Skocz do zawartości

[koło przód] wyrwana szprycha z karbonu


il.ek.tro

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Zawsze możesz się ratować szerszą podkładką w środku - powinno dać radę no i jedna "słabsza" szprycha to jeszcze nie koniec świata. Tak czy inaczej czeka cię w niedalekiej przyszłości zmiana obręczy :P

Napisano
38 minut temu, Dokumosa napisał:

Fabrycznie nie było podklładki? Ale fuszera.

błagam cie. to nie jest koło fabryczne btw

> Sobek82

> Przecież ma być lekko 😀

> Szprycha jest wygięta, cóżeś uczynił człowieniu?

ma być lekko ale kurde nie drogo :):):) hehe, dobra nie ma co, podniose ceny usług :)

Ta na foto jest wygieta i wyrwana, kolejna wygięta, reszta chyba ok. No co no co, lece przez poligon drawski, zjechałem z czołgówki na taką zarośniętą ścieżke żeby sobie troszku skrócić. w trawie była gruba gałąź z w kształcie procy, jedno ramie procy musiałem najechać, podniosło się i obróciło drugie ramie, siodło procy weszło w szpryce ponad nyplem. tak weszło ślicznie  że mnie zatrzymało prawie w miejscu. piękny lot przez kierownice nawet nie wiedziałem że to takie wspaniałe uczucie. 

Napisano

cały calutki, nic mi nie jest. zdążyłem wypuścić podwozie do lądowania.

ale trzask karbonu taki głośny ,ze żubry wszystkie pouciekały

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...