dlisek Napisano 31 Lipca 2009 Napisano 31 Lipca 2009 Witam. Mam pytanie odnosnie detek Maxxisa i Schwalbe z wentylami presta. Detka Maxxis Ultralight wazy 130g i kosztuje na allegro 16-18 zl. Detka Schwalbe Extralight wazy tez 130 gram ale kosztuje 30-32 zl. Czy bedzie jakas roznica w jakosci? Uzywalem tych i tych i bylem jednakowo zadowolony. Jedyny szczegol, to material z jakiego wykonany jest wentyl. W Schwalbe jest po prostu ladniejszy, ma taki srebrzysty polysk, a w maxxisie ma kolor zoltawy, ale taki matowy. Wiem ze nie jest to profesjonalny opis wiec przepraszam Prosze o wasze opinie czy warto doplacac 2 razy wiecej do schwalbe czy jednak nie? Z gory dziekuje i pozdrawiam
creative1989 Napisano 31 Lipca 2009 Napisano 31 Lipca 2009 Ja mam w swoim rowerze obie te dętki tylko z zaworem auto. Schwalbe- wentyl jest dłuższy i nie okrywa go guma jak w Maxxisie przez co można sobie nakręcić nakrętkę i przy pompowaniu pustej opony wentyl się nie chowa, co ułatwia pompowanie. Ponadto wydaję mi się jakby dętka Schwalbe szybciej i łatwiej się pompowała Niby waga ta sama w ~ ale na Schwalbe mi się jakoś lepiej jeździ. Mam ją w kole napędowym i ani razu jeszcze nie złapałem kapcia- w zeszłym roku miałem same Maxxisy i złapałem kapcie z 3-4razy, a przejechałem wtedy znacznie mniej km
smeagul Napisano 31 Lipca 2009 Napisano 31 Lipca 2009 Używam Maxxisa na tyle i jestem zadowolony, jeszcze nie miałem okazji jej łatać. Myślę, że jeśli obie są wykonane na bazie butylu i obie ważą praktycznie tyle samo to nie powinno być znacznej różnicy w jeździe. Za 30 zł. to poważnie zacząłbym się zastanawiać nad dętkami latexowymi (ok 40-45). Mam Michelin Aircomp Latex (ok 125g) na przodzie i tutaj rzeczywiście jest różnica w jeździe - dętki lateksowe są bardziej elastyczne i o wiele trudniej je przebić, minusem jest to że często trzeba je dopompowywać. Jednak wybierając między Maxxisem a Schwalbe brałbym Maxxisa - 30zł. to według mnie zbyt dużo za "zwykłą" dętkę. Już Maxxisy to wysoka półka cenowa.
Gość R3surrection Napisano 1 Sierpnia 2009 Napisano 1 Sierpnia 2009 dzisiaj założyłem schwalbe xx lite 33zł sztuka waga 102gram
Gość R3surrection Napisano 1 Sierpnia 2009 Napisano 1 Sierpnia 2009 30km zrobione i rower nadal działa
Rulez Napisano 1 Sierpnia 2009 Napisano 1 Sierpnia 2009 U mnie nie wytrzymały nawet 30 km. od teraz będziesz jeździł na kredyt
Gość R3surrection Napisano 1 Sierpnia 2009 Napisano 1 Sierpnia 2009 jak przebijesz oplot opony to przebijesz w zasadzie każdą dętkę.
Rulez Napisano 2 Sierpnia 2009 Napisano 2 Sierpnia 2009 problem w tym że nic nie przebiłem , po 25 km. po asfalcie postawiłem rower i po m2 min. postoju dętka pękła , druga w drugim kole pękła podczas jazdy - życzę miłego użytkownia
Gość R3surrection Napisano 2 Sierpnia 2009 Napisano 2 Sierpnia 2009 dobrze założona? nie ma możliwości żeby pękła gdyż jest rozparta na oponie...
miskov17 Napisano 2 Sierpnia 2009 Napisano 2 Sierpnia 2009 Na Flyweighcie mam przejechane ponad 2tyś, narzekać nie mogę W połączeniu z Rocket Ronem oczywiście teraz bardziej przypomina szwajcarski ser no ale taki urok tych opon. W każdym bądź razie powietrze trzyma doskonale, a do tego ważą poniżej 100g
widzim Napisano 2 Sierpnia 2009 Napisano 2 Sierpnia 2009 wczoraj w południe zmieniłem dotychczasowe dętki no name na maxxis ultralight 26 x 1.9-2.15. Opony założyłem nówki Kendy Kwest 1.5 . Na tym zestawie zrobiłem jakieś 700 metrów po czym rower odstawiłem. Wieczorkiem chcę jechać dalej i okazuje się że przód jest bez powietrza. Myślałem że zeszło wentylkiem bo tak może nie do końca był zakręcony ale po dopompowaniu dętka nawet nie drgnęła ( tak wielka dziura się zrobiła )Teraz pytanie : czy gdzieś popełniłem błąd ?? czy dętki zbyt duże na te opony ?? czy może przez to że stał kilka godzin na mocnym słońcu ?? Co sądzicie ??
smeagul Napisano 2 Sierpnia 2009 Napisano 2 Sierpnia 2009 Czasem z dziurami bywa tak, że robi się podczas jazdy, a powietrze schodzi powoli i dopiero później widać "efekty". Swojego czasu z kumpelą zrobiliśmy wycieczkę, ponad 70km i wszystko było OK. Nazajutrz chcemy jechać dalej, a tam flap i dziura w dętce. No chyba, że w nocy się ktoś dokonał sabotażu. Co do tego, że jak coś przejdzie przez oponę, to przejdzie przez każdą dętkę nie mogę się zgodzić. Czasem jest tak, że coś wejdzie w oponę i po drugiej stronie wystaje tylko minimalnie. I wtedy ukazuje się wytrzymałość dętki. Raz miałem na tyle niewdzięcznie, że kawałek szkła wlazł i wyłaził z opony (wewnątrz) dopiero pod odpowiednim ciśnieniem, czyli podczas jazdy, a tak to ani z jednej, ani z drugiej strony nie było go widać.
Mod Team Lookas 46 Napisano 2 Sierpnia 2009 Mod Team Napisano 2 Sierpnia 2009 Obecnie mam XX lighty w połączeniu z oponkami FF (615g/para) zrobiłem na nich ~2000km i złapałem 1 kapcia przy terenie budowy pewnie jakiś syf leżał. Jak dla mnie bomba tylko trochę droższe niż maxxisy
Crazyk Napisano 2 Sierpnia 2009 Napisano 2 Sierpnia 2009 Ja na ultralightach + kenda SBE przejechałem już prawie 2000km i bez żadnego flaka.. O.o Ogólnie w tym sezonie 3000km i nic... Jestem z siebie dumny
Wax Napisano 2 Sierpnia 2009 Napisano 2 Sierpnia 2009 Mając na pokładzie drutowe Conti Explorery przejechałem na Geax'ach Titanium (112g + 114g) przeszło 3000km z dwoma laczkami - było nieźle. Teraz gdy mam RaRa + Geax Titanium, ew. Ultralight'y łatałem obydwa komplety już tyle razy, że dętki są bardziej pomarańczowe niż czarne. 2 snake'i w ciągu 2km to przesada... . Ja rozumiem, że RaRa mają cieńsze ścianki... . Ciśnienie z zasady daję dość wysokie, więc nie wiem, czy jednak to "dość wysokie" jest za niskie czy wina leży po stronie dętek. Ważę max 60kg... W planach są Flyweighty albo XXLight'y - obaczymy.
Mod Team Lookas 46 Napisano 2 Sierpnia 2009 Mod Team Napisano 2 Sierpnia 2009 Ja daję 4atm, waże ok 68kg
widzim Napisano 3 Sierpnia 2009 Napisano 3 Sierpnia 2009 wczoraj w południe zmieniłem dotychczasowe dętki no name na maxxis ultralight 26 x 1.9-2.15. Opony założyłem nówki Kendy Kwest 1.5 . Na tym zestawie zrobiłem jakieś 700 metrów po czym rower odstawiłem. Wieczorkiem chcę jechać dalej i okazuje się że przód jest bez powietrza. Myślałem że zeszło wentylkiem bo tak może nie do końca był zakręcony ale po dopompowaniu dętka nawet nie drgnęła ( tak wielka dziura się zrobiła )Teraz pytanie : czy gdzieś popełniłem błąd ?? czy dętki zbyt duże na te opony ?? czy może przez to że stał kilka godzin na mocnym słońcu ?? Co sądzicie ?? już wszystko jasne, mój błąd niestety. Podczas ściągania poprzedniej opony zsunęła się taśma zabezpieczająca otwory z nyplami i dętka rozcięła się na jednej z ostrych krawędzi
hrabia Napisano 8 Sierpnia 2009 Napisano 8 Sierpnia 2009 Ło matko... ludzie.. albo macie za######istego pecha, albo już sam nie wiem co.. może błędy montażowe.. Zawsze używałem dętek najtańszych, no nie do końca.. od jakiegoś czasu continental. Z dętkami Maxxis zetknąłem się dopiero ostatnio, gdy zmieniałem oponki na 1.0" (też Maxxis) i nabyłem do nich dętki Maxxis Welter Weight 1.0-1.25" z zaworem presta i wagą 90g. Pompuję je na 100psi (7bar), nie jeżdżę tylko po gładkim asfalcie, a nie ma z nimi póki co żadnych problemów.. Po 3 dniach trzeba lekko dopompować, bo ciśnienie spada o niecałe 10psi. Także o tyle, o ile.. maxxisa mogę polecić. A udało mi się je wyszukać w cenie 11zł. Welter weight na opony 1.9-2.125 kosztuje tam również 11zł Ultra light 1.9-2.125 kosztuje 13zł także szukajcie dobrze tanich produktów a co do montażu.. podczas wymiany dętek zwłaszcza na cienkie.. zawsze się dobrze upewnić, czy opaska nam się nie przesunęła trwale, odsłaniając przy tym otwory w obręczy, albo czy nie ma jakiegoś ciała obcego w oponie, które to dętkę może przebić..
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.