Skocz do zawartości

[sklepy] rowerowe 3 miasto


jerry1234

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

O nich to wiem, tylko się tam jak w lumpeksie czuję. A i ilością asortymentu często nie grzeszą.

 

W Budze dorobili nową część na ciuchy, ale też jakoś bez szału. Inne rowerowe to "mają mieć" albo wybór z katalogu.

 

Był może ktoś na Hallera w sklepie Rygla? Jakiś czas temu widziałem reklamy, że największy rowerowy w 3mieście, ale przyjemności jeszcze nie miałem.

 

Zaczynam trochę SkiTeamu żałować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan Dyrektor za to bardzo miły człowiek, wspomniał mi o fajnym salonie w Wejherowie. Nie ma co - zauważalnie dalej, ale muszę przyznać, że jak na razie obsługa zarówno na sklepie jak i w serwisie rewelacja - następnego Gianta kupuję u nich.

 

Gdzie dokładnie znajduje sie ten sklep w Wejherowie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był może ktoś na Hallera w sklepie Rygla? Jakiś czas temu widziałem reklamy, że największy rowerowy w 3mieście, ale przyjemności jeszcze nie miałem.

Masz an myśli Bikers World?

Osobiście mnie nie powalił, rowerów sporo, ale reszta mniej więcej jak wszędzie. Przynajmniej tak pamiętam będąc tam zeszłego sezonu zimowego.

 

Nie myślałeś, żeby szukać w sklepach sportowych i turystycznych? Wybór kurtek i rękawiczek zdecydowanie większy, być może nie tak dopasowane do roweru, ale materiały i parametry podobne jeśli nie lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na Morenie, dalej część odzieżowa wygląda jak lumpeks, nadal na półkach pustki. W Budze bez szału, mniejsze sklepy jeden model na krzyż lub katalog. No i się skończyło u Żuchlińskiego, pełna oferta Endury, Gore, Chiby i Scotta, wszystkie modele, wszystkie rozmiary, prawie wszystkie wersje kolorystyczne. Przekroczyłem budżet dwukrotnie, ale mam idealnie to, czego szukałem.

 

zekker - ciuchów outdorowych mam pod dostatkiem, ale na rowerze zawsze coś z nimi jest nie tak. A to przód za długi, tył za krótki, rękawy nie taki, rękawiczki za krótkie itd. Do tego rękawiczki rowerowe są dosyć specyficzne i praktycznie wybór przeznaczonych do innego sportu będzie zawsze półśrodkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kłaniam,

 

Rygiel - niech go pies trąca i niech odda moja kasę za Karpatkę 2008 - to sobie może reklamować i deklarować co tam sobie chce.

 

Najwiekszy w Polszcze to ciagle jest Żuchliński lub nowy salon Harfy we Wrocku,

 

Żeby Żuchla nie traktował klientów jako zła koniecznego to byłby naprawdę fajnym sklepem...

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

dziś byłem z żoną u Żuchlińskiego w Gdyni.

 

Ogromnym plusem tego miejsca jest ilość rowerów które można obejrzeć - porównać - wypróbować.

 

Obsługa miła w sumie pomocna nie naciągali nas specjalnie, choć to ich strata bo żona była w stanie kupić droższy rower:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nie polecam sklepu krossa i rometa na karwinach - żadnych ciekawych rowerów (tzn w stosunku do oferty tych marek),

trafiłem na panią, która nie ogarniała i sprecjalistę z rometa (chyba w przelocie), który nie odróżniał fulla od 29era i stali

hi-ten od cr-mo, jak również nie znał aktualnych modeli rowerów.

 

Nie polecam też Epicentrum, w którym skasowali mnie niemało za banalną usługę i - jak się okazało - przy okazji

prawie zepsucie amortyzatora z braku podstawowej wiedzy serwisowej. Ponadto oszukują.

Niech Was klimatyczny wystrój i bajkerskość obsługi nie zmyli.

 

Polecam MTbikeshop na Wielkopolskiej 62.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś szczegóły o Epicentrum? Znam tam osobiście dwie osoby oraz ludzi, którym regularnie sprzęt serwisują i to jest pierwsza negatywna opinia, jaką słyszę. Zepsucie amortyzatora z uwagi na brak wiedzy brzmi dziwnie, gdy mówimy o ludziach potrafiących Foxy rozebrać na serwisie. Mocno mnie zaciekawiłeś, napisz coś więcej.

 

Wracając do serwisów, ruszył sezonowiec koło Bacówki. Panowie całkiem nieźle ogarniają usługi "od reki", ceny nie zabijają, do tego wszystko dzieje się na twoich oczach, można pogadać. O wiele bardziej wolę taką opcję niż zostawianie roweru w sklepie, bez wiedzy kto, czym i gdzie mój rower dotykał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...