michalmx Napisano 5 Marca 2009 Napisano 5 Marca 2009 witam zalalem sobie troche tarcze olejem, co prawda przetarlem tarcze troche benzyna ekstrakcyjna, ale i tak slabo hamuje, nie wiem jak sie tego pozbyc, czy to samo przejdzie od jezdzenia, czy trzeba od razu cos zrobic bo potem bedzie za pozno ? z gory dzieki za odpowiedz pozdro
pudeleQ Napisano 5 Marca 2009 Napisano 5 Marca 2009 Wyszoruj tarcze benzynką jeszcze raz i klocki do wypieczenia w piekarniku 15-20 min.
michalmx Napisano 5 Marca 2009 Autor Napisano 5 Marca 2009 Wyszoruj tarcze benzynką jeszcze raz i klocki do wypieczenia w piekarniku 15-20 min. da sie jakos inaczej zalatwic sprawe z tymi klockami czy trzeba w piekarniku ? :>
eloo Napisano 5 Marca 2009 Napisano 5 Marca 2009 Biezesz np. mala nakretke od słoika wlewasz bezyny tak zeby przykrylo klocki, wkladasz tam klocki i podpalasz. Jak cala bezyna sie wypali czekasz az ostygna i leciutko szlifujesz klocek papierem sciernym... Zakladasz hamulec na dobrze wyczyszczona benzyna tarcze i docierasz klocki
3aran Napisano 5 Marca 2009 Napisano 5 Marca 2009 Ja nie polecam przecierania tarczy benzyną. Ona też jest tłusta na swój sposób i obniża skuteczność hamowania. Ja czyściłem tarcze mydlaną pastą bhp, a później delikatnie podgrzewałem- tak,żeby nie rozhartować tarczy. Klocki po zalaniu olejem musiałem wymienić bo nie szło ich doczyścić- tarłem papierem, wypalałem, myłem czym się dało i nic... Po prostu olej dostaje się między te drobne szczelinki w klockach, a przy hamowaniu nagrzewa się i zapieka tworząc na tarczy i klockach śliską warstwę. Ale to tylko moja teoria.
rzymo Napisano 6 Marca 2009 Napisano 6 Marca 2009 Ja nie polecam przecierania tarczy benzyną. Ona też jest tłusta na swój sposób i obniża skuteczność hamowania. Ja czyściłem tarcze mydlaną pastą bhp, a później delikatnie podgrzewałem- tak,żeby nie rozhartować tarczy. Klocki po zalaniu olejem musiałem wymienić bo nie szło ich doczyścić- tarłem papierem, wypalałem, myłem czym się dało i nic... Po prostu olej dostaje się między te drobne szczelinki w klockach, a przy hamowaniu nagrzewa się i zapieka tworząc na tarczy i klockach śliską warstwę. Ale to tylko moja teoria. Najlepszy powinien być aceton - wyparowuje bez pozostawiania osadów. Z klockami mam podobny problem - półmetaliczne Clarksy, nie pamiętam żeby były ubrudzone olejem (chyba że wjechałem w jakąś kałużę/plamę oleju) - od pewnego czasu przedni hamulec stał się spowalniaczem i zaczął przeraźliwie piszczeć. Już myślałem, że to tarcza, ale zmieniłem klocki na jakieś żywiczne shimanowskie i siła hamowania drastycznie wzrosła i hamulec ucichł, nawet na mokrym. Na Clarksy nie pomógł aceton/papier ścierny/wypalanie/podpalanie.
davess1 Napisano 6 Marca 2009 Napisano 6 Marca 2009 a może by użyć czegoś takiego: http://www.bazarek.pl/produkt/18914/215396...-sprzegiel.html co o tym myślicie?
3aran Napisano 7 Marca 2009 Napisano 7 Marca 2009 Najlepszy powinien być aceton - wyparowuje bez pozostawiania osadów. Z klockami mam podobny problem - półmetaliczne Clarksy, nie pamiętam żeby były ubrudzone olejem (chyba że wjechałem w jakąś kałużę/plamę oleju) - od pewnego czasu przedni hamulec stał się spowalniaczem i zaczął przeraźliwie piszczeć. Już myślałem, że to tarcza, ale zmieniłem klocki na jakieś żywiczne shimanowskie i siła hamowania drastycznie wzrosła i hamulec ucichł, nawet na mokrym. Na Clarksy nie pomógł aceton/papier ścierny/wypalanie/podpalanie. Mi hamulec zaczął piszczeć jak okładzina się wytarła i o tarczę zaczęła trzeć ta metalowa blaszka. Nie dość, że piszczał jak cholera to jeszcze bardzo zdzierał tarczę w jednym miejscu. A co do wypalania to z tego co wiem wypala się tylko klocki metaliczne- organicznych i półmetalicznych się chyba nie wypala. a może by użyć czegoś takiego: http://www.bazarek.pl/produkt/18914/215396...-sprzegiel.html co o tym myślicie? Do tarczy powinno być ok, bo klockom to raczej nic nie pomoże po zalaniu czymś tłustym.
Tinos Napisano 15 Marca 2009 Napisano 15 Marca 2009 Hej, Przeszukałem posty dot. zabrudzenia klocków i tarcz. Częstym sposobem na pozbycie się oleju itp. jest wypalenie w piekarniku. Nie znalazłem potwierdzenia, czy można wygrzewać klocki żywiczne? (prawdopodobnie mam takie - fabrycznie zamontowane w SLX). Pozdrawiam
Jason Napisano 15 Marca 2009 Napisano 15 Marca 2009 żywicznych nie można wypalać A co do benzyny to używa się ekstrakcyjnej i nie zostawia ona tłustego nalotu , używa się jej mn. w lakiernictwie do odtłuszczania przedmiotów więc o"tłustości " nie ma mowy
Cassone Napisano 18 Marca 2009 Napisano 18 Marca 2009 Polecam płyn do mycia silników. Ja używałem takiego w 5l butelce bodajże za 150zł. Oczywiście do mycia tarczy w rowerze NIE rozcieńczałem tak jak to pisze na opakowaniu. Płyn ma potworną moc czyszczącą tak, że nawet skrzynie biegów z 20letniego samochodu potrafi doczyścić niemalże na lustro :-) Dokładnie mam takie coś: http://www.swistak.pl/a3937526,TRUCK-CLEAN...NA-AKTYWNA.html. Można próbować podobnymi płynami lecz efektów nie znam.
wiktorsam Napisano 18 Marca 2009 Napisano 18 Marca 2009 nie wiem jak do tarcz, ale "czarna" skrzynia w moim aucie stała się srebrna po najtańszym płynie do mycia silników "motorynka" więc i do tarcz pewnie się nada
skydancer Napisano 21 Marca 2009 Napisano 21 Marca 2009 żywicznych nie można wypalać A jakie klocki są fabrycznie montowane w Avidach Juicy 5?
creative1989 Napisano 21 Marca 2009 Napisano 21 Marca 2009 A jakie klocki są fabrycznie montowane w Avidach Juicy 5?bodajże metaliczne
Jason Napisano 21 Marca 2009 Napisano 21 Marca 2009 W 5 są metaliczne , takie przynajmniej mam , w trójkach żywiczne bodajże
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.