Skocz do zawartości

[malowanie] i renowacja ramy


rincon

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki sath

W tym rowerku nie ma przypadkowych części. Mostek, kierownica, sztyca i siodło to 3ttt Record i były oryginalnie przy rowerku. Pancerze, gumy klamek i skórzaną owijkę sprowadzałem z Anglii. Chciałem, żeby wszystko było oryginalne z lat 80. Niestety szytki i szprychy są współczesne.

Tu widok z przodu i może łaskawiej spojrzysz na kolorystykę :)

 

Nie wiem dlaczego, ale wkręciłem sobie, że kiera jest srebrna. Dla mnie bomba.

 

Zaraz ktoś pojedzie, że to nie ostre :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Ile trwa czas anodowania mostka klasycznego ? ide sobie do zakładu galwanicznego i wychodze z kolorowym mostkiem czy czekam pare dni ?

innego tematu nie znalazlem.

 

nie umiem powiedzieć ile czasu trwa anodowanie, ale powinieneś też dodać czas oczekiwania na wykonanie usługi, bo przeważnie w tego typu zakładach mają przygotowaną pracę na kilka dni z góry.... pomimo kryzysu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie czy oddając ramę do malowania proszkowego (zakładając, że zakład sam ją wypiaskuje itd) czy należy potem zabezpieczyć wszelkie gwinty przed lakierowaniem? Mam tu na myśli głównie stery,gniazdo sztycy i miejsce na suport.

 

Jak im powiesz, żeby uważali na gwinty, odmuchali wskazane miejsca przed piecem. To nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie czy oddając ramę do malowania proszkowego (zakładając, że zakład sam ją wypiaskuje itd) czy należy potem zabezpieczyć wszelkie gwinty przed lakierowaniem? Mam tu na myśli głównie stery,gniazdo sztycy i miejsce na suport.

Pewnie, że zabezpieczyć. Zafiksuj wszystko gazetami i taśmą malarską, bo później będziesz przeklinał przy wkręcaniu suportu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po prostu poprosiłem, żeby zabezpieczyli gwinty i ... zabezpieczyli :)

 

A jak postępować z emblematami? W sensie, czy da się je później jakoś przyczepić do ramy? Ja mam label przyczepiony na aluminiowe nity.

Da się - nitownicą. Ja poszedłem na łatwiznę i przykleiłem na Poxipol :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Daję ramę do piaskowania i pomalowania proszkiem. I mam w związku z tym kilka pytań o przygotowanie jej przed oddaniem. Wszystko już rozłożyłem i chcę wyczyścić i zabezpieczyć też wnętrze ramy. Znalazłem środek do odrdzewiania pod tytułem Fosol. Czy zalanie nim ramy na kilka minut jest dobrym pomysłem? Czym później mogę tą ramę zabezpieczyć przed dalszym rdzewieniem? Psiknąć to jakimś WD-40 czy może macie lepszy pomysł? I jeszcze w kwestii zabezpieczenia gwintów - czy mogę zostawić miski starego suportu wkręcone na smarze czy raczej się zapieką i będzie problem z wykręceniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Ci wypiaskują, to chyba rdzę też usuną. Ja usuwałem starą powłokę wiertarą i szczotką drucianą i elegancko mi usunęło całą rdzę.

Sam lakier jak położą to też chroni, c'nie?

Gwinty możesz po prostu zakleić taśmą malarską papierową, poza tym malarze mają specjalne nakrętki i zabezpieczają gwinty (przynajmniej w Poznaniu).

Jak będziesz oddawał ramę, to spytaj się, czy proszek nie leży za długo, bo mogą się w nim zawieruszyć jakieś paprochy i będziesz miał dziurki w powłoce. Często się to zdarza, jak klient zamawia jakiś kolor mało popularny, np jasny pomarańcz, a w zakładzie jest jeszcze trochę proszku z wcześniejszego zlecenia, sprzed roku na przykład.

Aaa, Fosol jest git jak odrdzewiasz śrubkę. Pamiętaj, że to 30 procentowy kwas fosforowy - ja bym go na ramie nie zostawiał.

Poza tym przed proszkowaniem oni robią coś z tą ramą, że jest odtłuszczona i oczyszczona, więc żaden wd40 się tam nie utrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, dzięki za odpowiedzi. Jeśli chodzi o konserwację to zaleję ramę na kilka minut, później solidne płukanie i suszenie, tam gdzie się da sięgnąć wyczyszczę szczotką. Zabezpieczę to zajzajerem pod tytułem np Elaskon. Co do zabezpieczania do malowania to jak dzwoniłem do lakierni facet mówił żeby lepiej dostarczyć mu przygotowaną ramę. Czyli gazety w podsiodłową, sterówkę i mufę i zakleić to taśmą malarską. A jeszcze powiedzcie co sądzicie o zostawieniu starych misek w gwintach mufy? Da radę to później wykręcić po wygrzewaniu? Ze starą farbą nie powinno być problemu, bo kolor raczej standardowy i mają mi to zrobić przy okazji jak będzie coś w nim robione przy jakimś większym zamówieniu, ale dzięki za radę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz płukał, to chyba lepiej wodą z mydłem. To ważne, bo kwas plus zasada równa się sól plus woda, a jak wypłuczesz kwas wodą, to może Ci gdzieś tam zostać, rozcieńczyć się i korodować. Generalnie kwasy mniej stężone lepiej reagują. To ważne.

Ja właśnie odrdzewiałem pewne śrubki od mostka, moczyły się w Fosolu 24 godziny i po przetarciu papierem ściernym efekt jest zadowalający.

Co do misek - możesz zostawić, tak mi się wydaje, wkręcone luźno nie powinny się zapiec.

Ja nie pakowałem żadnych gazet, po prostu okleiłem gwint na widelcu taśmą, gorzej było przykleić taśmę na gwint w mufie, ale jakoś dałem radę. nożyk do papieru bardzo pomaga. W podsiodłową też nic nie kładłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podłącze się pod temat bo mam dwa pytania związane z malowaniem ramy.

 

1. Gdzie w Warszawie można dobrze (najlepiej też tanio) pomalować proszkowo ramę? Czy ktoś może coś polecić z własnego doświadczenia?

2. W jaki sposób można wykonać napisy na ramie? Ewentualnie jak poprawnie nakleić papeterię (decal)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie malować w pimstalu ul. Rosy 8 bo piaskują agresywnie, nie wywiązują się z terminów, kładą warstwę jak na radziecki okręt podwodny tak że mufy znikają a rama z aluminiowej zamienia się prawie w karbon. Sztyca śmieciowa zostawiona w ramie dla zatkania zostaje pomalowana cała, otwór po niej jest dokumentnie zalany lakierem, tak samo gwint gniazda suportu i gniazda misek sterowych.

 

Oczyszczenie rury podsiodłowej z farby.... beznadziejna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Odradzam fosol do profili spawanych takich jak rama rowerowa w związku z dużą ilością zakamarków, spoin i przestrzeni które są trudno dostępne. Niedokładne wypłukanie bądź zneutralizowanie tego środka spowoduje ciągłą penetracje i możliwe osłabienie ramy szczególnie na spoinach. Może lepiej zabezpieczyć przed dalszą korozją takim preparatem jak kiedyś zabezpieczało się podwozia samochodów. No i po malowaniu bo tłuste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...