Skocz do zawartości

Baukan

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    245
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Baukan

  1. ktoś tu myli gumową klamkę z modulacją
  2. Dokładnie, tak też chodzą u mnie, z tym, że ja nie kupowałem gotowego zestawu, a składałem sam. Dobre odpowietrzenie to podstawa. Może ktoś wie czy zaciski XT mają tłoczki alu czy stalowe? Jeśli alu to jest to wystarczający powód jak dla mnie by ich nie kupić, łatwo się zarysowują i przez to chyba ciekną.
  3. Nie zmienia się przełożenie dźwigni więc siła też się nie zmienia. Przy mniejszym skoku masz za to inne "czucie" klamki co może dawać wrażenie większej mocy.
  4. Mam już te klamki parę miesięcy i kilka uderzeń w glebę. Do tej pory nie mają luzu, nawet tak zwanego roboczego. ...wg mnie XT pracują dużo przyjemniej od Juicy. ...i są mocniejsze
  5. Kurcze, albo trafił Ci sie naprawdę tragiczny egzemplarz albo do tego hamulca miałeś inne podejście niż do poprzedników. Szukanie problemów co by usprawiedliwić chęć zmiany firmy? U mnie wszystko odbywa sie dokładnie tak jak w poprzednich hamplach shimano, nie muszę poprawiać odpowietrzania a klamka łapie na twardo po ok 1cm ruchu. Magik jestem?!
  6. Nie wkładaj tego żółtego plastiku, tylko załóż normalnie klocki i koło z tarczą i wtedy napełniaj. Napełnianie z żółtym plastikiem zamiast klocków i tarczy (ewentualnie czerwona przekładka też spełni zadanie) jest przyczyną "głębokiej klamki" i "miękkiej" pracy klamki. Trzymanie się instrukcji producenta "bez głowy" nie zawsze daje oczekiwany rezultat. Gwarantuje, że będzie OK. !!! Tylko uważaj żeby nie zalać ani klocków ani tarczy olejem !!!
  7. Tak czy siak bardzo dziwne. Nie bądźmy niepoważni, zmiana klamki nie mogła wpłynąć na klocki. W takim razie kumpel: a. zatłuścił klocki, b. w trakcie zalewania rozepchał na max tłoczki tak, że teraz z przytartymi klockami wychodzi, że masz za mało oleju w systemie, przez co wytwarza się w układzie swego rodzaju "podciśnienie' będące przyczyną "głębokiej klamki" (membrana co prawda jest i działa, ale z dużymi różnicami sobie nie poradzi) i sprzyjające zapowietrzaniu, c. pomylił się w trakcie roboty i wlał do układu piwa a wypił olej
  8. Ja kupiłem finishline'a i jest lux, ale lhm'a też bym wlał bez większych oporów. To też hydrayliczny płyn mineralny.
  9. Z hampli z regulacją Free Stroke z którymi miałem do czynienia najwyraźniej różnicę było czuć w Juicy 7 a najmniej w XT. W formuli też nie jest to zbyt wyraźne. W sumie po kilku przestawieniach nie byłem w stanie powiedzieć czy żeby osiągnąć jak najmniejszy skok klamki obie dźwigienki mają być do góry czy w dół, czy może obie maja być przekręcone zgodnie z ruchem wskazówek zegara czy może w stronę przeciwną. (biorąc pod uwagę, że klamki sa "dwustronne" pewnie któraś z ostatnich odpowiedzi jest prawidłowa. Schwefel, dziwna sprawa, chyba że odkręcałeś zacisk i Ci się przestawił trochę, albo masz go zapowietrzonego a dopiero po paru hamowaniach powietrze wyszło do zbiorniczka, a może standardowo, tłuszczyk na tarczy?
  10. "Free Stroke" służy do regulacji skoku klamki przed zetknięciem klocków z tarczą. W praktyce różnica mało odczuwalna, ale jest.
  11. Do odpowietrznika przy zacisku używa się klucza 7mm
  12. Nie. Szybkie łapanie nie oznacza, że przy dalszym nacisku będzie mniej gumy. Szybkie łapanie to jedna sprawa a miękkość dźwigni po zetknięciu klocków z tarczą to inna sprawa, więc proszę nie mydlić forumowiczom oczu. Sam mogłeś (!) stwierdzić, że zestaw "S" dawał oznaki "zetknięcia" wyraźniej i mniej się potem poddawał. Jeden wniosek mnie naszedł. Mianowicie, "neofityzm" jest żałosnym zjawiskiem... PS. Zdaję sobie sprawę, że kontynuowanie tego wątku nie ma sensu ale dalej walczę z wiatrakami.
  13. Mi nie chodzi o piszczenie tylko o "trąbienie" jak syrena okrętowa. Moje shimano też tak potrafią ale mam wrażenie że sporo rzadziej się tym popisują. Po za tym jak można poczytać w innym wątku jest na to prosty sposób, pasta miedziana. Ja nie stosuję z zasady ale np w "moim" byłym serwisie stosowali od dawna z powodzeniem.
  14. Podtrzymuję to stwierdzenie "nie ma o czym w ogóle mówić" (w kwestii siły, bo tego się te słowa tyczyły) ... a do tego jeszcze proszę Cię (podnietek) o napisanie jak wypadło porównanie "gumowatości" klamek, i wycia hehehe... w skrócie, (podnietek powinien potwierdzić) wręcz odwrotność wniosków tobo. Z wnioskiem końcowym się mogę zgodzić "Nie zmienia to faktu, że oro to bardzo dobre hamulce" PS. ...ale jak wszyscy wiemy lepsze jest wrogiem dobrego.
  15. Nie wiem co sądzić w takim razie o opisanych przez Ciebie objawach. Możesz napisać jeszcze z jakimi tarczami używałeś hampli shimano? Btw na przodzie mam tarczę Formuli, przedtem miałem Shimano (Deore 160mm), Grimece, Shimano XT, Avid (3 ostatnie 200/203mm). Z tych wszystkich najlepsze właściwości na mokro wg mnie ma Formula a najgorsze Grimeca i Shimano (xt), z tym, że stal obu tarczy shimano wydawała sie być za twarda i "śliska", klocki wygładzały ją na "lustro". PS. W sumie to nie wiem o co chodzi z tym ostawieniem klamki na kierownicy. Jak dla mnie nic się nie zmieniło, ustawiłem raz i czuję się jakbym klamek nie zmieniał.
  16. To jest dość ciekawe spostrzeżenie i bez urazy, ale w moich oczach ujmuje trochę wiarygodności. Różnice w hamowaniu na mokro zależą w zasadzie tylko i wyłącznie od materiału okładzin i tarcz bo siła ścisku różnych hampli hydraulicznych jest na tyle podobna że nie może powodować tak drastycznych różnic. też zastanawiam się skąd takie różnicę w opiniach. Mogę pisać tylko o klamkach (bo zaciski jak wiadomo mam inne) a te wyraźnie poprawiły moc mojego zestawu (na tym mi głównie zależało choć i tak już poprzedni zestaw można by do motoru wstawić ) Przejechałem się z oro i ich działanie porównałbym do zestawu klamek od V ze szczękami canti-lever. tzn niedostatek mocy i zbyt nieprecyzyjna modulacja (tak! nieuginanie się klamki wraz ze wzrostem nacisku oznacza dla mnie brak precyzji, zaznaczam że przesiadłem się na ten rower po dłuższej przejażdżce na shimano, co pewnie spotęgowało różnicę w odczuciach). Wygląda na to, że w tym przypadku (jak z resztą zwykle) "lepszość" wynika bardziej z preferencji urzyszkodnika niż z przyczyn obiektywnych.
  17. Nie mylisz się. Ja miałem poprzednio Deore i i XT i po prostu przekręciłem przewody ze starych do nowych.
  18. Dokładnie o takich. Dałem w Cyklotur'ze 112/szt, widzę że mają lepsze ceny gdzie indziej...
  19. W sumie już po pierwszych testach no i powiem szczerze, że czuję spooorą różnicę w mocy hamulca w stosunku do zestawu ze starymi klamkami. Servo chyba działa bo klocki dotykają tarczy szybko a moc to ma pierońską. Nie mam też problemu z wyczuciem ich. Jeżdżąc dziś po błotku zero niekontrolowanych uślizgów. Raz tylko przy chyba pierwszym poważniejszym hamowaniu nie spodziewałem się takiej siły i trochę mi tył podniosło. No i jeszcze jedna sprawa, trochę być może drażliwa dla niektórych. Porównując na żywca ten zestaw do oro k24 na 200/180 to... nie ma o czym w ogóle mówić! ...i jestem więcej niż przekonany, że nie wynika to jedynie z różnicy wielkości tarcz. Powiem szczerze, że jestem zadowolony że nie zdecydowałem się na oro na rzecz wymiany samych klamek. PS. moje zaciski to Saint z przodu i XTR (966) z tyłu. PPS. ...a podnietek wpadnie i napisze że nie jest tak jak ja twierdze bo jego oro są najlepsze
  20. Wracając do tematu. Kupiłem sobie ostatnio klamki hydro XT i powiem szczerze, że jestem pod wrażeniem rozwiązań technicznych w nich zastosowanych. Regulacja odległości dźwigni jest dla mnie bardzo ergonomiczna, śruba jest dość wygodna, zwłaszcza jak już się ja już trochę wkręci. Z regulacji skoku nie korzystałem jeszcze i raczej korzystał nie będę bo odpowiada mi jak najmniejszy skok klamki. Już po próbach "na sucho" wygląda na to ze hample będą sporo mocniejsze niż ze standardowymi klamkami ale ostatecznie sprawdzę to w przyszły weekend w górach. (hehehe w lutym w górach na rowerze, możecie tak? no w sumie tej zimy możecie ) PS. Klamki nie mają absolutnie żadnego luzu. To sporo mówi o precyzji wykonania hamulców shimano.
  21. Baukan

    [ szosa ] Kącik szosowy

    Czy są na tym forum osobnicy (innymi słowy, idioci) którzy dnia 2 lutego jechali na szosówkach drogą z Kęt do Oświęcimia około 13.00? Pytam z ciekawości, bo często się słyszy narzekania na kierowców, że wyprzedzają "na milimetry" a te dwa debile jechały sobie obok siebie zajmując dobrą 1/3 pasa i gadając w najlepsze. Chodzi mi głównie o osobnika z logiem Miche na zadzie.
  22. Nie zauważyłem takiego efektu w hamplach shimano a mam je już kilka lat i zim. Raczej winiłbym zmarznięte palce niż zgęstniały olej, ewentualnie stwardniałe uszczelki. Ja myje rower wodą smaruje łańcuch mikroskopijną ilością oleju rohloff, sterów nie smaruje bo CK nie trzeba PS.Widziałem na własne oczy że dot potrafi zeżreć niezły kawał lakieru...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...