Skocz do zawartości

[tora] ciśnienie


Rekomendowane odpowiedzi

siemanko. ostatnio mój rower lubi mi płatać różne psikusy. oddałem amortyzator do serwisu ze skutkiem jak najbardziej pozytywnym. ponieważ nie miałem wtedy pompki, poprosiłem serwisanta o napompowanie mi 140psi, co obiecał zrobić. po zamontowaniu widelca zdawało mi się 'na oko', że jest właśnie coś w okolicach 140. niedawno zakupiłem sobie pompkę 'firmy' beto. nic szczególnego, ale przecież nawet pompki za 50zł z decathlona (które btw są sprzedawane po 120zł z napisem rock shox) pokazują w miarę dokładne ciśnienie. jakież było moje zdziwienie, kiedy po podłączeniu przewodu manometr pokazał mi 100psi... no nic, pomyślałem sobie, że dopompuję. zrobiłem 140psi, odłączyłem przewód.. i widelec był tak twardy, że ledwo szło go ugiąć... więc spuściłem do tych 100psi i jest wszystko OK.

 

odpowiedź na pytanie o przyczynę takiego stanu można by uzasadnić bardzo prosto: kopnięty manometr. ano nie ma tak fajnie, po podłączeniu do opony pokazywał nieco mniej niż 4bar, czyli tyle, ile powinien. a jak wiadomo, jeżeli można mówić o dokładnych manometrach w amatorskich pompkach, to na pewno nie powinno się myśleć o dolnym zakresie... więc skoro pokazał całkiem dokładny pomiar w dole, to bliżej środka tym bardziej nie powinien się pomylić...

 

co o tym sądzicie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by sugerowało raczej właśnie brak powietrza w komorze negatywnej.

 

Proxx jeździłeś już na nim czy tylko tak na sucho? Napompuj "na oko" czyli te 100psi wg twojej pompki i jeżeli działa jak przedtem, nie stracił na czułości ani golenie nie zostają w środku (szczególnie widać to na szosie jadąc na blokadzie, gdy zwaliła mi się uszczelka kiedyś to golenie zostawały CAŁE w środku aż do uszczelek po kilkunastu kilometrach dobrej nawierzchni :)) to raczej szczelność nie jest problemem tylko ciśnienie jest źle podawane przez pompkę :) No chyba że to jeszcze inna usterka ale w tym wypadku nie wiem jaka mogłaby być bo za wiele ich nie miałem :(

 

 

EDIT:

 

Tomeks owszem ma tylko obie są pompowane jednym zaworem, negatywna ustawia się sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amortyzator ma przejechane jakieś 300km po serwisie, więc raczej jako tako problemów z nim być nie powinno. oddałem do przeglądu, bo właśnie golenie nie wychodziły do końca (serwisant mi powiedział, że komora powietrzna nie była nasmarowana i uszczelka się usmażyła). teraz jest jak być powinno - wszystko wraca na swoje miejsce. amortyzator pracuje bardzo fajnie (moim zdaniem lepiej niż od nowości) i co do tego nie mam zastrzeżeń.

 

zastanawiałem się po prostu, czy to możliwe, że w serwisie w jakiś sposób zmienili charakterystykę ciśnieniową amortyzatora.. zalatuje trochę dobrym science-fiction, ale fakt, że pompka jest nowa i dobrze pokazuje ciśnienie opon, zbija mnie 'nieco' z tropu. rzeczywiście będę musiał sprawdzić na jakiejś innej pompce. ale kiedy to nastąpi, to nie wiem - wszyscy znajomi jeżdżą na sprężynach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by sugerowało raczej właśnie brak powietrza w komorze negatywnej.

 

wydaje mi sie, ze brak powietrza w komorze negatywnej sprezyny solo air, jest wynikiem awarii zawora miedzy komorami.

 

 

mozliwe, ze swrwisant wyleczyl nie ta chorobe, co trzeba. proponuje sposcic powietrze i napompowac do 80-90% wartosci podanej w tabelce. jesli amor bedzie vardzo twardy, to komora neg. jest pusta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobiłem tak, jak powiedziałeś: spuściłem i napompowałem, tylko że od razu do 140psi (trochę więcej, niż na moją masę, ale takiego ciśnienia używałem od początku, bo zdarza mi się jeździć dość ostro) i był twardy. może ugiąć się go da, ale jestem niemal przekonany, że nie o to chodzi. natomiast byłem dziś na konkretniejszej technicznej wycieczce i widelec pracuje na tych 100psi jak jakiś nie wiem fox, chodzi po prostu cudownie.

 

i teraz nasuwa się kilka pytań: czy serwisant schrzanił? podobno to jeden z największych speców od rs, sam mi zresztą powiedział, że robi to od ponad 10 lat (bikeman na bartoka w wwie). czy kiedy napompował 140 i zobaczył, że jest twardy, spuścił do 100? trochę mi się nie wydaje..

 

mój plan jest taki: najpierw znajdę drugą pompkę albo manometr i sprawdzę, jeżeli też pokaże 100 to wtedy będę dzwonił do serwisu i żądał wyjaśnień :excl: jak mnie wy...ali to będę do nich jeździł codziennie i będę im zawracał tyłek, dobrze się składa, bo mam niedaleko z wydziału. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...