Skocz do zawartości

[brak apetytu] po wysiłku


bartu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, może najpierw napiszę co ze mnie za człowiek - 17 lat, 183 cm, 70 kg, jak dotychczas jeżdze można zobaczyć tu ale zacznę poświęcać więcej czasu na rower i robić te przynajmniej 100 km na raz.

 

Do sedna, przez jakiś czas po wysiłku w ogóle nie chce mi się jeść, no nie mogę patrzeć na żywność. Czy wy też tak macie, czym może to być spowodowane i czy to normalne (mogą być wywody naukowe :))?

 

Po drugie, w kilka godzin po wysiłku łapie mnie takie sranie... przepraszam spanie (takie małe te klawisze xD), że zasypiam w każdej pozycji i w każdych okolicznościach. Czy to jest normalny objaw regeneracji organizmu, czy przyczyny mogą leżeć gdzieś głębiej (zakochanie, szkoła ??? :P)

Napisano

po intensywnym treningu to normalne,że nie masz apetytu(kiedys czytałem w MR)dlatego sa specjalne napoje ktore po treningu dostarczaja wszytskiego co potrzebne,a co do senności to moża być sprawa przetrenowania albo po prostu nie wysypiasz sie w nocy :P

Napisano

No w bidonie rozpuszczam sobie tabletke magnezu, czy tam tigera albo jakiś witaminek w 600 ml wody.

No ale jakiś napój nigdy nie będzie ekwiwalentem 2-daniowego obiadu. A chodze spać ok. 1-2, wstaje o 8-10.

Napisano

brak apetytu jest normalny po wysiłku. krew odplywa do mięśni, w układzie pokarmowym nie jest tak potrzebna. gorzej że przez ok pół godziny po wysiłku mamy jakieś okienko glikemiczne czy jakoś tak i wtedy organizm najlepiej przyswaja to co zjemy. w takim wypadku przydają się napoje. ale nie jakieś izotoniki ale gainery które można by portraktować jako substytut prawdziwego posiłku.

Napisano

Jeśli śpisz 6 godzin to trochę mało ja zawsze śpię co najmniej 8 i jestem jak nowo narodzony no niestety , ale nie zawsze się chce wstaać :):):D:D

Napisano

Ten napój regeneracyjny to jest w ogólnym handlu RP czy od pasera :) ?

Z tym mlekiem to nie żartujesz - można to pić? a jeśli działa super to będę doił codziennie.

Od dzisiaj zmieniam pore spania - najpóźniej o północy już pod kołderką a pobudka o 8 żeby więcej czasu spędzić na rowerze

Napisano

Szkoda że jest w sklepach, nie ma to jak zamawiać zamawiać towar z nielegalnego przemytu z dalekiej Rosji i poczuć dreszczyk emocji przy transakcji prowadzonej w bramie z 3 kolesiami w czarnych płaszczach, w okularach i pistoletami przy pasie ::joke:: No nie no, pofatyguje się po tego typu odżywki, bo pedałowanie swoją drogą ale inne rzeczy, jak odżywianie czy rozciąganie nie są mniej ważne

Napisano
No w bidonie rozpuszczam sobie tabletke magnezu, czy tam tigera
Magnez bez potrzeby, to błąd, a tiger, to syf, jak bierzesz takie śmieci, a potem śpisz nie wtedy, co trzeba, albo odwrotna kolejność, to nie ma o czym gadać.
gorzej że przez ok pół godziny po wysiłku mamy jakieś okienko glikemiczne czy jakoś tak i wtedy organizm najlepiej przyswaja to co zjemy
Odtwarza glikogen mięśniowy bodajże.

 

Ja akurat też bo solidnej jeździe mam apetyt, ale niezbyt wielkie możliwości żarłoczności :) Obie opcje normalne. "Dołek" po wysiłku jest normalny, niektórzy lubią drzemki, ale stopień senności raczej przypisałbym właśnie choremu trybowi życia i spania.

 

Dobrze wiedzieć, co się kupuje, bo koksiarze to lubią różne "wzbogacane" w paskudztwa odżywki, a w sklepach sporo jest fantazyjnych wymysłów mających wszystko tylko nie to, co potrzebne. Poza tym można się obsłużyć w zakresie własnej kuchni, jak kolega już podawał przepis przykładowy i to zawiera akurat to co trzeba bez wodotrysków.

Napisano

magnez brałem bo mnie łapały niesamowite skurcze w nocy, a brak tego pierwiastka podobno za to odpowiada;

co do spania-w łóżku już jestem po 23 ale sen bierze mnie ok północy-1 rano

Napisano

2 godziny zasypiania, to już za dużo, też miewam z tym problem, ale generalnie żeby zdrowo spać, należy skrócić tą fazę, "gwaltowniej" zasypiasz => głębiej "wpadasz", śpisz, wyciszasz się długo i powoli w nocy => śpisz płytko, czyli gorzej, śpisz mniej, budzisz się.

Napisano

A to masz racje - gdy się męczę z zasypianiem to często budzę się w nocy. Czasami jestem tak zmęczony, że wtule się w podusie i budzę się dopiero z budzikiem. Chciałbym zawsze tak zasypiać a czasami przez godzine leże, słucham cichutko radia bo jeszcze sen mnie nie zmulił.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Witam, może najpierw napiszę co ze mnie za człowiek - 17 lat, 183 cm, 70 kg, jak dotychczas jeżdze można zobaczyć tu ale zacznę poświęcać więcej czasu na rower i robić te przynajmniej 100 km na raz.

 

Do sedna, przez jakiś czas po wysiłku w ogóle nie chce mi się jeść, no nie mogę patrzeć na żywność. Czy wy też tak macie, czym może to być spowodowane i czy to normalne (mogą być wywody naukowe B))?

 

Po drugie, w kilka godzin po wysiłku łapie mnie takie sranie... przepraszam spanie (takie małe te klawisze xD), że zasypiam w każdej pozycji i w każdych okolicznościach. Czy to jest normalny objaw regeneracji organizmu, czy przyczyny mogą leżeć gdzieś głębiej (zakochanie, szkoła ??? :P)

 

1. Nie masz tendencji do szybkiego pocenia ? (może jesteś odwodniony ?)

2. Jeździsz z pulsometrem ?

3. Wg mnie branie chemii w tak młodym wieku to jest pomyłka.

4. Generalnie każdy odpoczynek to regeneracja dlatego jeśli w czasie jazdy robimy sobie odpoczynek to trudno nam wsiąść później na rower wszystko pobolewa.

5. Jak często Ci się to zdarza ?

 

Pozdrawiam

 

 

 

 

Pozdrawiam

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Ekhmm po treningu mam mega głoda. Np. niedawno z kumplem, po niezłym treningu, wracając osaczyliśmy sklepy spożywcze. Żarliśmy jak świnie, nie nazwałbym tego brakiem apetytu:w00t: Ktoś tu wcześniej też o tym pisał. Czy to o czymś świadczy?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...