wookie Napisano 2 Października 2007 Napisano 2 Października 2007 Zestaw tyl - kaset 9 11-26 , XTR 2002 krotki wozek , manetka XTR 9 , pancerz nie ma znaczenia nowe , linka nowy , ciag dolny tzn linka idzie dolem no i zonk chrzanie sie ciagle i nie dziala dobrze , luzu brak na przerzucie , na kase 0,5mm bicia ( na bebenku ) wiec pikus , ustawiam na 11 wrzucam oczko wyzej rzezi podkrecam srubke itd ale robi sie cyrk bo juz nie redukuje z powrotem , rzezi , jakby za mocno napieta linka , luzuje dziala znow w gore nie idzie :/ generalnie za nic nie da sie wyczuc tego , mial ktos podobne problemy ? moze zle ulozenie pancerza np ? moze sprezyna slaba ? ( tam jest srubka przy niej ale nie wiem jak z reg naprezenie bo wczesniej takiego xtr nie mialem :/ ) moze puszczenie gora pancerza w calosci cos da ?
pudeleQ Napisano 2 Października 2007 Napisano 2 Października 2007 Moim zdaniem, najlepszym rozwiązaniem byłoby puszczenie linki w pancerzu w jednym kawałku, wtedy możesz go dowolnie, że tak powiem "ukształtować", bez ostrych kątów i zagięć.
tobo Napisano 2 Października 2007 Napisano 2 Października 2007 1. moze dlugosc pancerza na ostatnim odcinku do przerzutki jest za mala lub za duza. 2. jak przymocowales linke do przerzutki pod srube? na zewnatrz czy od spodu? jesli przypadkiem od spodu to wtedy kąt wyjscia linki z pancerza jest zly i linka ma za duze tarcie - linka musi byc na zewnatrz sruby. naprezenie sprzezyny przerzutki w pantografie - teraz jest prawdopodobnie slabiej napieta - jesli przekrecisz o 90 stopni to napniesz ją.
wookie Napisano 2 Października 2007 Autor Napisano 2 Października 2007 ale to tylko 90stopni ? zakres jest maly ? wlasnie o tym myslalem - jak sruba lapie linke mozliwe ze cos zle jest lookne jutro wczesniej specjalnie nie mialo to znaczenia pancerz obecznie w kawalka jest ok i calosc dobrze sie uklada ale sprawdze jutro wszystko
iwan73 Napisano 24 Kwietnia 2008 Napisano 24 Kwietnia 2008 Witam serdecznie To moj pierwszy post na tym forum. Kiedys znalazlem je przypadkowo i czesto je czytalem, ale dzis mam problem i prosilbym o pomoc. Zlecilem serwisowi rowerowemu zlozenie roweru dla mojej zony. Jest nowa rama Author Basic ASL 16", nowa przerzutka przednia LX FD 581A top swing, uzywana korba Deore na kwadrat (czarna, chyba z 2003r) z najwieksza tarcza 44, nowy suport LX 118mm. Po odbiorze roweru z serwisu okazalo sie ze w najnizszym polozeniu przerzutki linka nie jest napięta, co zdaniem mechanika jest jedynym sposobem by caly uklad dzialal. W przeciwnym razie nie byloby mozliwe wrzucenie najwyzszego przelozenia z przodu. W najbardziej miekkim przelozeniu (przod 1, tyl 1) lancuch ociera sie o wewnetrzna prowadnice przerzutki. Dyskusja okazala sie jalowa wiec postanowilem ze sam sie tym zajme, tym bardziej ze w swoim rowerze wszystkie regulacje robie sam. W domu zabralem sie za regulacje przedniej przerzutki. Oto co zrobilem: 1. Wypialem linke z przerzutki 2. Ustawilem najnizsze polozenie przerzutki. 3. Wpialem linke w przerzutke (w lekkim napieciu) 4. Nie mozna wrzucic najwyzszego przelozenia z przodu, przerzutka opiera sie koronke. 5. Wrocilem do pierwotnego (luznego ) zamocowania linki. Wszystkie trzy przelozenia wchodza ale: -a) na najnizszym przelozeniu z przodu i z tylu lancuch znow delikatnie ociera sie o wewnetrzna prowadnice przerzutki, -b ) na srednim lancuch ociera sie o zewnetrzna prowadnice gdy z tylu sa cztery najtwardsze przelozenia -c) na duzej koronce lancuch ociera sie o zewnetrzna prowadnice(jej czesc lezaca najbardziej z przodu) gdy z tylu sa trzy srodkowe przelozenia. Co zrobic z tym fantem? Mam tez pytanie o sama przerzutke. Sruba którą dokreca sie linke jest wkrecona do czarnego elementu o lukowatym ksztalcie. naprzeciwnym jego koncu sa dwa jakby haczyki. Do czego one sluza? Moze do przeprowadzenia linki? Moze nalezy jakos inaczej poprowadzic linke od ostatniej przelotki w ramie do sruby ja mocujacej w przerzutce. Prosze o pomoc.
Mod Team bogus Napisano 24 Kwietnia 2008 Mod Team Napisano 24 Kwietnia 2008 Te haczyki to zapewne mocowanie linki do ramy w prowadzieniem linki od dołu (down swing). U mnie też linka przerzutki przedniej na 1x1 nie jest napięta i nic się nie dzieje, a przerzutka działa ok. Jeśli chodzi o to, że łańcuch trze o prowadnicę na np. 2x8 to normalne, bo nie jeździ się na skrajnych przełożeniach. -a) na najnizszym przelozeniu z przodu i z tylu lancuch znow delikatnie ociera sie o wewnetrzna prowadnice przerzutki, Przesuń prowadnicę przerzutki bliżej ramy. W tym celu odkręć obejmę przerzutki i reguluj. Powodzenia.
dużepiwo Napisano 25 Kwietnia 2008 Napisano 25 Kwietnia 2008 Te haczyki to zapewne mocowanie linki do ramy w prowadzieniem linki od dołu (down swing). Dolny ciąg i down swing to 2 różne rzeczy. Przesuń prowadnicę przerzutki bliżej ramy.W tym celu odkręć obejmę przerzutki i reguluj. Powodzenia. Po co odkręcać? O ile prowadnica przedniej przerzutki jest równolegle to nie musisz nic odkręcać. Żeby wyregulować przerzutkę w Twoim przypadku należy: -Wykręcić trochę śrubkę L -Wykręcić trochę śrubkę H -Napiąć trochę linkę. Wykręcając L poszerzysz zakres działania przerzutki w lewo, nie będzie ocierać łańcuch przy 1x1. Mimo ze linkę masz luźno to przerzutka nie da rady bardziej się opuścić bo ta śrubka L ją blokuje. To samo dotyczy H i regulacji maksymalnego zakresu (w prawo). Jak naciągniesz linkę to na 2 i 3 nie będzie ocierać łańcuch o koronki. Poza tym na 2 koronce w korbie nie jeździmy na 4 najtwardszych przełożeniach kasety.
Mod Team bogus Napisano 25 Kwietnia 2008 Mod Team Napisano 25 Kwietnia 2008 No to z tym down swingiem coś mi się pomieszało. Nigdy nie mogę zapamiętać jak to jest. CYTAT(bogus92 @ 24.04.2008, 21:06) Przesuń prowadnicę przerzutki bliżej ramy. W tym celu odkręć obejmę przerzutki i reguluj. Powodzenia. Po co odkręcać? O ile prowadnica przedniej przerzutki jest równolegle to nie musisz nic odkręcać. Żeby wyregulować przerzutkę w Twoim przypadku należy: -Wykręcić trochę śrubkę L -Wykręcić trochę śrubkę H -Napiąć trochę linkę. Wykręcając L poszerzysz zakres działania przerzutki w lewo, nie będzie ocierać łańcuch przy 1x1. Mimo ze linkę masz luźno to przerzutka nie da rady bardziej się opuścić bo ta śrubka L ją blokuje. To samo dotyczy H i regulacji maksymalnego zakresu (w prawo). Jak naciągniesz linkę to na 2 i 3 nie będzie ocierać łańcuch o koronki. Napisał, że śrubki regulacyjne nie dochodzą do tego "bananka" w przerzutce. A skoro ma nienaciągniętą linkę w przerzutce przedniej to znaczy, że zakres jej pracy już się skończył.
iwan73 Napisano 25 Kwietnia 2008 Napisano 25 Kwietnia 2008 Dolny ciąg i down swing to 2 różne rzeczy.Po co odkręcać? O ile prowadnica przedniej przerzutki jest równolegle to nie musisz nic odkręcać. Żeby wyregulować przerzutkę w Twoim przypadku należy: -Wykręcić trochę śrubkę L -Wykręcić trochę śrubkę H -Napiąć trochę linkę. Wykręcając L poszerzysz zakres działania przerzutki w lewo, nie będzie ocierać łańcuch przy 1x1. Mimo ze linkę masz luźno to przerzutka nie da rady bardziej się opuścić bo ta śrubka L ją blokuje. To samo dotyczy H i regulacji maksymalnego zakresu (w prawo). Od poczatku srubki L i H wykrecilem na tyle by zakres pracy prowadnicy byl maksymalny i ograniczony wylacznie konstrukcja przerzutki. Zastanawia mnie fakt dlaczego linka musi byc luzna w najnizszym polozeniu przerzutki by mozna bylo wrzucic najwyzsze przelozenie. Jesli bedzie zbyt maly luz lub bedzie choc troche napieta to w polowie drogi miedzy srednim a najwyzszym przelozeniem wewnetrzna prowadnica dochodzi do duzej tarczy i wrzucenie 3 przelozenia jest niemozliwe. Czy przyczyna moze byc zbyt krotki wklad suportu (jest 118mm)?
Mod Team bogus Napisano 25 Kwietnia 2008 Mod Team Napisano 25 Kwietnia 2008 Też mam krótki suport i linka jest nie napięta. Ale to w niczym nie przeszkadza.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.