Skocz do zawartości

ardb

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia użytkownika ardb

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Reaktywny
  • Collaborator
  • Pierwszy post
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. A teraz tak się zastanawiam - czy przypadkiem lewy nie jest identyczny jak prawy? Niestety mam to poskładane i nie mogę spojrzeć... Nowej ośki do niczego nie potrzebuję.
  2. Dzięki, faktycznie! Są zestawy ośka z prawym konusem do M770. Czym się to różni? M770 jest jakaś nowsza? Ośka jest taka sama? Co ciekawe nie widzę ofert na lewy konus. Ten co prawda mam lepszy, więc to niekrytyczne. Co do bieżni, to wygląda mi raczej w porządku. UPD: trochę skłamałem; lewe też sprzedają ale pod M785 a nie M770. Tam wszystko jest kompatybilne w tej rodzinie?
  3. Dojechałem trochę prawy konus leciwej Deorki-XT. Niestety w sklepach już nie do kupienia. Może ktoś ma w rupieciach całą piastę albo konusy w miarę zdrowe? Koszyk kulek też bym wziął.
  4. Załączam zdjęcie tego shafta. U góry tłoczek z dziurami. Widać sprężynkę, która dociska podkładkę lekko (nie do końca) zasłaniającą te dziury. Przy wysunięciu nad tłoczkiem jest komora z olejem. Zaczynami wbijać tego shafta w górę. tłoczek ma dziury. Olej przelatuje przez te dziury na dół. Dlaczego miałby się więc zablokować? UPD: Dobra. Chyba wymyśliłem. Skoro na dole jest ten drążek a u góry go nie ma to objętość pod tłoczkiem powiększa się wolniej niż zmniejsza się pojemność nad tłoczkiem. Tłoczek przepuszcza zatem tylko część oleju, bo na więcej nie ma miejsca. Reszta musi wbić się w górę w tłumik kompresji.
  5. "Dolny tłumik odpowiada tylko za tłumienie powrotu i przy ugięciu przepuszcza cały olej." - czyli olej przechodzi znad dolnego tłoczka pod dolny tłoczek w miarę swobodnie tak? "Jeśli poziom oleju nie będzie mógł się podnieść to nie będziesz mógł wcisnąć shaftu czyli ugiąć amortyzatora." - no ale linijkę wyżej ustaliliśmy, że on przy ugięciu przepuszcza cały olej, czyli nie musi podnosić poziomu oleju skoro przepuszcza go pod siebie. 🤔🤯
  6. No ale dolny tłoczek ma dziury i jak idzie w górę (dokładnie to noga idzie w dół ale to na jedno wychodzi) to olej musi przechodzić przez te dziury pod tłoczek. No to dlaczego przy lockoucie nie przechodzi? Co go blokuje?
  7. Hej Mam starego Manitou R7 Elite Absoulte. Rozbierałem go kilka razy i w końcu mam ochotę zrozumieć jak działa ten system tłumienia w połączeniu z lock-outem Może kto obeznany podzieli się wiedzą? Mam wrażenie, że ten system z grubsza funkcjonuje w amorach od Manitou do dzisiaj. Otóż jest tam "damper shaft" - tłoczek z podkładkami na sprężynce zatknięty na końcu stalowej rurki. No i na ten tłoczek wsuwa się i wysuwa wewnętrzna rura. Tłoczek podczas kompresji idzie w górę względem rury, spręża olej, olej przelewa się z oporami przez dziury w tłoczku pod tłoczek i to jest tłumienie; z powrotem olej przelewa się trochę przez te same dziury w tłoczku, ale już nie tak łatwo, bo od góry jest podkładka bez sprężynki i ona nie "popuszcza" tak jak te dolne. Dodatkowo olej wraca nad tłoczek inną drogą - wpada przez boczną dziurę w tej rurce - trzonku i wypada nad tłoczek górnym otworem na końcu tej rurki. Tę drogę można przymykać pokrętłem od tłumienia powrotu i tym sposobem olej ma większy lub mniejszy opór i amor wraca wolniej lub szybciej. Dobrze to opisałem, czy już błądzę? Z drugiej strony natomiast mamy nieruchomy tłoczek przytwierdzony też na końcu rurki do górnej części wewnętrznej rury. I tam funkcjonuje mechanizm przepuszczania oleju różnymi drogami w obie strony. Olej pchany od dołu przelatuje przez dziurę w tłoczku tym łatwiej im lżej jest dociśnięta sprężyną kulka stanowiąca zawór (o ile dobrze pamiętam). Jak kulkę dociśniemy mocno, to jest lock-out i olej nie chce lecieć. Z powrotem natomiast (w dół) przelatuje łatwo bodajże przez dziury w tłoczku, jakoś tam automatycznie przymykane podkładką, kiedy olej leci w górę. Szczegóły implementacji nie są tu raczej takie istotne, ważne jest jak się to zachowuje. I teraz kwestia, której nie potrafię rozkminić: Te dwa opisane wyżej elementy są wsadzone razem, szeregowo w tę samą rurę i działają niezależnie. No to dlaczego kiedy zrobię lock-out, to amor się nie ugina??? Górny tłoczek robi opór, ale ten dolny, który pompuje ma przecież niezależnie od pokrętła lock-outa zdolność do przepuszczania oleju znad tłoczka pod tłoczek. No to powinien przepuścić i powinno się to normalnie ugiąć nie? A jak lockout jest całkiem otwarty to co? Część oleju wskakuje nad górny tłok a część pod dolny? Jaka część? Nijak mi się to nie spina. Gdzie jest błąd?
  8. Wow Jak stworzyć problem i zaproponować rozwiązanie Nowoczesny marketing. Dzięki za te informacje. Chyba już wszystko jasne. Może i sobie wsadzę dętkową tuleję w ramach redukcji ciśnienia.
  9. Niby jak mogę sobie regulować? Są różne zewnętrzne puszki do kupienia? Czy może mam ją zdjąć i zakleić dziurki w tej wewnętrznej?
  10. Heja Czy ktoś rozumie tę dziwną konstrukcję, z powiększeniem obu komór pozytywnej i negatywnej przez te "walce" przykryte zewnętrzna puszką? Na chłopski rozum wygląda to niedorzecznie - dodatkowe elementy, dodatkowe uszczelnienia. I to jeszcze między tymi komorami na środku pojedyncza chuda uszczelka trzymająca ogromne różnice ciśnień. Przez tą gównianą uszczelkę złapałem ostatnio stuck down i zmarnowałem 2 dni urlopu, pieniądze i nerwy. Dlaczego po prostu główna puszka nie jest grubsza - żadnych nasuwanych dziwactw, wszystko prostsze i pewniejsze?
  11. A jednak tak ma być. Ciśnienie z pompki przepycha zawór. Tak więc póki się ciśnienia w komorze nie przekroczy, to się nic sensownego nie mierzy. Dopompowałem na 350 i niestety nie jestem pewniej czy jest lepiej. Czasem się wydaje, że trochę tak ale to może autosugestia
  12. Cholera - nie rozumiem jak działa to pompowanie. Dostałem przejściówkę ale w niej w środku nie ma tego dinksa, co przyciska pipsztaka odblokowującego wentyl. Więc wentyl pozostaje zamknięty, pompka mi nie pokazuje ciśnienia. Nabiłem pompką do 350psi ale to najwyraźniej zostało tylko w wężyku. Do komory chyba nic nie poszło. Czy ktoś może mnie oświecić co robię źle? Nie taka przejściówka?
  13. Damper ma te same parametry jak fabrycznie montowany fox. Raczej więc pasuje. Natomiast wyczytałem na jakimś anglojęzycznym forum, że winne może być za niskie ciśnienie w komorze IFP. Niestety jego zbadanie i ew modyfikacja wymaga specjalnego wynalazku-adaptera, bo jest tam dziwaczne złącze wentyla, więc nie mam jak sprawdzić teraz. Ale zamówiłem to to w internetach. https://www.pinkbike.com/forum/listcomments/?threadid=201970&pagenum=1#commentid6592243
  14. Czołem szanowni! Założyłem dzisiaj nowego Monarcha RT3 w miejsce dojechanego Foxa, wypróbowałem przez godzinkę i mam wątpliwości co do jego działania. Otóż z definicji ma on 3 tryby pracy: otwarty, platforma i blokada. Mój natomiast ma następujące: otwarty, otwarty i platforma. To znaczy między trybem otwartym a tą niby platformą nie widzę dokładnie żadnej różnicy - próbowałem pedałowania na stojąco i siedząco, zjeżdżania po schodach i nic. Amortyzuje tak samo i pompuje tak samo. Natomiast ta niby blokada to nie żadna blokada tylko raczej platforma - ugina się tylko mniej i bardziej "niechętnie", podobnie jak na platformie w moim starym RIP foksie. Czy mogą się wypowiedzieć jacyś inni użytkownicy RT3 a także RT i RL na temat jak Wam to działa? Czy to może być kwestia jakichś wewnętrznych regulacji? A może niedopompowania? (jak mi przestygł po napompowaniu to jakoś tak SAG miałem trochę za głęboki).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...