Skocz do zawartości

[serwis amortyzatorów]Zestawienie producentów


Rekomendowane odpowiedzi

Zanim założyłem ten temat trochę przeszukałem forum i ceny jakie są podawana mają dość dużą rozbieżność od 80PLN za Rebę do kilkuset PLN za FOXy.

 

Czy moża zrobić ogólne zestawienie, że serwisowanie amortyzatorów producenta X jest najtańsze a Y najdroższe? Dajmy na to, że mamy do wyboru dwa bardzo podobne amortyzatory producenta X i Y, po jakimś czasie trzeba je przeserwisować, wg mnie warto się kierować kosztem serwisu przy kupnie amortyzatora, bo po jakimś czasie ilość kasy włożona w sprzęt może nas niemiło zaskończyć porównując ją do ceny za serwis innego producenta.

 

Druga sprawa to jak długo mamy czekać na serwisowany sprzęt.

 

Trzecia sprawa to wymiana danej części w systemie amortyzującym.

 

Czwarta sprawa to rozlokowanie serwisów na terenie Polski.

 

Coś jeszcze się liczy?

 

Manitou:

http://www.manitou.com.pl/info.php?txt=2

 

FOX:

http://www.cult-bikes.com/FoxServiceCenter.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma tu co zestawiac. Serwis foxa jest drogi, reszta ok 80-100pln. Najtaniej jest serwisowac samemu, wtedy jedynym kosztem jest zakup oleju (ok 30pln). Osobna grupe stanowia widelce bez tlumienia olejowego, koszt ich serwisu to ok 40pln (zgaduje), lub po kosztach kupna smaru stalego (kilka zlotych) we wlasnym zakresie.

 

Po ceny czesci zamiennych musisz udezyc do dystrybutorow. Prawdopodobnie u wszystkich sa tak samo absurdalnie drogie. Jakis czas temu chcialem kupic tlumik powrotu do axela, w wigwamie chcieli za niego 400pln :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt większośc części do amorów w Polsce to szok komplet podstawowych uszczelek do Foxa 85 zeta, ja zamówiłem z USA i niewiele więcej (100 zeta) zapłaciłem, ale za trzy takie komplety z wysyłka..... Podobnie z olejem i reszta części eksploatacyjnych...

 

Więc mam zamiar serwisowac amora sam i tak nie mam na niego gwarancji import z USA więc Cult Bikes mnie nie będzie obdzierał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak jest w przypadku tłumików?, tam chyba wszystkiego samemu nie da się zrobić z powodu pompowania azotem czy innych jakichś tam bzdetów?

 

Z drugiej strony serwisowanie samemu to brak jakichkolwiek dokumentów, że takie serwisowanie zostało przeprowadzone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Część serwisu tłumików da się przeprowadzić samemu.

 

Ale zdarza się u dystrybutorów, że brak jakiegokolwiek serwisowania pomimo dokumentów. Przecież tam nie mają dużo czasu na zajęcie się tym. Otworzą, wyleją olej, wleją nowy i zakręcą. Jak zrobię sam to przynajmniej wiem co i jak. Wole mieć serwis niż dokumenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w przypadku amotyzatorow tylnych da sie przeserwisowac komore powietrzna. demontaz czyszczenie uszczelek i smarowanie. komora tlumienia juz najczesciej nie, bo po wlaniu oleju do jej srodka pompowany jest jeszcze azot lub powietrze. tlumiki rock shoxa od roku 2001 o ile wiem są wogole nierozbieralne - ostatnie byly amory z roku 2000, od tamtego momentu to juz tylko jednorazowki. mysle ze to kalkulacja sprawnego dzialania na dwa lata - tyle co obowiazek gwarancyjny.

 

na stronie foxa znalazlem informacje ze rzeczywiscie amory tylne sa pompowane azotem. po czym w jedny z ostatnich numerow bike action zrobili serwis dhxa 4.0. banalnie proste i BEZ azotu. wiec nie wiem czy sprezynowce stalowe go nie potrzebuja a powietrzne owszem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...