Skocz do zawartości

[trening] bieganie czy spinning


Moonspell79

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Chcę przez zimę utrzymać lub nawet podnieść kondycję, wytrzymałość fizyczną, tylko nie wiem co da lepsze efekty - bieganie czy spinning? Co da lepsze efekty, mając na myśli 2,3 treningi w tygodniu. Kiedyś biegałem, przez wiele lat grałem w kosza, więc nie jest to mi obce. Byłem także ostatnio na 2 treningach spinning energy bike i daje w kość :D

Jak myślicie, jaki trening na zimę byłby lepszy?

 

Dzięki i pozdrawiam:

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inaczej, a czemu sie ograniczac do jednej dyscypliny :> Z tego co mi wiadomo spinnig i bieganie to tronki roznie obciazaja miesnie. Jak masz hajs to mozesz sobie lazic na spinnig. Bieganie jest darmowe...wiec czemu nie trenowac obu dyscyplin? Nikt nie kaze Ci biegac codziennie. Mozesz zrobic priorytetowy np spinning(bo bys placil :P) a dodatkowo "jak masz chec :icon_mrgreen:" bieganie. :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak mialem zlamany obojczyk to sporo biegalem i forma przez 1.5 miesiaca utrzymala sie jak w sejfie :icon_wink:. Nordic... to mi podchodzi pod starsze osoby ktore maja problemy ze stawami. A 29 lat to jeszcze nie tak sporo :icon_mrgreen:. Spinning... jak dla mnie troche nudny. Chyba nie chcialoby mi sie na to chodzic. Juz bym wolal silke albo basen.

Jednak najlepiej urozmaicac sporty. Wtedy mozesz prawie codziennie cos robic, codziennie inna partie miesni. W tygodniu jeden dzien odpoczynku i forma rewelacyjna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak ten rodzaj spinningu wygląda, ale pewnie jedziesz w tempie ustalanym przez kogoś innego? To średnie.

To może cegła, czyli np. bieganko, a potem spinning :icon_mrgreen: Ale to chyba byłoby za długie..

Prawda, nie ma co się ograniczać do 1, jak masz czas i jeszcze kasę, to możesz się wszechstronniej rozwinąć, a przy poziomie monotonności spinningu to i przetrenować się można :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Dzięki za odpowiedzi. Faktycznie można połączyć obie te dyscypliny. Ten spinning to wcale nie taki lajcik. Byłem 2 krotnie na najwyższym poziomie, gdzie przez 45 min jedziesz na stojąco a tempo jest naprawdę szybkie, a dodatkowo pracuje się jeszcze rękoma np. pompki na kierownicy podczas jazdy. Po treningu koszulka cała mokra.

Nordic to nie dla mnie, bez śniegu z kijkami :)

Myślę, aby chodzić raz w tygodniu na spinning, można trochę potrenować nogi, a dodatkowo 2 razy w tygodniu bieganie, aby utrzymać kondycję.

 

Thx, pozdr

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Osobiście polecam spinning, jest dobrą metodą na utrzymanie rowerowej formy przez zimę.

Nie dyskwalifikujcie nordic walking. Jeżeli marsze będą trwały ok 2 godzin i zachowasz wysoką intensywność - na pewno wpłynie to korzystnie na formę. Na 1h treningu spinningu spalam 1100 - 1400 kcal, natomiast 2h NW to wydatek energetyczny ok 1200 kcal. Najważniejszy jest dobór kijów (nie mogą być za długie) oraz chwycenie techniki marszu. Intensywny NW nie ma nic wspólnego z marszem ze starczymi "balkonikami". Ponadto świetnie NW przygotowuje do nadchodzącego sezonu biegów narciarskich. Powodzenia . Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, zwł. jak zimą nie chodzi o ujechanie się, a ruch i spokojne treningi, zresztą trochę techniki, długie nogi i z kolegą czasami tak grzejemy na piechotę, że cho cho, też można zadyszki dostać :D Więc nawet marsz ma sens, kijki nie są niezbędne, tylko zwiększają ogólnorozwojowość. No i wracajmy do tematu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...