Skocz do zawartości

[siodło] jakiego używacie ?


Marjucha

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam KBIX Ultraform Pro Race/103 zł/na razie ocena 7 Narqa

Ja nie wiem jak niektórzy moga jeździć na takich siodełkach (chodzi mi o twardość )nie kumam tego

nic nie wyszło rzecz indywidualna :) Trzeba sie przyzwyczaic i jakos scierpiec poczatki :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam: Selle Itala SLR Gel Flow/w sklepie ok. 350 zł/ ocena 8

 

Siodło wygląda dość spartańsko, ale jest zadziwiająco wygodne jak dla mnie :grin:

Dziwi mnie to tym bardziej, że przesiadłem się z ciężkiej i bardzo komfortowej "żelowej kanapy" Authora :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam KBIX Ultraform Pro Race/103 zł/na razie ocena 7 Narqa

Ja nie wiem jak niektórzy moga jeździć na takich siodełkach (chodzi mi o twardość )nie kumam tego

nic nie wyszło rzecz indywidualna :) Trzeba sie przyzwyczaic i jakos scierpiec poczatki :grin:

Wiodecznie mam bardzi delikatny zad.Za chiny ludowe nie mogłem się przyzwyczać a szkoda bo mi sie cholernie podobało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Fizik Nissene Twin-Tech Cro-Mo : 9pkt (kapitalna amortyzacja wstrzasow, znakomite wyprofilowanie, transmisja energii.  Trwałe, twarde ale sprezyste. Na tym siodle bez pampersa nie da rady - dla ludzi czesto jezdzacych)  :grin:

 

Ja też na takim przesiaduję :grin: - zgadzam się z opinią w całej rozciągłości - ktoś wcześniej napisał, że "dla masochistów" - to prawda, ale po pewnym czasie dupsko się przyzwyczaja i wtedy jest ok. Powiedziałbym, że to siodło dla (bardzo) cierpliwych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: no np. ja  :lol:  :wink:  

W tym siodełku ten "plastik" jest bardzo elastyczny - ugina się niemal dotykając prętów!

 

wlasnie :!: u mnie carbonowa platforma dotyka wystajacej sruby od jarzemka sztycy i sie troche wyrzezbia w tym miejscu, musze chyba obciac srube bo mi kiedys dziure zrobi.

 

ps. nie jest to na pewno przyczyna wagi bo naleze do wagi muszej - 57 kg ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja osobistycznie używam zelówkę Xenium - Selleroyal. Oceniam go na 7.5. Spokojnie przejedziesz 30 km. bez bólu, po jakiś 42 kilosach tyłek już nieźle nawala :-D ale na następny dzień jesteś rzekłbym świeżutki :niach: bez painu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co myslicie o siodełku Sele Italia SLR ..? bo mam je na oku.

 

tez je mialem na oku. podobno niezbyt wygodne, odradzono mi. przy wadze 135 czy 165g nie spodziewal bym sie super wygody. chyba ze jestes maniakiem odchudzania :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez mysle ze jest calkiem dobre :P - kwestia jest taka co znaczy dobre. wydaje mi sie ze jesli skupic sie na wygodzie i pominac, albo z lekkim przymrozeniem oka spojrzec na wage to mozna w tej samej cenie kupic cos zaiscie wygodnego np. specialized avatar (279zl) czy alias (lzejsze)(379zl). te dwa siodla rekomendowalo mi kilka osob i zakupilem (ze wzgledu na cene) avatara

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość Anonymous

A ja chciałbym się was poradzić w sprawie zakupu siodełka.

 

W przyszłym sezonie zamierzam zmienić rower, ale do zimy daleko i na tym czymś co teraz posiadam chciałbym pare kilometrów jeszcze przejechać. Zastanawiam się nad najtańszym sh*tem od arnika, bo myślę, że i tak będzie dużo lepsze od tego co mam, czyli standardowego w moim makrokeszu. Wszoraj przejechałem na nim 120 km i po powrocie do domu musiałem smarować dupsko maścią na stłuczenia. Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...