Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć Szanowne Grono,

A ja oprócz tego, że mam pytanie jaki rower, to jeszsze mam pytanie czy w ogóle jest sens związane z tym co już mam w garażu.

Sedno pytania - ppotrzebuję czegoś uniwersalnego do tras asfalt / szutr  pół na pół. Głównie jazda po słabych jakościowo drogach (dziurawe asfalty i szutry słabo utwardzone lub utwardzone tłuczniem), sporo podjazdów i to takich konkretnych, a co za tym idzie sporo zjazdów. Na szutrach i dziurawych asfaltach potrafi porządnie wytrzepać tyłek i nadgarstki. Robię po 40 - 50 km, a czasami zdecydowanie więcej w takiej właśnie mieszanej trasie. Do tej pory robiłem to na starym miejsko krosowym (myślę, że rower ma ponad 20 lat i mnie wiem jak był klasyfikowany) kettlerze z napędem 3x8, ALE! Opony cienkie, ciężko idzie po luźnym i kamieniach, napęd swoje też przeszedł, przy stromych zjazdach stare V-brake też już średnio działają. I niby mam czym jeździć, bo 2 inne chyba spoko sprzęty stoją w garażu, natomiast zakup dotyczy działki letniskowej, gdzie skubieli mi już 2 rowery i tych co mam raczej tam nie zostawię. 

Mianowicie mam Cube Acid na 29" napędem 3x10 i w sumie fajnie się jeździ, ale słabo sprawdza się na płaskich odcinkach z w miarę dobrą nawierzchnią (chodzi mi o opory kół itd), jak to góral - na asfalcie opony szumią i opór stawiają konkretny. Drugi rower to Cannondale Scalpel Carbon HT 3 z jednym blatem oczywiście. Świetny, lekki, kompletnie nie wykorzystany w moim przypadku i tu problem, bo jeden blat 34T daje mi trochę mało prędkości... Przy zjazdach na równej oczywiście powierzchni brakuje z kolei prędkości do kręcenia pedałami (więc pewnie 2 blaty przód?) :) A największy problem, to go gdzieś zostawić na dłużej, bo trochę mi łydka lata ze strachu.

Przy wzroście 181 i wadze 94 kg jest sens iść w coś innego niż mtb? Na tym Cube zdążyło mi się już przejechać Hel - Jastrzębia Góra - Hel i dałem radę, ale łatwo nie jest. Scalpel super, ale na dłuższą trasę nic oprócz bidonu i jakiejś małej torby nie wezmę (wiem - to nie turystyk, ale jestem z pokolenia, gdzie rower MTB to był rower do wszystkiego i trochę tak mi zostało). Szukać jakiegoś krosa czy nie ma sensu i kupić dłuższy/grubszy łańcuch z lepszą kłódką do Cube;a? Rozrzut cenowy wielki, bo jak pisałem rower na działkę obarczony ryzkiem, ale całkiem intensywnie weekendowo używany, więc również biorę pod uwagę np jakąś "extra" używkę za 3 tysie. Używki się jakoś starsznie nie boję, bo serwis w miarę ogarniam sam, no może z wyjątkiem amorków tych rowerach.

Pozdrawiam,

bebza

    

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...