Skocz do zawartości

[Everesting] Kto w klubie? Wnioski. Sugestie.


Mentos

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

W 2021 wspomniałem o zamiarze zrobienia Everestingu. Sama idea zakwitła w 2019 po podwójnym podjeździe na góre sv. Jure na CRO. Watek jest już w archiwum, to wrzucam tu by się pochwalić, że plan na 50kę wykonany 😁. Co więcej z bonusem, siła była więc Stratosfering (Everesting 10K) też wpadł 😁.

Króciutko, założenie było takie, że w górach i na góralu, a że tam asfaltem to wiadomo, tak się Everestingi robi. I nic tam że mój sztywny MTB jest stalowy i ciężki. Tak miało być. Jednak posłuchałem sam siebie i tego co niektórzy radzili i wideł poszedł sztywny karbonowy a koła z gravelowymi oponami 45mm.

Ciekaw jestem czy ktoś tu Everesting robił nawet jak nie zrobił. Jakieś Wasze wrażenia, wnioski, przygotowanie, sprzęt itp?

image.png.fc6c39a535e4947f35ecdb1d3a0c4925.png

 

  

Napisano

Wiater był jak się leciało co jakiś czas w dół 50ką z tych trójkącików 😉 Goście od busów co tam turystów cały dzień wywożą do Śląskiego Domu, albo turyści stwierdzili, że chyba jakiś pijany gość lata tam i wewte, bo po chyba po 11 tym zjździe na dole czekała ewidentnie na mnie policja - była policjantka, było dmuchanko 😁. Jak tylko nic nie stwierdzili to odjechali, więc jakiegoś kapiusia musiałem mijać ☺️

 

image.png.3249ce666565fbc01f2dfe5612605700.png

 

image.thumb.png.4aac4d28f44d3b78e41a83a84245d3f6.png

Napisano

Tego typu pomysły miałem za młodu a to były "toporniejsze czasy" niż obecnie. Do tego asfalty góralem więc trochę lipa. Obecnie mam w planach coś ciekawszego na przyszły rok i nieco mnie zainspirowałeś. Moja ulubiona przeł to Krowiarki i chciał bym nastukać ile ile wlezie kręcąc się miedzy Zawoją a Zubrzycą. Nawet nie patrzę czy to zgodnie z zasadami czy nie byle metry przewyższeń się nabijały. Jakiś nie za gorący czerwcowy dzień może się trafi i spróbujemy. A tak w ogóle gratulacje za tyle x podjazdów pod Ślaski Dom. Naprawdę gruby temat choć mieszczący się w realiach takich powiedzmy okołodobowych wyzwań. Coś dużo więcej to już chore tematy dla mnie są. Jak jechałeś po 20-ym lipca to się nie dziw donosom i Słowakom bo na tym odcinku kilka dni wcześniej zaliczył zgon na rowerze nasz rodak i mniejsza o okoliczności.  

Napisano

Nie żyje młody Polak. Leżał bez oznak życia w słowackich Tatrach - WP Wiadomości

Ooo, faktycznie, nie wiedziałem z tym zgonem. Nawet ta sama psiowa kijanka mnie kontrolowała, poznaję po tablicach. Może się martwili o mnie ;-). Ale w artykułach nie widać by coś "prędkość", "brawura", "zjazd" itp. Wynika z lakonicznych opisów że wywrócił się "jadąc do", i coś tam " "w wyniku zasłabnięcia". Tak czy inaczej, dobrze że moja żonka wcześniej tego nie czytała.

A jak chcesz po górach na MTB fulu więcej polatać, to robiłem sobie takiego przedeverestingowego czeka, masz trochę podjazdów w terenie jak chcesz, polecam: 

image.png.f71135fc90bb625ef8b1d835548ef957.png

image.png.0c88b40f25e113b149226056a5222d4c.png

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...