Skocz do zawartości

[amortyzator]Marzocchi Bomber XC Retro 600


Rekomendowane odpowiedzi

Jak złapie ręka przy goleni to wyczuje luz bez problemu, luz sterów nie będzie miał wpływu na ruchy goleni górnej w uszczelce.

Niestety mx pro eta padl po setce i widze ze z retro tez moga sie dziac takie numery.

Oby tylko nie bylo takich jazd jak w moim gdzie totalnie nie nadawal sie do uzytku.

 

A Ty mi chciałeś go sprzedać jak stan idealny........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój MX Pro ETA padł po 100km i tego nikomu nie chciałem sprzedawać tylko poszedł do serwisu. Właśnie przez złapanie goleni przy uszczelce był wyczuwalny w nim znaczny luz.

A "i widze ze z retro tez moga sie dziac takie numery" ma odniesienie do sztuki o ktorym pisze Miku.

 

Z moim Xc Retro jest wszystko cacy i nie ma mowy o żadnym luzie co może poświadczyć szczęśliwy nowy właściciel.

 

Pozdrawiam!

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć

 

Czy ktoś z posiadaczy tego amorka mogłby strzelić fotkę (lub choćby opisać) od spodu prawej goleni, tam gdzie jest pokrętło RV. Chce sprawdzić czy zgubiłem tylko pokretło, czy coś jeszcze. ;)

 

U mnie teraz dolna prawa goleń od dołu wygląda tak

http://img61.imageshack.us/img61/5567/xdscf0728cg3.jpg

;)

 

Z góry dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki dobry człowieku :) uspokoiłeś mnie torchę, bo ta "dziura" wygląda groźnie. W takim razie muszę zabezpieczyć tego kikutka, bo wygląda dlelikatnie - nie chcę go wygiąć jak się jakaś "gałązka" pod kołami trafi :)

 

A na wadze, aż tak mi nie zalezy - wtedy brałbym REBE... Tak czy owak muszę kupić nowe pokrętło, albo 2 na zapas ;) i teraz przykręce je na lakier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój XC 600 poszedł w końcu do serwisu. Powodem takiej decyzji było uciążliwe stukanie widelca na każdej nierówności, a przy okazji został skontrolowany luz na prawej goleni, o którym pisałem wcześniej. W każdym razie stuki usunięto, a luz podobno jest w normie. Naprawa trwała 2 dni w autoryzowanym serwisie, a więc bardzo krótko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój XC600 też stuka (po 100km zaczął). Luz również jest dosyć spory i od nowości tak miał. Porównywałem to jednak z innymi Marcokami z lat ubiegłych i mają podobne luzy i odgłosy. Mój przejechał 2000km i póki co nic nie robiłem i nic się nie zmieniło. Oby tak było dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, zastanawiam sie wlasnie nad zakupiem Marzocchi XC 600 RETRO od centrumrowerowe na allegro, czy ktos orientuje sie czy ich gwarancja jest gwarancja dystrybutora czy tylko sklepowa ?? bo niesetety w opisie aukcji nie moge sie tego doszukac ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój XC600 też stuka (po 100km zaczął). Luz również jest dosyć spory i od nowości tak miał. Porównywałem to jednak z innymi Marcokami z lat ubiegłych i mają podobne luzy i odgłosy. Mój przejechał 2000km i póki co nic nie robiłem i nic się nie zmieniło. Oby tak było dalej.

 

Na której goleni twój xc600 ma luz? W moim jest ewidentny luz na prawej, a na lewej nic.

 

Używasz tarcz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Panowie szybkie pytanie: czy wasze byly skladane jescze w kraju pasty? Czy juz moze na Taiwanie?

Dziwne to niesamowicie. Mialem MX air 85mm i akceptujac prace SSV byl to cudowny widelec, zdawaloby sie niesmiertelny. Absolutnie o zadnym luzie nie bylo mowy.

Wiem ze sie przenosili na TW i tylko mnie zastanawia czy to nie efekt uboczny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie szybkie pytanie: czy wasze byly skladane jescze w kraju pasty? Czy juz moze na Taiwanie?

Podobno xc 600 to ostatni model Marzocchi produkowany we Włoszech. Tak przynajmniej twierdzi autoryzowany dystrybutor.

W każdym razie na moim jest naklejka "made in italy", ale co z tego jeśli luzy i stuki też są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauwazyłem już w tzreciej sztuce ciekawe zjawisko. Metaliczny dźwięk dochodzący z widelca.

Wspomniał o nim Qba66 i zwrocilo to moja uwagę w moim widelcu a takze w widelcu znajomego. Dzwiek był słyszalny jakby linka obijała o rurke na wietrze. Linki sprawdzilem były ok. Wszystko podokręcałem i nasmarowałem dobrze wszystkie gwinty. Mój widelec nie miał luzu więc nie wpadłem początkowo że to może on stukać. Qba jednak zwrócił uwage na info które dostał w serwisie.

Dzisiaj podjechał do mnie kolega który tez kupił niedawno XC retro. Tez mial podobny dzwięk. Tarcze podokrecane, gwinty nasmarowane, korba bez luzu W tym momencie mnie olśniło że faktycznie teoria Qby ma sens. Wychodzi na to że dopiero dzisiaj dotarłem co mogło być przyczyną dzwonienia w moim egzemplarzu XC600.

 

Czy ktoś jeszcze zauwazył takie zjawisko w swoim widelcu? co może być jego przyczyną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy myślimy o tym samym dźwięku, ale u mnie też występowało metaliczne stukanie. Winna za ten dźwięk była sprężynka pod pokrętłem eta, która uderzała w goleń. W serwisie włożyli jakąś dodatkową podkładkę (chyba gumową) i stukanie znikło, no może nie do końca bo nadal coś tam "wali", ale nie jest już tak "metalicznie", a bardziej głucho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

metaliczne sutkanie, cykanie widelca przy uginaniu - w przypadku tlumikow rv lub starszych ssv i ssvf - nie wiem czy ten retro tez takie ma - spowodowane jest konstrukcją tlumika ssv. odpowiedzialna jest za to tzw podkladka kompensacyjna ktora rusza sie wewnątrz piersciena w ktorym porusza sie tloczysko tlumika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo... takie cyknięcie przy ugięciu [coś jak by linka o ramę stukała] to czasem i u mnie usłyszę, i zawsze wtedy zachodze w głowe, czy to linka czy to jakoś przypadkowo dobiłem widelec [ale skoku w pełni nie wykorzystuje, co ciekawe] czy moze coś z okolic kokpitu po prostu ten typ tak ma ;)

 

@tobo - XC600 ma tłumik rv, więc to ew. cyknięcie przy ugięciu wynika z jego konstrukcij, jak rozumiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój też tak pi razy około tyle, te 30-40mm od góry są po każdej jeździe zakurzone, więc nie ruszone :) Inna sprawa to taka, że muszę chyba się pobawić z ciśnieniami, żeby go jakoś podregulować, bo sag niby ok, ale mam wrażenie, ze można go lepiej wyregulować :)

 

Może to też być może kwestia poziomu oleju- jak go masz za dużo to po prostu lagi więcej nie wejdą, ale niech się jakieś mądre głowy wypowiedzą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...