Skocz do zawartości

[widelec] Manitou z TPC - jak to właściwie działa?


ardb

Rekomendowane odpowiedzi

Hej

Mam starego Manitou R7 Elite Absoulte. Rozbierałem go kilka razy i w końcu mam ochotę zrozumieć jak działa ten system tłumienia w połączeniu z lock-outem :)

Może kto obeznany podzieli się wiedzą? Mam wrażenie, że ten system z grubsza funkcjonuje w amorach od Manitou do dzisiaj.

Otóż jest tam "damper shaft" - tłoczek z podkładkami na sprężynce zatknięty na końcu stalowej rurki. No i na ten tłoczek wsuwa się i wysuwa wewnętrzna rura. Tłoczek podczas kompresji idzie w górę względem rury, spręża olej, olej przelewa się z oporami przez dziury w tłoczku pod tłoczek i to jest tłumienie; z powrotem olej przelewa się trochę przez te same dziury w tłoczku, ale już nie tak łatwo, bo od góry jest podkładka bez sprężynki i ona nie "popuszcza" tak jak te dolne. Dodatkowo olej wraca nad tłoczek inną drogą - wpada przez boczną dziurę w tej rurce - trzonku i wypada nad tłoczek górnym otworem na końcu tej rurki. Tę drogę można przymykać pokrętłem od tłumienia powrotu i tym sposobem olej ma większy lub mniejszy opór i amor wraca wolniej lub szybciej.

Dobrze to opisałem, czy już błądzę? ;)

Z drugiej strony natomiast mamy nieruchomy tłoczek przytwierdzony też na końcu rurki do górnej części wewnętrznej rury. I tam funkcjonuje mechanizm przepuszczania oleju różnymi drogami w obie strony. Olej pchany od dołu przelatuje przez dziurę w tłoczku tym łatwiej im lżej jest dociśnięta sprężyną kulka stanowiąca zawór (o ile dobrze pamiętam). Jak kulkę dociśniemy mocno, to jest lock-out i olej nie chce lecieć. Z powrotem natomiast (w dół) przelatuje łatwo bodajże przez dziury w tłoczku, jakoś tam automatycznie przymykane podkładką, kiedy olej leci w górę. Szczegóły implementacji nie są tu raczej takie istotne, ważne jest jak się to zachowuje.

I teraz kwestia, której nie potrafię rozkminić:

Te dwa opisane wyżej elementy są wsadzone razem, szeregowo w tę samą rurę i działają niezależnie. No to dlaczego kiedy zrobię lock-out, to amor się nie ugina??? Górny tłoczek robi opór, ale ten dolny, który pompuje ma przecież niezależnie od pokrętła lock-outa zdolność do przepuszczania oleju znad tłoczka pod tłoczek. No to powinien przepuścić i powinno się to normalnie ugiąć nie?

A jak lockout jest całkiem otwarty to co? Część oleju wskakuje nad górny tłok a część pod dolny? Jaka część?

Nijak mi się to nie spina. Gdzie jest błąd?

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez ardb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie opis się zgadza, brakujący element układanki jest mniej więcej taki: górny tłoczek to tłumik kompresji, czyli ugięcia, ilość oleju jaką on przepuszcza odpowiada za to jak wygląda charakterystyka ugięcia. Blokada oczywiście zamyka przepływ oleju i w efekcie amorek przestaje się uginać. Dolny tłoczek, czyli tłumik odbicia nie ma tu nic do roboty, bo blokada działa na ugięcie amorka, a nie na odbicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale dolny tłoczek ma dziury i jak idzie w górę (dokładnie to noga idzie w dół ale to na jedno wychodzi) to olej musi przechodzić przez te dziury pod tłoczek. No to dlaczego przy lockoucie nie przechodzi? Co go blokuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dolny tłumik odpowiada tylko za tłumienie powrotu i przy ugięciu przepuszcza cały olej. Natomiast przy ugięciu amortyzatora dolny tłumik wchodzi głębiej do cylindra podnosząc poziom oleju o objętość shaftu który został wsunięty.

Teraz jeśli od góry ograniczymy poziom oleju tłumikiem kompresji to przy wsuwaniu shaftu w zależnośći od ustawienia tłumika albo olej będzie się z oporem przelewać przez otwory albo przy włączonej blokadzie nie będzie mógł się przelać.

Jeśli poziom oleju nie będzie mógł się podnieść to nie będziesz mógł wcisnąć shaftu czyli ugiąć amortyzatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Dolny tłumik odpowiada tylko za tłumienie powrotu i przy ugięciu przepuszcza cały olej." - czyli olej przechodzi znad dolnego tłoczka pod dolny tłoczek w miarę swobodnie tak?

"Jeśli poziom oleju nie będzie mógł się podnieść to nie będziesz mógł wcisnąć shaftu czyli ugiąć amortyzatora." - no ale linijkę wyżej ustaliliśmy, że on przy ugięciu przepuszcza cały olej, czyli nie musi podnosić poziomu oleju skoro przepuszcza go pod siebie.

🤔🤯

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załączam zdjęcie tego shafta. U góry tłoczek z dziurami. Widać sprężynkę, która dociska podkładkę lekko (nie do końca) zasłaniającą te dziury.

Przy wysunięciu nad tłoczkiem jest komora z olejem. Zaczynami wbijać tego shafta w górę. tłoczek ma dziury. Olej przelatuje przez te dziury na dół. Dlaczego miałby się więc zablokować?

 

shaft.jpg

UPD: Dobra. Chyba wymyśliłem.

Skoro na dole jest ten drążek a u góry go nie ma to objętość pod tłoczkiem powiększa się wolniej niż zmniejsza się pojemność nad tłoczkiem. Tłoczek przepuszcza zatem tylko część oleju, bo na więcej nie ma miejsca. Reszta musi wbić się w górę w tłumik kompresji.

Edytowane przez ardb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...