Skocz do zawartości

[Do 6500] Rower MTB


Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy koledzy,szukam roweru MTB do kwoty 6500.W grę wchodzą miedzy innymi sztywne osie i amor powietrzny i w miare hamulce..W zeszłym roku byłem zdecydowany na Meride 300 Lte ale niestety był problem z dostępnoscią i zrezygnowałem z kupna bo w tej cenie nic ciekawego nie było.Mam kilka typów,proszę o weryfikację i ewentualnie o sugestię'

https://www.cube.eu/2022/bikes/mountainbike/hardtail/reaction/cube-reaction-pro-greynorange/

https://www.cube.eu/2022/bikes/mountainbike/hardtail/reaction/cube-race-one-blacknflashyellow/

https://www.specialized.com/nl/en/rockhopper-elite-29/p/199580?color=319779-199580

https://www.cannondalebikes.pl/rowery/gorskie/sport/trail-sl/trail-sl-3-c26351m

https://www.giant-bicycles.com/pl/xtc-slr-29-2-2022

https://www.giant-bicycles.com/pl/fathom-29-2

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fajnie... Konkretów nam podałeś tyle, że o tym czy to ma być hardtail na kole 29 ze średniej półki, to się idzie domyślić, ale nic więcej. :) Do czego ma być ten rower? Gdzie będziesz tym jeździł? Te podlinkowane, to są sprzęty do różnych zastosowań...

--------------------------------------------------------------------

Speca i Cannondale'a sobie odpuść bo ich specyfikacje wyglądają najbiedniej. :/ Dopłacisz 20-30% za sam napis na ramie.

Giant xct-slr z przedostatniego linku ma amortyzator, który niekoniecznie jest tym, czym się go nazywa. Nie wiem co to za produkcja. Ktoś by musiał pomóc i podpowiedzieć czy to tylko nazwą się różni i środek należy do czegoś znanego, markowego, czy ten amor to jakaś OEMowa egzotyka? 34mm goleń przemawia na plus, jednak pozostały osprzęt taki sobie. Rower do trzymania tempa w lekkim terenie.

Giant Fathom. Totalnie odmienny sprzęt od reszty na tej liście. Cięższy, mocniejszy, pozwalający na więcej w terenie... ale za to wolniejszy, bardziej energochłonny, toporny i na płaskim totalnie nudny w prowadzeniu. Sprzęt w góry, ale dopiero po wymianie tych słabych hamulców na lepsze. Regulowana sztyca jest plusem... i to ona pewnie spowodowała oszczędności na hamulcach. Brak informacji o modelu manetek, przerzutki, kasety i łańcucha. :/ Znając życie, nie podali tego w specyfikacji, bo pewnie jest bez szału.

--------------------------------------------------------------------

No i zostały dwa Cube'y, które bezapelacyjnie wygrywają w tym zestawieniu, z tym że jeden jest bardziej ścigancki (Race One), a drugi minimalnie bardziej turystyczny (Reaction Pro). Różnice w geometrii są nieznaczne. Amator raczej nie poczuje gdzie one są, szczególnie jak dystanse rzadko będą przekraczać 50km. 

Pierwszy (Reaction Pro) wygodniejszy, z pozycją nieco bardziej wyprostowaną, ale dalej jako sprzęt do trzymania tempa. Z napędem jednorzędowym, w którym zakres nie jest zbyt uniwersalny, ale bardzo prostym w obsłudze poprzez brak lewej manetki. Minusem jest to, że zależnie od wielkości przedniej zębatki, może braknąć przełożenia pod górkę, albo z górki. Osprzęt całkiem dobry i bardzo podobny do drugiego...

...Jednak drugi (Race One) z kasetą półkę wyżej, korbą półkę wyżej oraz bardziej uniwersalnym napędem, który mimo, że może trochę więcej waży, to jednak pozwala też na więcej (przy czym wymaga więcej skupienia). Nie zaliczyłbym jednak tego jako wadę. Dwa biegi z przodu nieco ograniczą zużycie kasety oraz poprawią dynamikę w przyspieszeniach, w dół tak samo jak i w górę. Pozycja bardziej pochylona, prowokująca do dociskania korby... W teorii niby szybszy, ale z wolniejszymi oponami z bardziej agresywnym bieżnikiem.

----------------------------------------------------------------------

Ogólnie bardzo podobne rowery. Oba kompletne, nie wymagające żadnych modyfikacji na starcie. Te same piasty, te same hamulce (wystarczające spokojnie na wypady w góry), te same widelce, taki sam kokpit... Jedynie kosmetycznie różniące się budową i napędem. Jak dla mnie wygrywa Race One ze względu na mniejszą cenę, większą uniwersalność, agresywniejszą pozycję i bardziej terenowe oponki... z tym, że ja lubię lasy, szlaki i nachylenia terenu. Minus to dwie manetki i pół kilo więcej na wadze w stosunku do konkurenta.

Do niedzielnych popyrkawek po parku, do sklepu, na dłuższą wycieczkę, bardziej pasuje Reaction Pro, którym też w razie potrzeby da się trzymać tempo. Na jego plus przemawia prostota obsługi, mniejsza waga, wygodniejsza pozycja i szybsze opony na szutry i żwirki... Za to minusy to ograniczenia napędu, oszczędność na korbie i kasecie i większa cena. Rower dla tego, który nie daje się zbyt łatwo sprowokować do mocniejszego deptania, ale gdy już tego zechce, to też mu to umożliwi.

----------------------------------------------------------------------

Wszystko chyba co chciałem przekazać. Liczę na to, że udało się w miarę zrozumiale to opisać i porównać... Tak więc jakbyś się na coś zdecydował, to życzę powodzenia w dobieraniu rozmiaru, pytaniach o dostępność i zgraniem tego jeszcze z podobającym się kolorem.

Rok temu w marcu, taki zakup był jak pewien film z Tomkiem Criusem... Może teraz będzie lepiej.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do XTC slr 2 mogę się coś wypowiedzieć. Od roku użytkuje wersję SLR 1. Tak jak kolega wyżej, wszystko w zależności do czego Ci ten rower. Jeżeli chcesz startować w zawodach, to jest to też moim zdaniem bardzo dobra baza do ewentualnej rozbudowy. Jeżeli ma służyć na co dzień do jazdy i jakiś wypadów, to też grupa deore w zupełności wystarczy.  Co do amortyzatora, ja osobiście przejechałem cały zeszły sezon bike atelier maraton na tym zawieszeniu i dawał radę nawet na górskich edycjach. Regulacje fajnie reagują i da się go ustawić do swoich potrzeb. Trzeba dbać o czystość manetki blokady. Wykonanie ramy, geometria, sztywność na pewno na + . Giant dla pierwszego właściciela dawał też dożywotnią gwarancję na ramę, co moim zdaniem jest dużym +. Raz oddawałem na gwarancję właśnie z problemem blokady, serwis w Częstochowie dobrze zaopatrzony i wszystko odbyło się na miejscu. Ogólnie sezon startów odbył się bez awarii i gdybym ponownie stał nad wyborem, chyba by padł znów na gianta. Mój co prawda przeszedł pewno modyfikacje względem serii, ale to bardziej zachcianki niż konieczność. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Brombosz napisał:

No fajnie... Konkretów nam podałeś tyle, że o tym czy to ma być hardtail na kole 29 ze średniej półki, to się idzie domyślić, ale nic więcej. :) Do czego ma być ten rower? Gdzie będziesz tym jeździł? Te podlinkowane, to są sprzęty do różnych zastosowań...

--------------------------------------------------------------------

Speca i Cannondale'a sobie odpuść bo ich specyfikacje wyglądają najbiedniej. :/ Dopłacisz 20-30% za sam napis na ramie.

Giant xct-slr z przedostatniego linku ma amortyzator, który niekoniecznie jest tym, czym się go nazywa. Nie wiem co to za produkcja. Ktoś by musiał pomóc i podpowiedzieć czy to tylko nazwą się różni i środek należy do czegoś znanego, markowego, czy ten amor to jakaś OEMowa egzotyka? 34mm goleń przemawia na plus, jednak pozostały osprzęt taki sobie. Rower do trzymania tempa w lekkim terenie.

Giant Fathom. Totalnie odmienny sprzęt od reszty na tej liście. Cięższy, mocniejszy, pozwalający na więcej w terenie... ale za to wolniejszy, bardziej energochłonny, toporny i na płaskim totalnie nudny w prowadzeniu. Sprzęt w góry, ale dopiero po wymianie tych słabych hamulców na lepsze. Regulowana sztyca jest plusem... i to ona pewnie spowodowała oszczędności na hamulcach. Brak informacji o modelu manetek, przerzutki, kasety i łańcucha. :/ Znając życie, nie podali tego w specyfikacji, bo pewnie jest bez szału.

--------------------------------------------------------------------

No i zostały dwa Cube'y, które bezapelacyjnie wygrywają w tym zestawieniu, z tym że jeden jest bardziej ścigancki (Race One), a drugi minimalnie bardziej turystyczny (Reaction Pro). Różnice w geometrii są nieznaczne. Amator raczej nie poczuje gdzie one są, szczególnie jak dystanse rzadko będą przekraczać 50km. 

Pierwszy (Reaction Pro) wygodniejszy, z pozycją nieco bardziej wyprostowaną, ale dalej jako sprzęt do trzymania tempa. Z napędem jednorzędowym, w którym zakres nie jest zbyt uniwersalny, ale bardzo prostym w obsłudze poprzez brak lewej manetki. Minusem jest to, że zależnie od wielkości przedniej zębatki, może braknąć przełożenia pod górkę, albo z górki. Osprzęt całkiem dobry i bardzo podobny do drugiego...

...Jednak drugi (Race One) z kasetą półkę wyżej, korbą półkę wyżej oraz bardziej uniwersalnym napędem, który mimo, że może trochę więcej waży, to jednak pozwala też na więcej (przy czym wymaga więcej skupienia). Nie zaliczyłbym jednak tego jako wadę. Dwa biegi z przodu nieco ograniczą zużycie kasety oraz poprawią dynamikę w przyspieszeniach, w dół tak samo jak i w górę. Pozycja bardziej pochylona, prowokująca do dociskania korby... W teorii niby szybszy, ale z wolniejszymi oponami z bardziej agresywnym bieżnikiem.

----------------------------------------------------------------------

Ogólnie bardzo podobne rowery. Oba kompletne, nie wymagające żadnych modyfikacji na starcie. Te same piasty, te same hamulce (wystarczające spokojnie na wypady w góry), te same widelce, taki sam kokpit... Jedynie kosmetycznie różniące się budową i napędem. Jak dla mnie wygrywa Race One ze względu na mniejszą cenę, większą uniwersalność, agresywniejszą pozycję i bardziej terenowe oponki... z tym, że ja lubię lasy, szlaki i nachylenia terenu. Minus to dwie manetki i pół kilo więcej na wadze w stosunku do konkurenta.

Do niedzielnych popyrkawek po parku, do sklepu, na dłuższą wycieczkę, bardziej pasuje Reaction Pro, którym też w razie potrzeby da się trzymać tempo. Na jego plus przemawia prostota obsługi, mniejsza waga, wygodniejsza pozycja i szybsze opony na szutry i żwirki... Za to minusy to ograniczenia napędu, oszczędność na korbie i kasecie i większa cena. Rower dla tego, który nie daje się zbyt łatwo sprowokować do mocniejszego deptania, ale gdy już tego zechce, to też mu to umożliwi.

----------------------------------------------------------------------

Wszystko chyba co chciałem przekazać. Liczę na to, że udało się w miarę zrozumiale to opisać i porównać... Tak więc jakbyś się na coś zdecydował, to życzę powodzenia w dobieraniu rozmiaru, pytaniach o dostępność i zgraniem tego jeszcze z podobającym się kolorem.

Rok temu w marcu, taki zakup był jak pewien film z Tomkiem Criusem... Może teraz będzie lepiej.

Pozdr

Jestem pod wrażeniem tak wyczerpujacej odpowiedzi,szczerze mówiąc nie spodziewałem się az tak fachowej porady.Szukam roweru bardziej w teren i na górskie i leśne szlaki acz kolwiek rekreacyjnie równiez bedę użytkowany.Mieszkam dwiescie metrów od salonu Cube i przechodząc codziennie kusza mnie te wyeksponowane rowerki.Na dzień dzisiejszy brał bym Race One.Może jeszcze jakas propozycja od siebie w podobnej cenie?Był bym wdzięczny,ponieważ nie wiem jak z dostepnościa i lepiej żeby była jakaś alternatywa.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasy są teraz takie, że jak ktoś nie śpi na pieniądzach, to dba o co ma i na nowe sprzęty nawet nie zagląda bo sytuacja temu nie sprzyja. Ceny zaporowe. Dostępność taka sobie różna. Jakiekolwiek wybór praktycznie tylko wysyłkowo... i to też nie zawsze duży. Ogólnie to lepiej jak jest, raczej szybko nie będzie i jak już coś brać to teraz. 

Ostatnio tematu cen nie śledzę, bo nie mam po co, to za wiele w szukaniu też nie zdziałam... Ale ten Cube One powiem ci to dobra oferta. Szczególnie, że od jakiegoś czasu utarło się, że nowe rowery zamawia się jesienią, robi i wysyła się zimą, a odbiera wczesną (albo późną) wiosną. 

Chcesz to wklejaj to co znajdziesz. Oceni się, chociaż ja bym się zastanawiał czy warto ryzykować, że ktoś tego cuba zwinie. ;) Podzwoń, popytaj, możliwe, że stoi i czeka w odpowiednim rozmiarze... A moze byc i tak, że na ciebie żadnego nie będzie.

 

No i do teraz nie pochwaliłeś sie wzrostem. :) Ci od M'ek i L'ek mają trudniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Brombosz napisał:

Czasy są teraz takie, że jak ktoś nie śpi na pieniądzach, to dba o co ma i na nowe sprzęty nawet nie zagląda bo sytuacja temu nie sprzyja. Ceny zaporowe. Dostępność taka sobie różna. Jakiekolwiek wybór praktycznie tylko wysyłkowo... i to też nie zawsze duży. Ogólnie to lepiej jak jest, raczej szybko nie będzie i jak już coś brać to teraz. 

Ostatnio tematu cen nie śledzę, bo nie mam po co, to za wiele w szukaniu też nie zdziałam... Ale ten Cube One powiem ci to dobra oferta. Szczególnie, że od jakiegoś czasu utarło się, że nowe rowery zamawia się jesienią, robi i wysyła się zimą, a odbiera wczesną (albo późną) wiosną. 

Chcesz to wklejaj to co znajdziesz. Oceni się, chociaż ja bym się zastanawiał czy warto ryzykować, że ktoś tego cuba zwinie. ;) Podzwoń, popytaj, możliwe, że stoi i czeka w odpowiednim rozmiarze... A moze byc i tak, że na ciebie żadnego nie będzie.

 

No i do teraz nie pochwaliłeś sie wzrostem. :) Ci od M'ek i L'ek mają trudniej.

mój wzrost to 185

Poproszę jeszcze o weryfikację.Jak te rowery maja sie do tych Cube.Z tym Race One bedzie chyba problem z dostepnościa.Mieszkam w Niderlandach ,a tu maja fisia na punkcie rowerów.Zapytam jeszcze w poniedziałek w salonie.

https://www.12gobiking.nl/merida-big-nine-limited

Tu jeden z kolegów zaproponował cos takiego https://fietsenstunt.nl/lapierre-prorace-4-9-heren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napęd w obu to szuflada, dwie niżej... Merida w tym porównaniu tak jakby bez hamulców była. Najniższe z możliwych czyli wymiana na starcie, bo inaczej z górki 200m nie zjedziesz.

Lapierre nawet ich modelu w specyfikacji nie podał, ale ze zdjęć wychodzi to samo...

Oba do Cuba nawet się nie zbliżają wartością. W częściach to będzie jakieś 1200-1700zł różnicy.

Marida ma nieco inny amor, ale jego klasa podobna... No i mi osobiście te Manitou z podkowami od wewnątrz nigdy się nie podobały.

W Polsce na takiego Cuba ponizej 8-9tys. nie trafisz, o ile w ogóle gdzieś takie są dostępne...

PS. Napiszę ci tak:

Mamy ten sam wzrost i te same potrzeby jeśli chodzi o rower, bo ja też potrzebuję górskie XC. Mam retro szosę, fulla light enduro, dwie zimówki 26/29", trekkinga, streeta, a nawet monocykl... Brakuje mi tylko czegoś takiego jak ten One. ;)

Jakby ten Cube był dostępny w rozmiarze XL, a ja miałbym wolne jakieś 7k, to ty już nie musiałbyś się nad nim zastanawiać. :)

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tomasz777 napisał:

mój wzrost to 185

Poproszę jeszcze o weryfikację.Jak te rowery maja sie do tych Cube.Z tym Race One bedzie chyba problem z dostepnościa.Mieszkam w Niderlandach ,a tu maja fisia na punkcie rowerów.Zapytam jeszcze w poniedziałek w salonie.

https://www.12gobiking.nl/merida-big-nine-limited

Tu jeden z kolegów zaproponował cos takiego https://fietsenstunt.nl/lapierre-prorace-4-9-heren

W poniedziałek bede wiedział czy jest dostepny.Znalazłem go w Niemczech,czyli dostepność musi być.

https://www.bike-discount.de/en/cube-race-one-black-n-flashyellow?number=20104367-40272479&__delivery=21&__currency=1&gclid=EAIaIQobChMIwsL6hJKw9gIVkNnVCh1i7QFsEAQYFSABEgI6y_D_BwE

Mówisz że rozmiar xL na 185 wzrostu?W poniedziałek zrobie przymiarkę do jakiegos Cube.No w sumie mam długie nogi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekrok. Ja też mam długie nogi i potrzebuje rower dla chłopa 190+, mimo że mam taki sam wzrost jak ty. Poza tym te nowe rowery mają dosyć nisko trójkąt ramy... Jak wejdziesz okrakiem na ramę i staniesz prosto, to powinno być z 5-10cm zapasu... Może nawet troszkę więcej.

Za to jak fujarę położysz na ramie, to znaczy że jest za duża. Po płaskim pojedziesz bez problemu, ale weź wtedy na szlaku się zaasekuruj nogą i nie obij klejnotów. ;)

To taka przymiarka mocno prowizoryczna, nie mająca nic wspólnego z pozycją na rowerze, ale rozmiar ramy w ten sposób określisz dobrze. 

Co do pozycji, to przygotuj się na to, że będzie mocno pochylona i z początku dziwna w odczuciach... Ale tak to juz z tymi przecinakami XC jest. ;)  Kwesta przyzwyczajenia, efektywności w przekazywaniu mocy na koła i kilku drobnych regulacji, np. kątów kierownicy, wysokości mostka, przesunięcia i kątu siodełka itp.

No i tak na przyszłość, jak już go kupisz i będzie poskładany do kupy, to pierwsze co zrobisz zanim zaczniesz jeździć, to uzupełnienie oleju w amortyzatorze. Czynność konieczna aby go nie zatrzeć zbyt szybko... Już w fabryce celowo oleju za mało dają, żeby po gwarancji zaczęło sie to rypać... i przy okazji zaczęło znowu kosztować. 😕Często nawet się zdarza, że tego oleju nie ma w nim wcale. Dlatego warto to zrobić samemu, bo bedziesz to powtarzał z 2-3 razy do roku (Po co płacić te 100-150zł za coś co zajmuje 20-30min).

Z RockShoxem sprawa jest o tyle fajna, że większość modeli jest prosta w budowie, masz udostępnioną całą instrukcję serwisową ze zdjeciami na stronie SRAMa oraz rozebranie go jest traktowane jak zwykła obsługa i nie powoduje utraty gwarancji.

Polecam zgłębić temat... Podobnie jak z jazdą na więcej niż jednym łańcuchu. Wszystko znajdziesz na tym forum. ;)

Pozdrawiam i życzę aby to był twój tozmiar. Z zazdrości aż sobie piwko jutro wypiję. Jakbym miał teraz kasę, to ty byś je pił. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Wydaje mi się, że karbon to dobry kierunek, ale niekoniecznie w tym wydaniu ( rama OK, reszta mocno przeciętna, żeby nie powiedzieć słaba ), chyba że nie wykluczasz zakupu dla ramy, a resztę i tak zmienisz, ale to już dodatkowe koszta, które jednak można częściowo zrekompensować sprzedażą nowych części zdjętych z zakupionego roweru ( nie każdy chce się w to bawić ).

PS  na początku grudnia kupiłem Scale 930 za nieco ponad 8 k - to trochę też kwestia co się komu podoba, i ile może/chce wydać ( jestem zadowolony, choć wychodzą np. niuanse typu : mało miejsca w tylnym trójkącie/przy rurce łańcuchowej, więc szerszych opon nie założę - niby nie planowałem, ale zawsze jest to jakiś minus )...

Nie miej mi za złe, ale ostatnio mniej siedzę w temacie, a i specjalnie nie chce mi się szukać ( co po zakupie chyba zrozumiałe ) :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, KrissDeValnor napisał:

Wydaje mi się, że karbon to dobry kierunek, ale niekoniecznie w tym wydaniu ( rama OK, reszta mocno przeciętna, żeby nie powiedzieć słaba ), chyba że nie wykluczasz zakupu dla ramy, a resztę i tak zmienisz, ale to już dodatkowe koszta, które jednak można częściowo zrekompensować sprzedażą nowych części zdjętych z zakupionego roweru ( nie każdy chce się w to bawić ).

PS  na początku grudnia kupiłem Scale 930 za nieco ponad 8 k - to trochę też kwestia co się komu podoba, i ile może/chce wydać ( jestem zadowolony, choć wychodzą np. niuanse typu : mało miejsca w tylnym trójkącie/przy rurce łańcuchowej, więc szerszych opon nie założę - niby nie planowałem, ale zawsze jest to jakiś minus )...

Nie miej mi za złe, ale ostatnio mniej siedzę w temacie, a i specjalnie nie chce mi się szukać ( co po zakupie chyba zrozumiałe ) :rolleyes:

Ten scott wyglada obłędnie,przekracza mój budzet niestety.Tu kosztuję 2100 euro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nie śledzę ostatnio rynku, więc nie wiem co szykują w Decu, ale Rockrider się chyba za bardzo nie zmienił - przynajmniej rama, która ma niestety niesymetryczny tylny trójkąt. Oczywiście to kwestia wizualna/estetyczna - malowania też mieli niezbyt ciekawe ( właściwie podobał mi się tylko grafitowo -czarny z zielonymi akcentami XC100, uszedłby jeszcze XC050, choć amor biały, a lepszy osprzętowo XC500 już nie, bo albo jakiś koralowo -czerwony, albo mydlany niebieski ). Jeżeli chodzi o stosunek ceny do osprzętu, to praktycznie nie ma konkurencji, bo np. XC100 widzę na aukcji za 4.3 k, a za tyle to już chyba zaraz będą rowery komunijne ( u znanych producentów rowery w tej cenie są "biedne" )...  Polecam odwiedzić Deca i przekonać się osobiście - najlepiej podczas jazdy testowej ( można wypożyczyć rower ).

PS  Scale 930 wygląda nieco inaczej niż na firmowej stronie, 925 też - oba lepiej, bo są ciemniejsze ( zielony w 930 wychodzi dopiero w dobrym świetle ) : 930 , 925 ( początkowo ostrzyłem sobie zęby na 925, ale biorąc pod uwagę niewielką różnicę w osprzęcie, oraz podwyżkę ceny o 1.2 k, zrezygnowałem, tym bardziej, że znalazłem 930 z rabatem 15% - co prawda w innym mieście, ale opłaciło się :icon_cool: ).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, tomasz777 napisał:

Jak sie zdenerwuje to do Dekhatlonu udam sie po rower i bedzie po sprawie.Tylko dla mnie to taki jakis amatorski sklep sportowy.

Amatorski czyli w sam raz dla mnie, dla ciebie i podejrzewam, że większości tu na forum.

Owszem, za tak duże pieniądze każdy chciałby mieć naklejkę Speca, Treka itp. bo Rockrider wydaje się, że to obciach. Może jakiś czas temu tak było ale dość dużo osób zauważyło, że te rowery są bardzo dobre. Tym bardziej, że wszystkie one mają ten sam osprzęt więc gdzie tu różnica? W ramie? Jakość ram nie odbiega od tych znanych marek, geometria tym bardziej. Po prostu trzeba zmienić nastawienie.

Ale jeśli ważny dla ciebie jest lans, to nie zapomnij o lansowym ubiorze, kasku za 1k zl, buty też za tyle itp.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Kaloryfer napisał:

Amatorski czyli w sam raz dla mnie, dla ciebie i podejrzewam, że większości tu na forum.

Owszem, za tak duże pieniądze każdy chciałby mieć naklejkę Speca, Treka itp. bo Rockrider wydaje się, że to obciach. Może jakiś czas temu tak było ale dość dużo osób zauważyło, że te rowery są bardzo dobre. Tym bardziej, że wszystkie one mają ten sam osprzęt więc gdzie tu różnica? W ramie? Jakość ram nie odbiega od tych znanych marek, geometria tym bardziej. Po prostu trzeba zmienić nastawienie.

Ale jeśli ważny dla ciebie jest lans, to nie zapomnij o lansowym ubiorze, kasku za 1k zl, buty też za tyle itp.

 

Oczywiscie że amatorski sklep bo  nawet kupiłem kiedyś polar w góry i po kilku praniach była szmata.Chodziło mi o to ze nie ma tam wielkich marek.Nie chodzi mi o lans tylko o jakość ,poniewaz nie lubie dwa razy kupować,a polar kupiłem drugi salomona  gdzie podłoge nim moge zmywac i dalej jest jak nowy.Bardzo dobrze znam rowery z dekhatlonu i wiem jaki maja osprzet.Chodziło mi ogólnie o sklep a nie o rowery w yum sklepie.

Teraz, tomasz777 napisał:

Oczywiscie że amatorski sklep bo  nawet kupiłem kiedyś polar w góry i po kilku praniach była szmata.Chodziło mi o to ze nie ma tam wielkich marek.Nie chodzi mi o lans tylko o jakość ,poniewaz nie lubie dwa razy kupować,a polar kupiłem drugi salomona  gdzie podłoge nim moge zmywac i dalej jest jak nowy.Bardzo dobrze znam rowery z dekhatlonu i wiem jaki maja osprzet.Chodziło mi ogólnie o sklep a nie o rowery z tego sklepu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, KrissDeValnor napisał:

Niestety, ale oba Cube to kiepskie propozycje - nie wiem na co patrzyłeś @Brombosz

Patrzyłem na to co zostało podlinkowane w tym temacie i tylko do tego porównywałem. Nie potrafię z pamięci przytoczyć specyfikacji od innych producentów, a szperanie po internetach zostawiam autorowi tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...