnie wkurzajace jest telepotanie sie buta na boki podczas jazdy to telepotanie chroni twoje kolanka przed zbednym obciążeniem. nawet nietelepoczace się pedały szosowe zaczynają się zmieniać na "ruchome"(np.time), aby nie nieszczyc stawów użytkowników.musisz się poprostu do tego przyzwyczaić i znaleźć odpowiednie ułożenie stopy.
macrianus Napisano 11 Sierpnia 2005 Napisano 11 Sierpnia 2005 w ubijakach nic nie "telepocze", a noge mozna ustawic pod takim katem, jak sie chce
Gość BikerFG Napisano 11 Sierpnia 2005 Napisano 11 Sierpnia 2005 wg. mnie wkurzajace jest telepotanie sie buta na boki podczas jazdy ... mam 520ki i nic u mnie nie telepie, albo nie wiem o co chodzi
karolaq Napisano 11 Sierpnia 2005 Napisano 11 Sierpnia 2005 koledze chodzi najprawdopodobniej o luzne lacze pedała z butem - takie w ktorym mozesz poruszac noga na boki.
macrianus Napisano 11 Sierpnia 2005 Napisano 11 Sierpnia 2005 ale chodzi o ruch cala stopa poprzecznie do pedalu czy ruch pieta po luku, ktorego srodek stanowi wpiety blok?
karolaq Napisano 11 Sierpnia 2005 Napisano 11 Sierpnia 2005 telepotanie sie buta na boki no to chyba chodzi o ten luzik co ci zostawiaja abys mógł ruszać nogą na boki i się wypinać. a więc ruch łukowy.tak przynajmniej ja to rozumiem.
Mod Team Maniak Napisano 11 Sierpnia 2005 Mod Team Napisano 11 Sierpnia 2005 Ja uwazam ze ten luz jest potrzebny.. przykładowo jak sie ostro wchodzi w zakręty... można sobie bardziej inuicyjnie node ustawić... a jak masz na sztywno to można nieświadomie skręcic noge i sie wpiać.. skutki nie były by zbyt miłe.
macrianus Napisano 11 Sierpnia 2005 Napisano 11 Sierpnia 2005 najgorsze jest jednak to, ze brak luzu roboczego wymaga idealnego ustawienia blokow, a niezrobienie tego grozi problemami z kolanami :?
Gość BikerFG Napisano 11 Sierpnia 2005 Napisano 11 Sierpnia 2005 no lekki "luz" umozliwiajacy ruch pieta bez wypiecia chyba jest wskazany...
MIC Napisano 11 Sierpnia 2005 Napisano 11 Sierpnia 2005 wg. mnie wkurzajace jest telepotanie sie buta na boki podczas jazdy chodzi ci o to ze jakos tam drga czy ci sie przesowa bo mi nic sie nie przesowa jak jade jak chodze to bloki chyba są nie dotarte i trzeszczą ... czy wam tez sie tak dzialo ? Nie
macrianus Napisano 11 Sierpnia 2005 Napisano 11 Sierpnia 2005 moze za slabo przykreciles bloki albo zdazyly sie poluzowac. jesli tak jest to moze to powodowac takie dziwne objawy (ja swego czasu myslalem, ze mam pedal zepsuty :?).
kaacka Napisano 12 Sierpnia 2005 Napisano 12 Sierpnia 2005 ... i jak chodze to bloki chyba są nie dotarte i trzeszczą ... :cool: trzeszczy dlatego ze szurasz metalowym blokiem po asfalcie, chodniku, etc... kiedys byla moda na podbijanie butow stalowymi blaszkami, steperzy ciagle to robia. ty tez masz stal pod butem 8)
mac Napisano 12 Sierpnia 2005 Napisano 12 Sierpnia 2005 tak, mam tylko luz na piecie na boki i tyle wiec spoko tylko musze siue przyzwyczaic do tego bo jak jade to mnie denerwuje ze sie tak rusza... co do tych gleb to musze to zdementowac ... wczoraj pojechalem na rzeke i patrze; jak zarosło wszystko i nagle ... przypomnialem sobie ze jestem wpiety ale na trawke poleciałem ;-) co do tych bloków to chyba sie z nimi nic nie dzieje jak tak strzelaja ... wyciera sie tylko w nich tył od tego trzeszczania (w blokach) :roll:
kaacka Napisano 12 Sierpnia 2005 Napisano 12 Sierpnia 2005 co do tych bloków to chyba sie z nimi nic nie dzieje jak tak strzelaja ... wyciera sie tylko w nich tył od tego trzeszczania (w blokach) Rolling Eyes no wlasnie, poza scieraniem sie wierzchu nic si ez nimi nie dzieje, poza tym to nie sa buty do "chodzenia" ... :roll: i jak juz idzie o szczegoly to to ci pewnie nie trzeszczy "w blokach".... jak blok styka sie z twarda nawierzchnia - zwlaszcza nierowna - to wtedy trzesz blokiem po tym po czym idziesz. i stad te "strzelanie"
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.