[koło]Się zgina tylnie

[juzwa]

Witam

Może z nazwy niejasno się zapowiedziałem, ale zaraz się samoopiszę.

A więc jest rama Accent El Norte - nic jej nie dolega, co by na sprawę miało wpływ. W niej jest zamontowane tylnie koło noname, ot aby się toczyło. Koło to składa się z noname piasty eksploatowanej od pół roku, takichże szprych i obręczy. Każda z tych części osobno zdaje się być w porządku. Koło wycentrowane, nie ma żadnego luzu na piaście, całość nie lata w żaden sposób na boki. Koło jest zamontowane na fest w ramie, nic tam się nie rusza.

I przechodzę do sedna: przy w/w stanie pojawia się problem - kiedy ostro ruszam z miejsca, czyli nacisnę mocno na pedały, koło wygina się na lewo (na stronę przeciwną, niż jest łańcuch) tak, że nawet ociera o ramę.

Jeżdżę sprzętem codziennie i problem musi chyba wynikać ze zużycia części, bo trwa to od 2 miesięcy, wcześniej się nie zdarzało. Ale sprawdzałem wszystkie w/w możliwości i całość jest w normie. A jednak problem jest i to dość upierdliwy.

Co by można poradzić? Wiem, że najprościej wymienić koło... Ale póki jeździ, niech zostanie. Nie chcę rozwalać całości dla dochodzenia przyczyny, jeśli nie trzeba... ale z obserwacji na postoju wychodzi, jakby wyginało się coś w piaście, bo całe koło przechyla się na lewo. Bo rama chyba nie powinna takich efektów powodować, wszak to nie byle co ... hm.

Jakby kto mógł coś orzec z tego com wyłożył... o ile się da.

pzdr

Juzef

[Cybula]

Rama raczej nie, bo swojego czasu mialem el norte i zadnych problemow z nia nie bylo. Jesli nie masz luzow na piascie to moze cale kolo jest nacentrowane lekko na bok + jest malo sztywne bocznie. Jesli podkrecisz wszystkie szprychy na druga strone (ta o ktora kolo nie obciera) problem moze zniknie... Ze sztywnoscia raczej nic konstruktywnego nie zrobisz jesli nie bedzie to wiazalo sie z wymiana czesci .

[piootrj]

A może oś przechodząca przez piastę się złamała, miałem to samo niedawno, wszystko wyglądało ok, ale przy duży naciśnięciu na pedały koło się uginało. Zdejmij koło złap za końce osi i poruszaj, sprawdź czy nie jest złamana lub skrzywiona.

[juzwa]

Hm, sprawdzę tę oś, bo dziwnie to wygląda - zgina się wszytko, jakby coś w środku z gumy było: mocniej naciskam i po stronie napędu oś przestaje być w centrum swoim zwyczajowym.

Ale taką możliwość, że złamana, wyeliminowałem teoretycznie, bo miałem złamaną ze dwa razy i niezbyt fajnie się na tym jeździło. No ale widocznie bez rozkręcenia się nie obędzie.

Trochę trzeba będzie autobusem pojeździć widocznie. A niedawno koło zdejmowałem i nic nie wskazywało, by z osią było coś nie tak...

Sztywności koła raczej nie mam nic do zarzucenia. Sprawdzałem to i nie zgina się na szprychach tylko na osi właśnie.

[bogus]

Ja bym centrował koło, ewentualnie oś piasty jak wyżej.

[piootrj]

Ja tak złamałem oś że spokojnie mogłem jeździć, niezauważalne to było na płaskim, dopiero na dużych podjazdach koło tarło o ramę.

[krissmann]

Miałem podobny problem, okazało się że były duże luzy na piaście.

[nikodem]

ja miałem problem jak za słabo miałem szprychy naciągnięte (szosa)

koła na wybojach, bruku uderzały i klocki :/ efekt był taki jak bym miał mega luzy na piaście

[juzwa]

Cóż, a jednak się wyjaśniło, jak tylko koło zdjąłem. Dziwne, że wcześnie nie zauważyłem... Oś była złamana, a trzymała się jedynie dzięki temu drutowi w środku. A jeździło się na tym całkiem znośnie...

Jednak nie to jest problemem, że oś. Gorzej, że przy okazji ukruszył się kawałek ramy 1x1cm w miejscu mocowania tylnego koła, po stronie przerzutki - tam gdzie ten element jest cieńszy. Chyba technologia współczesna da radę to przyspawać?