Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 8


Lookas 46

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

mój debiut w maratonie:

48 km (albo 46, zależnie od źródła, obsługa się nie mogła zdecydować ile a mój licznik pokazał 48)

czas 2:46:24, 32 miejsce wśród kobiet

może nie mam się czym chwalić ale jestem zadowolona. szacowałam się mniej więcej na 3h :)

nie było mokro, piasek pochłonął deszcz więc trasa była dość ubita. w niektórych miejscach łachy piasku ale w więszkości do przejechania

pierwszą połowę pochłonęłam (średnią z pierwszych 20 km miałam około 20 km/h)

w drugiej połowie sporo podjazdów, jak dla mnie morderczych, ale tylko 3 razy musiałam podprowadzić rower pod górkę, pozostałe podjechałam

sporo piachu, mnóstwo wertepów (ała mój tyłek) i wąskich ścieżek, momentami miałam wrażenie, że zaczepię kierownicą o drzewo :)

ze trzy razy trzeba było przebyć strumyk, w tym raz się nie udało przejechać rowerem i trzeba było zamoczyć buty

raz wpadłam w koszmarną błotnistą kałuzę, buty całe czarne :) dobrze, że wzięłam sobie ciuchy na zmianę :)

a na finiszu wyprzedziłam jeszcze jednego rowerzystę bo był bardzo silny doping na wale otaczającym stadion (nawet mi bili brawo haha) i wjechałam na metę z prędkością około 30 km/h :)

kilka fotek:

galeria

  • Mod Team
Napisano

Dzisiaj zająłem się tylną piastą CR.

Ostatnio czasem tak jakby bębenek nie łapał.

Okazało się, że jakiś paproch dostał się do środka,

lecz nie wiem w jaki sposób,

ale już problem zażegnany - mam taką nadzieję. :sick:

Napisano

Wczoraj 65km w 2h20

Dzisiaj założyłem nowe laczki(Crossmaxy), zrobiłem 30km po górkach w lesie. Spotkałem stado jeleni i z jednym się nawet ścigałem ;)

Napisano
Dzisiaj założyłem nowe laczki(Crossmaxy)

Disc czy V? Ważyłeś je, jak ze sztywnością?

 

 

Doszedłem do wniosku, że nie będę golił nóg, no bo jak ja będę chodził po uczelni w krótkich spodenkach i ogolonymi nogami, co innego jakby siedział na rowerze ;)

Napisano
Normalnie - gładkie nogi są ładniejsze od owłosionych xD

Takie trochę mniej męskie :unsure:

Na lato pewnie sobie zgole :)

 

odkryłam, że RS J1 ma blokadę skoku :wallbash: a zastanawiałam się, dlaczego ostatnio się nie ugina... myślałam, że się popsuł :)

hehe, sama się ta blokada włączyła? :P

Napisano

kolejna dni na serwisie :002: to na czym ludzie potrafią jeździć to jest jedna wielka masakra B)

 

kolejne ciężko kręcone kilometry, montaż nowych hamulców i skrócenie przewodów oraz montaż siodła :) w końcu wróciło do mnie B)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...