Skocz do zawartości

[studia]budownictwo


Wawrus

Rekomendowane odpowiedzi

Zamierzam iśc na studia na kierunku budownictwo. Jak sądzicie czy to dobry wybór w obliczu Euro 2012?Ponoć w Polsce brakuje 150000 budowlańców!!!Przy okazki chciałbym zapytać

Jak to jest ze stancjami w gdańsku, nie ma problemu?(akademik mnie nie interesuje, jade sie uczyć a nie balować)

Czy osoba która niestety nie zdaje przedmiotów potrzebnych na ten kierunek na maturze może liczyć na egzaminy wstępne bądz konkurs świadectw licealnych? Niestety zdecydowałem sie za pozno i nie mogłem już zmienić przedmiotów. Potrzebne mi jest koniecznie matematyka lub fizyka lub informatyka. Mam z nich odpowiedni 4/ 5/ 5.Choc w mojej szkole poziom z tych przedmiotów bym niezbyt wysoki to jednak nigdy nie miałem problemów z naukami ścisłymi.Mam w ogóle szanse?

 

Ile kosztuje przeciętnie wynajęcie mieszkania we Wrzeszczu?(kawalerka żeby było jak najtaniej)

 

Może ktoś jest na tymi kierunku to by napisał co i jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wem jak jest na innych uczelniach ale ogólnie na polibude łatwo jest się dostać, u nas w łodzi przyjmują wszystkich praktycznie ale mało kto to kończy, jestem na wydziale budownictwa ale na kierunku inżynieria środowiska, jest to troszke łatwiejszy kierunek ale i tak wystarczająco trudny żeby średnia długość studiowania wynosiła na naszym wydziale jakieś 7 lat B)

 

budownictwo w łodzi to jeden z trudniejszych kierunków...w innych miastach jest najprawdopodobniej podobnie

 

PS. to bardzo dobry kierunek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budownictwo to bardzo dobry i póki co przyszłościowy kierunek, jednak braki pracy dotyczą w dużym stopniu wysoce wykwalifikowanych robotników (murarze, ciśle, zbrojarze, betoniarze itd.) Pewnie wysoko kwlifikowana kadra kierownicza też przyda się w obliczu Euro 2012 jednak muszę Cię zmartwić - za nim zostaniesz przyzwoitym inżynierkiem będzie już dawno po Euro 2012 i wszystko już wybudują B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że parę lat temu skończyłem gdańską polibudę. Dostać się to pestka . Skończyć co innego, choć wychodząc z założenia, że naprawdę istni olewacze kończyli tam studia, to każdemu może się udać. Budownictwo to dobry kierunek, ale faktem jest że potrzebni są pracownicy fizyczni i liczby podawane w statystykach w niewielkim stopniu tyczą się nadzoru, a po studiach raczej nie będziesz chciał zasuwać przy ”łopacie” . Nie patrz na Euro 2012, zastanów się co chciałbyś robić w życiu, co sprawia ci przyjemność i w tą stronę się kieruj. Powodzenia.

A jeśli chodzi o mieszkanie w akademiku to, choć sam nie mieszkałem poza kilkunastoma noclegami, znam wielu ludków którzy pokończyli, więc się zastanów, bo troszkę kasy można zaoszczędzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

150 tyś?! wczoraj byli u mnie "budowlańcy" i robili łąwy fundamentowe, olali rysunek i zamiast go przeczytać i wg wyznaczonych punktów kopać poszli na łatwiznę i wyznaczyli wszystko tak, żeby jak najpłytsze rowy kopać w efekcie mój dom ma być wyższy o jakieś 1.5 m, w efekcie wy... z budowy a jutro przyjeżdża koparka i zasypuje ich 2 dniową pracę, szukam nowych "poleconych" fachowców, dlatego nie kończ polibudy tylko łopata paru kumpli i kopiemy ;), a na serio u nas na AGH są oferty pracy już od 3 roku studiów, także techniczne uczelnie są extra ważne, żeby nie być w końcówce tylko mieć się czym pochwalić przed pracodawcami :D wiesz oceny, praktyki, może jakaś już praca na koncie, poza tym, jeżeli jesteś amatorem grilla i dobrych kiełbasek to polecam Kraków :P to o nas był reportaż w TVN :P aha jestem na 1 roku;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też jestem na pierwszym roku budownictwa. Tylko, że we Wrocławiu. Są dwa sposoby na zaliczenie - w Tawernie (miejscowy pub), albo ucząc się. Wybierając tą drugą opcję zostajesz znakomitym fachowcem, wybierając tą drugą jesteś inżynierem po skończeniu dobrej uczelni w kraju, ale raczej niewiele potrafisz. Wybierając dwie na raz (jeśli jesteś w stanie) zostajesz naprawdę dobrym studentem. I do imprez i do nauki, kiedy trzeba. A perspektywy na pracę zawsze są i będą. Taka to już charakterystyka budownictwa, że zawsze jest co robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko trafić na dobrą stancję. Kto może nie iść na stancję - niech nie idzie. Ja we Wrocku płacę 330 zł za spore mieszkanie ze znajomymi. Cena bardzo dobra, ciężko znaleźć niższą. Tym bardziej, że akademik kosztuje niewiele mniej. Generalnie warto szukać. I to jak najwcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też jestem na pierwszym roku budownictwa. Tylko, że we Wrocławiu. Są dwa sposoby na zaliczenie - w Tawernie (miejscowy pub), albo ucząc się.

 

To jest dobry sposób ale tylko przez pierwsze 3 semestry :P , a właściwie 2 pierwsze semestry. Niestety na 3 semestrze zaczynają się takie przedmioty, że jeśli ktoś chce dostać się na 4 semestr to musi ograniczyć wyjścia w czasie zajęć na browarka :P . Naszczęście wygląda to tak, że właściwie do 5 semestru trzeba się uczyć, od 6 można już studiować w pubie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

www.anonse.pl tu znalazłem dla syna stancję

305 zł /mc z internetem akademik nie jest wcale tańszy

co do warunków przyjęcia to dokładnie czytaj info uczelni

powodzenia

 

Hudy ma rację ja od maja szukałem

 

305 w za całe mieszkanie na 1 osobe, tak? Czyli jak by było 2 to o połowe mniej.

 

Ile kosztują takie nieokazyjne stancje?500???Gdzie sie rozglądać?GAzety?Bo mieszkam w suwałkach i ogłoszenia na słupach w gdańsku raczej nie wchodzą w rachube :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do pracy w zawodzie to bardzo dobrze jest biegle się posługiwać autocadem, najlepiej mieć skończony kurs... jak sie to ma to już można szukac pracy

Cada każdy wydział musi zaliczyć na określonym semestrze na studiach technicznych. Na późniejszych semestrach trzeba pisać prace przejściowe i wszystkie rysunki trzeba zrobić w cadzie. Kursy i książki z Cada są dla ludzi hmm.... mało inteligentych. Cad jest banalnym programem i zdecydowanie więcej się człowiek nauczy jeśli sam w domu posiedzi nad nim kilka godzin.

Jeżli chodzi o kursy to jeśli już ktoś koniecznie chce iść to na kurs CADmatica. Coraz więcej firm się nim posługuje, no i do niego potrzeba troszke więcej czasu.

A papierki sa w zasadzie po nic. I nie przydają się, gdyz tak czy siak masz zaliczenie u pracodawcy z Cada i dodatkowo później w ramach szkoleń wysyłają na różne szkolenia cadowskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...