[technika] Zmiana przełorzeń

[Patryke]

Mam taką małą prośbę... Podajcie może przy okazji stopniowanie kasety (tj. np. 11-34t), ewentualnie korbę jak jest specyficzna.

W sumie 1:9 nie musi być równe 1:9

[Pichu]

U mnie kaseta 11-32T korba 44-32-22T

[zekker]

Poprzednio przy 8rz 11-34 i 28-38-48

1:1-4

2:1-8 - przeważnie 3-7

3:5-8 - bardzo rzadko na blacie jeździłem

 

Obecnie 8rz 11-26,32(34) i 22-32-38. Niby kaseta 8, ale korzystam tylko z 7, bo przerzutka nie daje rady. Oryginalnie była największa 34, ale ostatnio podmieniłem na 32, żeby wózek nie tarł o nią. Docelowo ma być 28, ale na razie nie znalazłem.

1:2-4

2:4-6

3:5-8

[Puklus]

Ja to ogolnie najmniejszej prawie nie uzywam (24) srednią tez sporadycznie (34) 90% na blacie jezdze (44)

 

1:1-3

2:1-4

3:3-9 (najczesciej 6-7) kaseta 11-34

 

Tak to u mnie mniej wiecej wyglada. Co do techniki mozna by to tak nazwac "ujmuje gazu przy zrzucaniu lancucha" czyli lekko zmniejszam nacisk na korbe zeby nie było szarpniecia

[Xsas]

Do ustawień łańcucha na zębatkach nie powiem nic bo to indywidualna sprawa. No może poza zbyt mocnym "przekaszaniem" łańcucha. Natomiast przełożenia staram się zmieniać tak.

Najlepszym momentem na zmianę zębatki przez łańcuch jest kiedy pedały są jeden na górze drugi na dole. W tym momencie chcąc nie chcąc mamy najmniejszy nacisk na pedały. Powoduje to najmniejsze straty prędkości jazdy i zużycia łańcucha. Mam na myśli moment, w którym łańcuch zeskakuje na mniejszą zębatkę bądź wskakuje na większą. Jeśli już załapie choć dwa zęby na "nowej zębatce" to można mocno deptać.

[kello]

W rowerze HT:

1:1

1:2

1:3

2:3-2

2:4

3:4

3:5

3:6

3:7

3:8

3:9

 

W rowerze FS:

1:1

1:2

1:3

2:3-2

2:4

2:5

2:6

3:5

3:6

3:7

3:8

3:9

 

Kasety 11-32, korby 22-44

 

Wiem, ze to troche silowe przelozenia i szybko poddaja sie koronki 4,5 z kasety ale tak jezdze i dobrze mi z tym Oczywiscie przelozenia do jazd lesnych.

[Arek03170]

A ja używam przełożeń tak:

 

• 1x1.......1,
• 1x2.......2,
• 1x3.......3,
• 2x3.......4,
• 2x4.......5,
• 2x5.......6,
• 2x6.......7,
• 3x6.......8,
• 3x7.......9,
• 3x8.......10,
• 3x9.......11.

Mam 11 biegów, które dają radę w każdych warunkach. Żadnych przekoszeń łańcucha, nic nie trzeszczy, nic nie obciera.

 

Nigdy nie zastanawiałem się nad takim podziałem. Ale podoba mi się i chyba go zaczne stosowac.

Zazwyczaj kiedy tylko sie dało wrzucałem najmniejszy albo największy blat z przodu, żeby korba zużywała sie równomiernie. Przyzwyczailem sie, zeby nie jezdzic na skrajnych przelozeniach. Staram się też biegi z tyłu zmieniać jak najcześciej i pedałować z rownym tempem.

[jarbla]

Korba 48X36X26 /175mm, kaseta 11-32

1:1

1:2

1:3

2:4

2:5

2:6

2:7

3:6

3:7

3:8

3:9

[Gość R3surrection]

a ja mam 3x9 11-28 22-32-44 i używam wszystkiego i pieprzę przekosy

[pawel1315]

Chyba nie powiesz, że jeździsz na przełożeniach 1x9 lub 3x1 ??

[Patryke]

a ja mam 3x9 11-28 22-32-44 i używam wszystkiego i pieprzę przekosy

Lepiej uważaj na nie, toż to są straszliwe, mściwe bestie. Atakują w najmniej oczekiwanym momencie na podjeździe

[buldi]

1:1,1:2,1:3,2:2,2:3,2:4,2:5,2:6:,2:7,3:7,3:8,3:9

Korby 22-32-44, kaseta 11-34

[manta980]

Czesc;)

Posiadam korbe 44-32-22 i kasete 32-11

22-tylko teren

32-miasto

44-trasa

 

1.2.3x1

3.4.5.6x2

7.8.9x3

[Robert]

Podejście R3surrectiona jest dość zdrowe nie zawsze da się to upilnować. Zdarza się zapomnieć w ferworze walki. Napęd rzecz eksploatacyjna, nie ma co się szczypać i tak będzie go trzeba prędzej czy później wymienić. Może i 3x1 się nie zdarza, ale 2x1 i 2x9 to chleb powszedni. W sumie to i zdarzają się takie rzeczy jak 3x5, 3x4 i co z tego? Robię tak od dawna, łańcucha nie udało mi się jeszcze nigdy zerwać.

[pawel1315]

Ja na średnim blacie korby obsługuję wszystkie 9 przełożeń z tyłu i nie twierdzę, że jest to dobre, jednak napęd i tak się zużyje. Jednak nigdy nie używałem 3x1 i 1x9, ponieważ wolę nie kusić losu A podejście R3surrectiona jest dobre, ale bez przesady z tymi ekstremalnymi przełożeniami. Przecież to już naprawdę szkoda napędu...

[Patryke]

Podejście R3surrectiona jest dość zdrowe nie zawsze da się to upilnować. Zdarza się zapomnieć w ferworze walki. Napęd rzecz eksploatacyjna, nie ma co się szczypać i tak będzie go trzeba prędzej czy później wymienić. Może i 3x1 się nie zdarza, ale 2x1 i 2x9 to chleb powszedni. W sumie to i zdarzają się takie rzeczy jak 3x5, 3x4 i co z tego? Robię tak od dawna, łańcucha nie udało mi się jeszcze nigdy zerwać.

Racja, ja sam też czasami zapominam się przy technicznych podjazdach i nie myślę o tym co mam z tyłu tylko zrzucam, ale osobiście wolę nie kusić losu (do tej pory bilans wynosi 0 ) i wszędzie gdzie to jest możliwe zrzucam na młynek, wyjątkiem jest sytuacja gdzie trzeba szybko zredukować przełożenie.

 

Co do zużycia to ja też się nie przejmuję, cały czas praktycznie jeżdżę na środkowej, nie bawię z blatem tylko po to aby równomiernie zużywać, dla mnie nie jest to wygodne.

[premier2]

parę razy zdarzyło mi się zapiąć 3x1, raczej podczas spokojniejszej jazdy (napęd 44-32-22 i 32-11), ale to raczej efekt roztargnienia i braku monitorków. Podczas szybszej jazdy w terenie raczej nie miałem okazji jechać na takim przełożeniu, na średnim blacie zdarza mi się przelecieć po całej kasecie, chociaż jeśli pamiętam, to staram się unikać skrajnych koronek.

[Bikercwa]

Ja używam środkowego blatu. Mały blat na podjazdy, a duży na jazdę po asfalcie i z górki. A z tyłu to jak mam na środkowym blacie to korzystam ze wszystkich 9 koronek.

[Pichu]

A z tyłu to jak mam na środkowym blacie to korzystam ze wszystkich 9 koronek.

 

 

Niezbyt dobry pomysł, tym sposobem szybciej zużywasz kasetę i łańcuch.

[TocaS]

parę razy zdarzyło mi się zapiąć 3x1, raczej podczas spokojniejszej jazdy (napęd 44-32-22 i 32-11), ale to raczej efekt roztargnienia i braku monitorków.

 

Heh skąd ja to znam, też brak wskaźników przełożeń i zapierdzielałem gdzieś szybko na 3/8 bodajże potem przed chatą chciałem trochę ochłonąć i wrzuciłem na 3/1 (a myślałem o 2/2) potem spojrzałem na blaty i o ku... heh. Przełożenie 44/32 a z tyłu xtr ze średnim wózkiem rozkraczony jak żaba. Chyba wrócę na długi wózek.

 

Tak w ogóle to staram się jeździć więcej na środkowym blacie na szosie i niestety z tyłu używam często 9 wówczas utrzymuję gdzieś prędkość 32 na płaskim przy dobrym wietrze, ostatnio częściej jeżdżę na wyższej kadencji. Choć 3 blatu też często używam. Blatu pierwszego ostatnio nie używam. Na 2 blacie staram się działać pomiędzy 3 a 8 koronką, na 3 blacie pomiędzy 5 a 9 koronką. Jak jadę szosą to czasami robię śmieszne redukcje np z 3/8 na 2/7 lub z 2/6 na 3/7 wszystko zależy czy nagle jest jakiś podjazd czy zjeżdżam z górki czy jedzie ze mną wiatr itd.

[Fifi]

Kolego, blat jest tylko jeden tzn. duża zębatka.

[TocaS]

Jak potwierdzi to jeszcze jedna osoba to masz racje.

 

Ja słyszałem już nie raz określenia blaty korby nie tylko wśród znajomych ale również i w sklepie rowerowym.

[premier2]

Fifi, to zależy od lokalnej gwary rowerzystów . Moi znajomi szoszmeni mówią na tarcze korby właśnie blaty, a duża to patelnia .. Mnie tam bez różnicy, ważne, że wiem o co się rozchodzi...

[kathon]

Za Słownikiem Terminów Rowerowych:

 

Blat - największa zębatka suportu.

[Pichu]

Jak jadę szosą to czasami robię śmieszne redukcje np z 3/8 na 2/7 lub z 2/6 na 3/7 wszystko zależy czy nagle jest jakiś podjazd czy zjeżdżam z górki czy jedzie ze mną wiatr itd.

 

 

Wcale nie śmieszne, mam taką samą technikę